Jak powiedzieć żonie że chce rozwód?

męcze się w tym związku, nasze poglądy się zmieniły i to nie ma sensu. Są niestety dzieci, więc tu problem.

Może warto powalczyc o ten związek dla dobra dzieci?

gość dziś Jak miedzy rodzicami jest brak miłości to też odbija się na dzieciach.

A w jakim wieku są dzieci?

dzieci między 5 a 13

gość dziś tu się zgodze

tutaj siedzi pisarz ktoremu placa za pisanie tamatow dla debili ile ci placa?????ß

Wprost i nie kłamiąc. Jeśli masz kogoś na boku, też powiedz, bo to wyjdzie. Zastanówcie się, co można uratować, właśnie dlatego, bo są dzieci. Wiele ludzi właśnie w ten sposób się rozstaje, spokojnie, bo się wypaliło. W końcu, czy ona ciebie kocha, czynie?

Jak to jak? Normalnie. Podchodzisz i mowisz "Mańka, chcę rozwodu! I to juz! Natychmiast!" I łup piąchą w stół:) ... a pózniej budzisz się z tego cudownego snu:), leżysz przez chwile probując przywołać to cudowne wspomnienie sennych wizji ale ono niestety rozmywa sie pod powiekami... Naciągasz więc na tyłek rozciągniete portasy i zasuwasz do roboty. A jeszcze wczesniej przed wyjściem robisz żoneczce śniadanie do łóżka :) dziękuje za uwage:P

:D

dziś Baby to mają fantazje, szczególnie ty, książki pisz kurna, marnujesz talent twórczy

To nie fantazja lecz Zycie:)samo zycie:)

Złóż wniosek w tajemnicy, potem odbieraj polecone, tak by się nie wstawiała na rozprawy a potem kiedyś za kilka lat jej powiesz że od trzech lat nie jest twoja żoną

gość wczoraj ej, to dobry chwyt, musze to zbadać, dzięki

Dla dzieci...,jedna z największych głupot jakie słyszałem! Poświęcasz się dla rodziny, dzieci,a one potem wypną się na ciebie i pozostaniesz z tym sam, z kobietą którą teraz nie łączą cię nawet dzieci! Nie zyczę tego nikomu

:D Ktoś kto naprawdę chce się rozwieść to to zrobi a ten co tu pyta i smęci to tylko gada bo to ciamajda. Jak komuś nie pasuje związek i jest źle to odchodzi a ci co tylko narzekają to znaczy, że nie jest tak źle jak mówią tylko przesadzają.

Związek z kims tylko dla dzieci? Tak robią frajerzy/frajerki. Potem dzieci dorastają i maja swoje życie i swoje rodziny i żałuję się swojej głupoty. Potem rozwód na stare lata po 50 tce i usychanie w samotności albo stale nowe związki które są męczące i do niczego nie prowadzą . Znów związek z kimś na siłę żeby nie być samemu , bez szczęścia. Współczuję.