czy uważacie ,że ludzie w polsce są coraz bardziej czyści z zadbani?

bo podobno tak jest .ale ja tego nie widze.. wiekszosc facetow z ktorymi pracuje nie myje rak po skorzystaniu z wc oraz przyznaja sie ze zeby myja tylko raz dziennie..to jakas masakra poprostu. kobiety tez nie lepsze..nieraz czuć pot od nich i widze ,że jedzą brudnymi rękami posilki.potrafia dotknac poręczy w tramwaju albo komórke pelna bakterii i potem tymi łapami jesc coś...obrzydza mnie to wszystko.

Z badań przeprowadzonych przez firmę Domestos, w których ankieterzy przebrani za babcie klozetowe mieli obserwować zachowania klientów wynika, że aż 63 proc. mężczyzn nie umyło rąk po wyjściu z publicznej toalety. Szerokim łukiem umywalkę obeszła też przynajmniej co czwarta kobieta (28 proc.). Co więcej, 10 proc. mężczyzn i 13 proc. pań podczas mycia rąk nie użyło mydła. Na efekty nie trzeba długo czekać. W jednym z pubów zbadano zawartość miski z orzeszkami wystawionymi na barze jako poczęstunek dla klientów - znaleziono w niej pięć rodzajów męskiego moczu. Grozą wieje również z raportów sanepidu, które donoszą, że u pracowników gastronomii często udaje się wykryć na rękach bakterie coli, występujące w kale ludzkim.

bakterie sa wszędzie, nawet w powietrzu latają... kolejna osoba wyprana reklamami z tv

Dokładnie, ludziom tv mózgi wyprala, bez domestosa i innych świństw ani rusz, ocknijcie się, te wszystkie środki to jest silna chemia która strasznie zanieczyszcza środowisko a je jeżeli macie gdzieś środowisko pomyślcie o sobie bo ich używanie nie pozostaje obojętne dla Was, potem alergie nowotwory w młodym wieku itp. To samo jest z kąpielą, po cholerę używać 1000 środków do mycia się i jeszcze 2 razy dziennie, a o praniu już nie wspominam idzie proszek do tego płyn zapachowy kulki zapachowe chusteczki przeciw barwieniu, masakra, ludzie bądźcie bardziej świadomi

Uważam, że nie są. Właśnie jestem na wczasach w jednej z nadmorskich miejscowości. Jest tu mnóstwo rodzin z dziećmi. Dzieci siadają do posiłku z okropnie brudnymi rękami, a przecież w każdej restauracji jest toaleta. Część z nich już rano na brudne ubrania i brudne buzie, a to świadczy o rodzicach brudsssch. Idąc ulicą część ludzi tak śmierdzi, że gdy się ich mija, aż robi się niedobrze. W czerwcu jechałam z córką na szkolną wycieczkę. Poszłam z dziewczynkami z 5 klasy do toalety, na 7 tylko 2 umyły ręce po skorzystaniu z toalety. Byłam w szoku.

Tak uważam mieszkając w Norwegii nie ma co porównywać ,kobiety niezadbane, rozczplane buciory ,tłuste włosy i tak lecą na wakacje a w przedszkolu dzieci zasiadają do jedzenia i jak są na dworze to panie psikaja im rece płynem odkarzajacym a ręce są mega brudne i tymi łapami jedzą no to jak to jest stosowane w przedszkolach to w domach nie lepiej się zachowują. W Danii podobnie ,Hiszpanie są zadbani.Angole brudsy .Niemcy są porządni .

bylam w Anglii i nie wiedziałam ani jednego brudasa co więcej sa wypachnieni i czysci. Bzdury jakies gadasz

Wystarczy przeczytać temat -czy po wieczornym prysznicu.... I tam takie kwiatki, że szok. Panny, mężatki twierdzą, że po co myć się rano, przecież w nocy z goownem się nie biły. Dramat, dramat, dramat....

Hehe

A ja jestem własnie w Kołobrzegu i widze same czyste i schludne osoby. Dzieci siedza na plazy i jedza jakies ciasta przez papierki. Tylko raz poczulam pot od starszego pana,ale mial widac taka strasznie sztuczna koszule. Wlasnie stwierdzam tez ze z czystoscia sie poprawiło. Ja nisze w razie czego nawilzane chusteczki,strasznie mecza mnie rece jak wiem ze za duzo dotykalam.

Generalnie ludzie rzadko myją ręce po powrocie do domu. Czy wszyscy myją np po powrocie ze spaceru z psem? Czy myją po głaskaniu swojego kota? Jak ktoś używa chusteczki higienicznej po skorzystaniu w domu z toalety to nie mam wątpliwości że to brudas do kwadratu. Tak więc na pierwszy rzut oka może zadbanych ludzi widzisz, ale nie masz pojęcia jakie mają zwyczaje,bo to, że ktoś pachnie perfumami i jest schludnie ubrany nie oznacza że bierze prysznic dwa razy dziennie i myje ręce nie tylko po skorzystaniu z toalety.

W jakim domu ty widujesz takie zwyczaje jak chusteczka higieniczna po wyjsciu z toalety. W zyciu takie czegos nie widziala,to co ty masz za znajomych.

Nie zrozumiałaś, nie miałam na myśli nawilżonej chusteczki użytej do rąk

A ja jestem w szoku jak widzę ze ludzie jedzą rękami cos zamiast przez papierek

a calujesz sie tez przez papierek? skad sie takie wynaturzenia o ludzi biora? Najwiecej bakterii w kazdym domu jest... na klamce i desce do krojenia... tak... wiecej niz na desce sedesowej..

Nie wiem. Wydaje mi się, ze wciąż woda nie jest przyjacielem wielu, wielu osób, co zreszta można wyczuć i przyuważyć w miejscach publicznych.

a co do tego mycia po korzystaniu z toalety to tez totalny absurd.. ja kiedy tylko ide siusiu, do publicznej toalety, zdejmuje spodenki, nie siadam bo sie brzydze, potem sie wycieram papierem, i potrafie to robic tak, ze nie zabrudze sobie reki, nie wiem jaki to problem? potem wciagam spodenki, i z reguły rak nie myje. A gdybym umyła, to i tak jesli dotknełabym chocby klamki w tej toalecie potem, bede miec sto bakterii od innych ludzi... Nawiedzonym polecam chodzenie cały czas z husteczkami, i niedotykanie niczego bez nich... LOL

22.09 aż mi oczy z orbit wyszły jak to przeczytałam jezuuuu jaka fleja

bylam w Anglii i nie wiedziałam ani jednego brudasa co więcej sa wypachnieni i czysci. Bzdury jakies gadasz To chyba mało widziałaś .

A są ...pamiętam opowieści starszych i dzieciństwo ludzie wtedy byli zaniedbani jak mieszkańcy dzisiejszej wschodniej Europy : )- popsute zęby albo ich brak itp. i do tego śmierdzący-potem, tanimi papierochami, wódką i starymi ubraniami pranymi raz do roku .

a ja nie dostaję za darmo 500+ i się z dzieckiem myjemy raz w tygodniu, bo nie stać nas na wodę i, światło do podgrzania wody