Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

typ samotnika ,kto jeszcze?

Polecane posty

Gość gość

Jestem typem samotnika dobrze mi sama ze sobą, ale czasami chciałabym poznać kogoś bliżej jakiegos chłopaka. Jak mi się juz uda to zazwyczaj typ imprezowicza a to nie dla mnie. Tez tak macie ?wolicie być sami ze sobą? Nie jestem typowo aspoleczna bo np w szkole dobrze się dogadywalam jednak zawsze był to zamknięty krąg, mam nieliczne grono znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam tak samo i niby sobie myślałam że fajnie byłoby kogoś poznać, ale jak już kogoś poznaję to wolę mieć święty spokój i nie rozwijać znajomości. W szkole miałam normalne kontakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W pewnym stopniu mam tak samo. Bez problemu dogaduje sie z ludźmi w pracy, na studiach czy nawet z przypadkowo poznanymi na ulicy. Za to problem sprawia mi przejście na wyższy poziom znajomości. Zwykłe zaprzyjaźnienie się, nie mówiąc już o poderwaniu dziewczyny. Zawiodłem sie kilka razy na ludziach, dostalem kilka koszy więc teraz trzymam wszystkich na dystans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli widzę ,że to nie tylko mój "problem "? Dokładnie mam tak samo iść zagadac z kimś coś załatwić bez problemu . Ale jak już sobie pomyślę ,że mam być z kimś dłużej i ma zabrać mi przestrzeń to chce być sama i nie wiem jak się przełmać. Albo jeszcze nie moj czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też jestem samotnikiem. Tyle że jestem introwertykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pisałam 16:19. No ja też introwertyk, ale dodałabym też że jestem dosyć aspołeczna. Mam ten komfort że często jak mama jest za granicą to zostaję sama i jest mi wtedy najlepiej. Studiowałam w swoim mieście i na szczęście nie musiałam się męczyć z lokatorami czy nie daj Boże w akademiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie czujecie nacisku ze strony społeczeństwa np ze tak nie wypada ,albo że życie wam leci między palcami? Ja tak dość często mam, ale mam też gdzieś zdanie innych bo robie to z czym czuje się najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie czuję presji, nie mam kont na żadnym portalu społecznościowym, mam gdzieś to jak żyją inni i mam nadzieję, że oni też się mną nie interesują. Ale nawet jeśli to nauczyłam się mieć zlewkę na to co myślą inni, bo chcę przeżyć moje życie tak jak mi się to podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×