Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Najczęstsze zawody starych panien, lista

Polecane posty

Gość gość
Z polykiem to 4 bo masz zarcie za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z księgowa to bzdura, pracowałam w dwóch biurach rachunkowych i każdy kogos miał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2017.08.03 Ja waże 50 kg i też jestem starą panną. Waga nic nie znaczy. Penie to wina mojego zj...nego charakteru jezyk.gif Zgłoś na 200% wina zjeebanego charakteru mój ty skarbie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z grubymi i urzedniczkami to bzdura, znam bardzo dużo grubych mężatek, z dwójką, trójką dzieci, znam też urzędniczki, w pracy odpoczywają, bo w domu zapieprz dla męża i dzieci, u nas w Urzędzie są tylko trzy panny, ale nie stare, bo 25- 26 lat, wszystkie mają swoich mężczyzn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nauczycielki , znam kilka z jednej szkoły ze wsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprzątaczki i sprzedawczynie. Z nauczycielek znadam jedna, uczyla mnie geografii, miała może 30ke. Nie wiem, czy potem wyszła za mąż. Ale możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Im wyzsze stanowisko i wieksza pensja tym wieksza szansa, ze singielka. Kobiety "sukcesu" nie nadaja sie na zony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krótka piłka hej
nie nadają się na żony, bo wyżej srają niż doope mają takie "paniusie", to raczej nie problem zawodu ale postawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredne suki precz
gość dziś babom od kasy odbija palma, tymbardziej jak same ją jeszcze zarabiają, uważają że każdy powinien im robić pokłony, buehehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może burdel mama, psycholog dziecięcy albo terapeutka co jest kretynizmem ale tak mi się wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dlaczego akurat zawód terapeuty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazwyczaj doradzają innym a same maja rozwalona życie. Znam jedną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Terapeuta nie ma prawa doradzać, ewentualnie psycholog, ale mniejsza. Ja znam kilka poradni terapii rodzinnej, gdzie wymóg dla ewentualnego nowego pracownika to posiadanie własnej rodziny, więc różnie bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nauczycielki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo mądre podejście. Bo jak można zaufać komuś kto sam nie potrafi normalnie żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łysy82

Psycholożka.Bardzo często obok nauczycielek to panie psycholog są starymi pannami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlkjh

Co za glupi temat.  Ogarnijcie sie! Najwiecej garbatych, pyskatych, blondynek, niebieskookich, szczuplych grubych  oraz starych panien bedzie w tych zawodach, w ktorych... pracuje najwiecej kobiet.  Proste, to statystyka.  A wy sobie geby strzepicie na przepychanki godne przedszkolakow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxx

Stare panny, a raczej singielki- jak to się mówi dziś są w korporacjach, coraz więcej też prawniczek. Nauczycielka to wymarzony zwód na żonę i matkę-mnóstwo wolnego i pewna praca, dobrym zawodem jest też urzędnik-praca do 15, weekendy, święta wolne, po pracy żadnych nadgodzin i nic cię nie interesuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalaaa

Napisano Sierpień 5, 2017
Im wyzsze stanowisko i wieksza pensja tym wieksza szansa, ze singielka. Kobiety "sukcesu" nie nadaja sie na zony.

x

Oczwiscie, zgadzam się. Taka kobieta nie da sobą pomiatać, bo stać ją na utrzymanie i nie musi panu mężowi służyć w zamian za dach nad głową. A faceci lubią pomiatać babami niestety, więc znaleźć takiego, który jest wyjątkiem ijeszcze będzie pasował pod innyi wzlędami jest trudno. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość xxxxxxxxxxxxx napisał:

Stare panny, a raczej singielki- jak to się mówi dziś są w korporacjach, coraz więcej też prawniczek. Nauczycielka to wymarzony zwód na żonę i matkę-mnóstwo wolnego i pewna praca, dobrym zawodem jest też urzędnik-praca do 15, weekendy, święta wolne, po pracy żadnych nadgodzin i nic cię nie interesuje. 

Z prawniczkami to racja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Dnia 1.08.2017 o 09:31, Gość gość napisał:

Nauczycielki? Pracowałam w 3 szkołach, stara panna jedna. To jest wymarzony zawod dla matek i żon.

To jest raczej stereotyp nauczycielka stara panna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Dobra, to napiszę na podstawie swoich doświadczeń

Jeśli chodzi o księgowe, to znam 2 i dwie są samotne po 30-stce, jedna z nich zdziwaczała do tego, więc może coś w tym jest.

Nauczycielki raczej powychodziły za mąż, choć znam wyjatki. Kosmetyczki do których chodziłam często były albo mężatkami, albo w związkach z tego co z nimi rozmawiałam, pracowałam w urzedzie i tam też raczej mężatki.

Znam jeszcze dwie lekarki stare panny i jedną prawniczkę (pracoholiczkę swoją drogą).

Także różnie bywa, ale z tymi księgowymi coś w tym jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

🤣🤣🤣🤣

Ktos podniosl trupa sprzed 2 lat

A wy sie jaracie???

Uwielbiam to forume dla ...i🤣🤣😋

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neuron

Temat aktualny, ja widze mase singielek w administracji szkolnej, plaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jakieś zdziwaczałe nauczycielki, psycholozki i tym podobne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Inna sprawa, że faceci też nie chcą się deklarować. Mam 31 lat i np. zakonczyłam swój toksyczny, kilkuletni związek. Gdybym chciała byc mężatką za wszelką cenę juz bym nia była, ale nie chce się męczyć z kimś kto na to nie zasługuje, wolę troche póxniej wyjść za mąż niż być póxniej nieszcześliwa. Niestety mam wrażenie, że sporo kobiet bierze ślub z braku laku niz większego uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

u mnie w okolicy w kilku szkołach to nauczycielki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×