Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZagubionaDusza94

Czy kiedykolwiek przeżyję swoją pierwszą miłość?

Polecane posty

Gość ZagubionaDusza94

Czy kiedykolwiek przeżyję swoją pierwszą miłość? Czy nie jest już dla mnie za późno? Czy takie pragnienia są czymś złym? Jestem lekko po dwudziestce, nigdy nie byłam na randce, ale...Bardzo tego chcę. Pragnę się zakochać, poznać smak pierwszego pocałunku, trzymać się za ręce, wyjść na spacer, przytulić się do ukochanego....Tak bardzo pragnę poznać swoją bratnią duszę. To jedno z moich największych, najskrytszych marzeń...Boję się jednak, że już dla mnie za późno...Co o tym myślicie? Proszę Was o wyrozumiałość....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZagubionaDusza94
Odpowie ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślę, że póki jest życie, póty jest nadzieja. Trzeba w to wierzyć, chcieć tego, być otwartym na ludzi, ale wychodzić też z domu, poznawać nowe osoby itd. Tylko uważaj, żeby nie robić pochopnych rzeczy w przypływie desperacji. Jest takie powiedzenie: "Niegdyś uważałam, że cokolwiek jest lepsze niż nic, dzisiaj uważam, że nic jest lepsze niż cokolwiek". Czasem warto trochę poczekać na dobrą i wspaniałą relację niż zadowalać się byle czym, byleby już być w związku natychmiast itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem od ciebie starszy i też nigdy kogo nie miałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczę drogie, jesteś w pierwszej połowie lat 20tych. Nie ma co panikować. Spiknij się z ludźmi którzy lubią coś co lubisz Ty, choćby muzykę i na pewno kogoś poznasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZagubionaDusza94
Jak wygląda pierwszy pocałunek? Jak przygotować się do tej chwili? Co się wtedy odczuwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obrzydzenie głównie ale się nie zrazaj :D trzeba być optymistyczna osoba i tyle , ludzie boją się smutasow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
umyć żeby. Czuje się ślinę faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej ja jestem też z najlepszego rocznika 94 i szukam wybranki jestem z Krakowa a ty?,nigdy nie miałem dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZagubionaDusza94
Ja też nie mam żadnych doświadczeń. Jestem z Górnego Śląska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda że kawałek ):

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 26 lat i nigdy nie miałem dziewczyny. Nie całowałem się. Ja już chęci na doświadczenia pierwsze nie mam. Miałem je jak miałem jeszcze może z 20 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZagubionaDusza94
A ja nie chcę umrzeć nie przeżywając pierwszej miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O żal... rocznik 94 i nic. Nie ludz się. Nie masz szans sie zakochać ze wzajemnoscia. Moze debila znajdziesz i nie bedziesz sama ale wiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JA NIE SPOTKALAM MILOSCI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZagubionaDusza94
Dlaczego już miałoby być za późno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam z jednym chłopakiem trzy lata.Był moją pierwszą miłością.W trakcie trwania związku myślałam że to jest to. Teraz jestem z innym chłopakiem rok czasu,kocham go bardziej niż poprzedniego.Dużo złych rzeczy mu wybaczyłam,nie wyobrażam sobie życia bez niego. Mojego pierwszego chłopaka spotykam,nie wiem co ja w nim widziałam. Wydaje mi się że każda miłość jest inna,może być silniejsza. Chyba każdego da się pokochać na swój sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wielka miłość przeżywa się w mlodosci. A skoro Ty nawet się nie calowalas to sory -faceci podrywaja nawet te przecietne. Teraz dostaniesz co najwyżej iluzje miłości Sama się przekonasz. Każdy już ma jakąś miłość za sobą w tym wieku (nawet platoniczna ale jednak). Duzo jest zwiazkow z braku laku więc nie bój się może nie zostaniesz sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZagubionaDusza94
Znam małżeństwo, które pobrało się po 50.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przeżyłem miłość platoniczną, która domyślała się, że się w niej pewnie kocham. Nigdy z tą osobą nie rozmawiałem. Ale to nie żadna miłość, wszelkie odruchy motylków w brzuszku, bicie serduszka, to hormony i nic więcej. Z miłością ma to tyle wspólnego co ja z religią. Adolf Hitler w młodości też wzdychał do jednej dziewczyny, z którą nawet słowa nie zamienił. Też mówiło się o tym, że to taka miłość platoniczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×