Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nigdy nie liczylem na to ze moge jeszcze bardziej pokochac

Polecane posty

Gość gość
Nie mamy kontaktu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie macie kontaktu, ponieważ....? z Ciebie koszmarnie trzeba wszystko wyciągać. Nie znamy się i zaraz temat umrze więc pisz coś więcej. Napisałeś tutaj, wiec pottrzebujessz pogadania o tym. Oczywiste jest ze ona jest z twoim zyciu tajemnica to przeciez z bratem ( jesli masz ) nie bedziesz o tym gadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość magiczne słowa
Wiem :-(pora to zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość magiczne słowa
Słuchasz teraz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćggggg
mam nadzieje , ze jak jutro wstane ( a wstaje ok 9) to przeczytam cos wiecej, bo zaraz temat umrze albo mnie znudzi .... :) 1. jak sie poznaliscie 2. jak wyglada 3. cz wasza znajomosc polega tylko na gadaniu czy jest mega sex 4. moze dlatego tak Cie trzyma to rzekome uczucie, bo jej nie znasz i tylko widzisz to co chcesz widziec lub ona pokazuje to co chce zebys zobaczyl w niej 5. a skad wiesz czy ten zwiazek mialby szanse? nie masz gwarancji 6. no i cos od siebie, jakies swoje przemyslenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok.Wiec jak sie poznalismy nie bylo pierwszego wrazenia.Niczego tez nie szukalem.Naprawde.Za niedlugo znow spotkanie i rozmowa.Zaprosila na kawe.Potem juz codziennie zapraszala.Opowiedziala mi o sobie chyba wszystko choc o to nie pytalem.Zwierzyla sie z problemow.Wyplakala w ramie.Przytulilem i otarlem lzy.Bronilem sie przed mysleniem o niej ale nie moglem.Zaczalem sie lapac na tym ze np w pracy robilem przez to jakies bledy.Za chwile myslalem ze co sie ze mna dzieje? I mowilem sobie ogarnij sie.Przez chwile bylo ok az znow sie lapalem na tym ze cos zle zrobilem.Nie umialem przed tym uciec.Do tego zaczalem pragnac wiecej tych rozmow i przebywania z nia.Duzo tez pisalismy.Nie bylo seksu.Nie bylo nawet pocalunku.Byla za to jakas niesamowita wiez, czytanie w myslach, wiedza jak dokladnie druga osoba sie zachowa czy co powie.Nawet gdy mowila ze wiedziala ze jej tak odpowiem czy cos zrobie to na pytanie skad mowila ze nie wie skad.Ze poprostu wie.Bardzo dobrze sie rozumielismy i dogadywalismy.Do tego to jaka jest bardzo mi sie podobalo.Ta skromność...dawala z siebie wiele nie oczekujac nic w zamian.Tak jak i ja.Stanalem na rozdrozu.Nie wiedzialem co robic.Posluchalem serca i intuicji.Moze to glupi e ale inaczej nie umialem.Nie umiem tez jak pisalem zyc w klamstwie.Powiedzialem eks ze chce separacji.Chcialem zobaczyc co sie bedzie dzialo.No i zobaczylem.Eks ktora tak zapewnjala ze bedzie o nas walczyc od praktycznie pierwszego dnja zaczela dobijac to malzenstwo.Nie wazne zreszta.Eks ja zna i poszla tez do niej z pretensjami.No i ta chyba sie przestraszyla bo powiedziala mi zebym dal jej spokoj.Ja z natury nie lubie sie narzucac wiec kontakt sie urwal.Potem minal jakis czas.Eks wciaz mi mocno dokopywala.W koncu ta druga w skutek pewnych zajsc przyszla do mnie porozmawiac o tych wydarzeniach.Miala troche do mnie pretensje o to wszystko.Jednak jako jedyna i tak pokazala ze dalej jest cala za mna.Nie dopytujcie o szczegoly.Naprawde wiele przeszedlem.Wiele przemyslalem i wiem ze dokonalem dobrego wyboru mimo wszystko.A co dalej bedzie? Wierze do konca...do eks nie wroce i tak i tak.Niczego tez nie szukam i szukac nie zamierzam.Bez wzgledu na wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam tez ze oprocz zalu i lez bylo tez duzo wyglupow, zartow i smiechu :) sama powiedziala ze dzieki mnie zasypia z usmiechem na twarzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćggg
To rzeczywiście jesteś dalej niż myślałam. W takiej sytuacji myślę że jak już ta 1 odeszła to staraj się o ta 2. Ale ona w koncu musi się zadeklarować bo robi wrażenie ze się tobą bawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgggg
Poza tym dobrze wiesz ze tutaj nie dostaniesz dobrych rad ani odpowiedzi i sam decydujesz o swoim losie. Na marginesie - uważam ze talię zauroczenia polegają na tym ze dzieje się coś nowego,innego, fascynującego, zapychajaxego jakaś potrzebę lub dziurę w relacji pierwszej a potem różnie się to kończy. Bo nie oszukujmy się, jedna osoba nie zapewni wszystkich naszych wizji.... a po czasie np 5,10,15 lat no to takich dziur w relacji jest dość dużo. .. to jak żonie zvtym radzimy to indywidualna sprawa każdego. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćggg
Jak sobie z tym radzimy miało być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćggg
No i Ty wydajesz się uczciwy niż ona. Powiedziałeś żonie ze was coś łączy. .. w sumie może za wcześnie? I to bez seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćggg
A ona co..?? Może pasuje jej układ ty i mąż jaki by nie był? A ty za szybko pochopnie skończyłeś swój dotychczasowy związek. Coś mi tu nie gra..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, skoro już nie jesteś z żona, to dlaczego teraz nje jesteście razem? Ona nie chce, czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość magiczne słowa
Czar prysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zona nie wie ze bylo miedzy nami cos wiecej niz zwykle kolezenstwo.Ale byla zazdrosna.Ja eks tez nie powiedzialem ze pokochalem inna.Balem sie o jej zycie tzn o zycie eks ktora mi ryla przez wszystkie lata banie ze jakbym kiedys odzszedl to ona nie przezyje tego.A okazalo sie inaczej.Manipulowala mna,robila glupka a w dodatku najprawdopodobniej miala sama kogos.Udowodnikem jej ze robi ze mnie glupka.Tymbardziej nie mialem skrupulow by zrobic ten krok ku separacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co stoi n przeszkodzie że nie jesteś z tą którą kochasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wciaz malzenstwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale kręcisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie krece.Dlaczego tak uwazasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żona,eks,kobieta którą kochasz,że też się nie pogubisz albo ja się już pogubiłam.No i Ty w tym wszystkim sam.To wszystko się kupy nie trzyma a wątpliwości miał już ktoś wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zona i eks to jedna i ta sama osoba :D Moze teraz lepiej zrozumiesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O co żona była zazdrosna skoro nic nie wiedziała?Oczym nie wiedziała?Pisałeś,źe nawet się nie całowaliście ale to było coś więcej niż koleżeństwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale na poczatku wszyscy bylismy wspolnymi znajomymi.Jednak eks widziala ze miedzy mna a ta druga jest bardzo dobra relacja.O to byla zazdrosna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha i eks nie wiedziała ze spotykam sie z tamta bo oczywiście mialem klotnie z powodu jej wiec staralem sie juz po cichu z nia widywac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmagiczne słowa
To ja pisałam że nie wiem skąd wiem ale wiem .."Nie myl moich słów z kimś innym.Ja Twojej zony nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem zmyślasz bo całość nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zostawil żone bo mu sie z ich kolezanka fajnie pisalo :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.03... Nie wiesz wszystkiego wiec nie ciesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No sam widzisz,że coś tu się nie zgadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
posluchal serca i jest sam sterta klamstw pewnie cie obie olaly :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×