Nie chce mi sie isc na silownie zmotywujcie mnie

Jestem gruba ale leb mnie boli. Zmotywujcie mnie bo nigdy nie schudne. Juz dwa treningi opuscilam

Siłownia jest dla twardzieli , skoro nie masz werwy by tam pójść to słabeusz z Ciebie autorko a ból głowy to typowa kobieca wymówka .

Siłownia dla baby nic nie da. Przyjedź do mnie na wieś gdzie będziesz codziennie taczką wozić kiszonkę krowom i usuwać na bieżąco spod nich gó\wno. Krów jest 22 a więc spokojnie się napracujesz. 8 zł/h na początek.

Mieszkam w miescie u nie musze przy krowach pracowac. Mam diete do tego 1500kcal ale nie pracuje

to c1pa jestes

Bylam! I co lamusy?

Zobacz sobie na youtubie Fajterki, są już 4 odcinki, na kanale Chodakowskiej. Niekoniecznie ją zachwalam, bo plagiatuje ćwiczenia od innych trenerek i kradnie grafiki podpisując adresem swojej strony, ale ten jej program o dziewczynach które schudły jest fajny.

Też bym się wybrała :) najlepiej z kims

Jak Cie głowa boli, albo źle sie czujesz to nie zmuszaj sie na sile. Albo jak wybitnie nie chce Ci sie isc. Bo nawet jak podziesz na sile to tego znienawidzisz za jakis czas i sobie calkiem odpuscisz. Zacznij od tego , ze chodzisz kiedy jestes przynajmniej w miare wypoczeta i w formie. Ale nie musisz od razu cwiczyc codziennie i hardcorowo, ale stopniowo coraz wiecej

W sumie kaca mam i dlatego nie chcialo mi sie.

przykładowo, jesli akurat ktoregos dnia nie bedzie Cie bolala glowa i bedziesz wypoczeta to idz na silownie na chwile, na pol godziny, najpierw chodz co 2, 3 dni. potem czesciej. Zaczniesz chodzic 2 razy w tygodniu to bedzie juz lepsze niz nic, a latwiej bedzie Ci w tym wytrwac i nie bedzie Cie to kosztowalo az tyle wysilku Pamietaj "pracuj madrze, a nie ciezko" ;) nie musisz w koncu w miesiac zrobic z siebie sportsmanki bo to nie wyscigi, ale stopniowo. Nawet na poczatek te 2 dni w tygodniu silowni to juz coś, napewno lepsze niz nic

Dzieki ale chodze od miesiaca 4razy w tyg Po prodlstu dzis mam kaca ale ciesze sie ze poszlam