Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasia9797

Boje sie ze jestem lesbijka...

Polecane posty

Gość Kasia9797

Mam od jakiegos czasu pewniem problem, dodam ze mam 20 lat. Od malego bylam zainteresowana chlopakami, marzylam o milosci i wyobrarzalam sobie wspolne zyczie z slawnymi aktoramk, pilkarzami widzianych w telewizji. Niestety zabralam sie za seks i inne sprawy za wczesnie... tata nigdy nie byl emocjonalnie czescia mojego zycia, jest alkocholikiem. W wieku 12 lat pozwalam sobie na rozne obmacywanki i dostalam reptucje latwej. Dziewictwo stracialm w wieku 15 lat a pon3 tygodniach dowiedzialam sie ze chlopak mnie zdradzil bardzo to przezylam. Sama poplynelam w nalog dragi, alkohol do 18 roku zycia, seks z przypadkowymi facetami idt..nawet raz z kobieta i male fascynacje (zawsze pod wplywem). Teraz jestem 2 lata w bez nologu i boje sie ze jestem lesbijka. Zaczelo sie z moim pierwszym chlopakiem, po urazach z przewzlosci nie czulam nic przy seksie i zaczelam sie zastanawiac czy nie jestem lesbijka? Potem przeszlo...wrocilo jak znik zerwalam ale szybko wpadl mi jakis facet w oko i nie mialam podstaw do zmartwien. Wrocilo jednak jak pewien facet z ktorym krotko sie spotykalam zaczol nachalnie sie do mnie dobierac, czulam panike oraz zero przyjemnosci i stwierdzilam ze to przez to ze jestem lesbijka. Przeszlo bo jak mowi znowu ktos wpadl mi w oko ale teraz wrocilo. Przeszlam lekka depresje z tego powodu ale juz jest lepiej, moja glowa ciagle mowila "jestes les" i nie moglam na niczym sie skupic. Chodzac przez ulica odczuwalam dziwne uczucia przechodzac kolo kazdej kobiety a moja glowa szalala "spala bys z nia, chces z nia byc, podoba ci sie itd" juz mam tego dosyc. Dodam ze miesiace temu mialam fantazje seksualne o merzczyzanch a teraz nagle nic.. boje sie gadac z jakom kolwiek atrakcyjna kobieta gadac bo wydaje mi sie ze ja kocham. Nie mam dobrych doswiadczen z soba ale zwasze sprawialo mi szczescie ze poznam tego jedynego a teraz to lego w grozach i nie czuje sie soba... nie wiem co sie ze mna dzieje? Czy jest to morzliwe ze jestem les? Przepraszam za dlugi tekst ale nie wiem co robic bo mam juz dosc, i za gramatyke mieszkam od malego za granica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba powinnas isc do psychologa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie panikuj tak, daj spokój nie jestes lesbijką. Gdybys nia byla to zakochalabys sie w jakiejs kobiecie i podobalyby ci sie a tak to zapewne sobie wmawiasz, moze masz nerwice (przy tej chorobie czlowiek czesto sobie wkreca cos czego sie boi). Ja to dopiero powinnam sie martwic bo przyznam ze podobaja mi sie kobiety jednak raczej tylko na filmach wiadomo jakich, bo w realu jakos zadna sie nie zauroczylam chociaz czasami zwracam tez uwage i to mnie doluje.:( Na szczescie zawsze zakochiwalam sie w chlopakach wiec ewentualnie jestem bi ale i tak wolalabym byc 100% hetero. Pociesza mnie jednak fakt ze podobno prawie kazda kobieta jest po czesci bi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia9797
Bylam u psychologa i powiedziala tez ze nie jestem i chodzi o zupelnie co innego. Tylko ja nie moge przeatac sobie wkrecac ze np "popadlas w nalog bo w glebi duszy gdzies wiedzialas ze bylas i teraz wychodzi z ciebie to prawdziwie oblicze itd" albo ze jak podobaly mi sie jakies aktorki to w "jednak ten inny sposob" a ostanio ze niby sie w kims zakochalam... i nie martw sie, mi tez podoja sie k9biety i nie raz nawet sie podniecilam scena z lesbijka...tylko ze zawsze czulam sie komfortowo z tyk bo wiedzialam ze pragne byc z chlopakiem...a teraz ciagla panika! I ja tez raczej nie chce byc bi ani les. Ciekawi mnie skad do bierze? Jak czytalam to ma z tym problem wiele dziewczyn..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wg mnie nie jesteś, no ale po prostu nie czuje się chemii do każdego faceta, jak i nie każdego możemy pokochać. Spróbuj najpierw pokochać, a potem pakuj się w seks, bo ja tak czysto mechanicznie, bez uczucia jakiegokolwiek do faceta, też nie wiem, czy czułabym cokolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×