Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

śliczna Madziu po rysach twarzy i nazwisku widać,że jakieś żydowskie geny masz

Polecane posty

Gość gość

a Żydówki są podobno bardzo gorące w łóżku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie piszę tego z pobudek antysemickich,ale stwierdzam fakt,mi na wycieczce w Grecji mówili,że na pewno na Polaka nie wyglądam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym Cię kochała to czy przeszkadzałoby Ci to gdybym miała takie pochodzenie? Jestem trochę katoliczką a trochę ateistką. Staram się wierzyć w istnienie Boga, chociaż często zdarza mi się wątpić w jego istnienie. Nie praktykuję chodzenia co niedzielę do kościoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
absolutnie nie przeszkadzałoby mi to,ja też nie wiem jakie ja mam geny,skoro w Grecji na statku wyprosili mnie z sali dla Słowian i kazali iść piętro wyżej tam gdzie byli pasażerowie z Europy Zachodniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
więc ja to tak bardziej z ciekawośc***iszę,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli Madzia ma długi, garbaty nochal :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
śliczny nosek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wolę też się o to zapytać bo tylu wariatów chodzi po tym świecie,spodziewam się wszystkiego od wszystkich,jeszcze jakiś wujek z Izraela przyjedzie oburzony z kim ona się związała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam garbatego nochala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie,że nie masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym wolę anonimowo takie pytania zadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:57 Nie powinno to nikogo z mojej rodziny interesować. Ważne jest to, czy byłoby nam dobrze ze sobą i czy byśmy się razem dobrze na to życie dobrali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niby nie powinno,ale często interesuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:06 jeśli sami ze sobą dojdziemy do porozumienia to zamierzam przedstawić rodzinie racjonalne argumenty świadczące za tym związkiem, ale nie darowałabym Ci, gdybyś potem wykorzystał to przeciwko mnie i zadawał się na boku z ładniejszymi kochankami. także przemyśl to dokładnie tysiąc razy, bo mogę nie mieć wtedy litości i od razu zakończę tę farsę i odeślę Cię do mamusi razem z Twoimi walizkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja raczej nie mam szans na kochanki poza tym ja jej nie zdradzę,Madzia o tym wie,czemu więc się pod nią podszywasz,za poważnie to trochę brzmi z tym przedstawianiem tych racjonalnych argumentów,poza tym Madzia jest ładna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to naprawdę nie moje klimaty,Trybunał rodzinny oceni twoją przydatność,albo coś ma rację bytu,albo trzeba sobie dać spokój.chociaż rodzina często ma rację jak mówi,że ktoś kompletnie nie jest dla kogoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwłaszcza te teściowe głupie nie są i często widzą czy ktoś chociaż trochę jest dla kogoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o tych racjonalnych argumentach to napisałam w kontekście tych osób z rodziny, które by się zbyt mocno interesowały, z kim się związałam, jeśli oczywiście byłyby takie osoby, którym by coś nie pasowało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a pomijając to,że o kochankę nie jest prosto,to jakby coś miało jakąś rację bytu to ja bym to cenił,czy ta druga strona też by to doceniła to nie wiem,ja na pewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem kim jesteś,bo Madzia jest ładna i skąd ja wezmę ładniejszą kochankę i to tak bardziej w żartach napisałem o jakimś dziadku rabinie z Izraela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jak byłoby jakieś dziecko w sensownych klimatach,to nawet gdybyśmy nie byli swoimi ideałami,nawet jakbym ją czymś wkurwiał,to byłaby gra warta świeczki to cenić,kto powiedział,że życie to ma być bajka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja mama ma bardzo staroświeckie poglądy na temat małżeństwa, nawet nie wyobrażasz sobie, ile razy kłóciłam się z nią podczas mojego rozwodu, bo ona twierdziła, że trzeba żyć już do śmierci z osobą, z którą wzięło się kościelny ślub. cały czas martwiła się opiniią otoczenia i tym "co rodzina powie? co znajomi powiedzą?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Magdy matka nie żyła w trakcie jej rozwodu.Więc nie jesteś nią.Trudno z takimi polemizować poglądami.To jak z normą prawną,dobry powinien wiedzieć,że trzeba się czasami zastanowić nad jej celem i sensem a nie tylko czytać przepis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teściowe swoje wiedzą,chociaż czy we wszystkim mają rację,czy wszystko przewidzą to nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:40 Dokładnie. Ale są osoby, dla których wiara i zasady przysłaniają inne równie ważne kwestie, jak np. wygoda w życiu, sens w życiu. Po części rozumiałam jej oburzenie, bo dla mnie też mój rozwód był w pewnym sensie życiową porażką, że nie wytrzymaliśmy tej próby, że się wzajemnie na sobie zawiedliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu się rozstaliście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z powodu różnic światopoglądowych, on za wszelką cenę chciał mieć dzieci w niesprzyjających warunkach życiowych i był przekonany, że ja będę latać z pracy do dzieci, od dzieci do pracy, i miałam jeszcze mieć cały dom na głowie. ja nie chcę być matką polką cierpiętnicą, mieć dzieci tylko po to, aby były. i nazywał mnie egoistką z tego powodu podczas kiedy jego podejście było tak samo egoistyczne, bo zmuszał mnie do tego, czego ja nie chciałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jak miałaś pracować na macierzyńskim to masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odnośnie kochanek to chyba przespałeś temat o Małgośce, Twojej koleżance z naszego osiedla, która zjawiła się pewnego razu u nas w kancelarii, i wypytywała o Ciebie naszego klienta. i ona nadal mieszka na tym osiedlu, nie wyprowadziła się, mieszka zaledwie parę ulic dalej, dla Ciebie akurat idealna opcja, żeby zajeżdżać po pracy do niej na kawę i ciastko z dziurką. sama jeszcze pewnie Cię do siebie ze sto razy zaprosi, jak będzie samotnie siedzieć w domu i robić sweterki na drutach. a tego moja duma już na pewno nie zniesie. po drugie są też inne piękne kobiety, a ja uważam że jestem tylko przeciętna z wyglądu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jeśli byłbyś wierny i nie potrzebowałbyś rozrywki na boku, to już nie ważne, piszę tak tylko, bo byłabym zazdrosna i nie zniosłabym tego, a z Gośką to już w szczególności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×