Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wszyscy myślą ze u mnie jest okej a ja jestem ofiarą przemocy

Polecane posty

Gość gość

Muszę sie wygadać. Mam 22 lata i dobrych rodzicow z którymi nie potrafię sie dogadać. Mówiąc dobrych mam na myśli ze mnie kochają i starają sie być blisko ale ja z jakiegoś powodu nie potrafię z nimi rozmawiać o wielu rzeczach. Rzadko bywam w domu, a na Skypie udaje szczęśliwą albo jak jestem smutna to wymyślam wymówki. Wyprowadziłam sie z domu w wieku 18 lat i zaczęłam pracować i studiować. Poznałam tutaj mojego obecnego partnera, który ma 29 lat. Znamy sie od 2,5 roku. Dochodzi miedzy nami do kłótni, bardzo często zdarzało sie ze zostałam pobita. I mowię to z ogromnym wstydem. Zostałam dosłownie skopana jak pies ale nigdy nie po twarzy wiec mogłam ukryć ślady. Godzę sie na to ponieważ po tym mamy dobre dni. On ma bardzo wysoko płatna prace i podoba mi sie to ze jeździmy po świecie, śpimy w najlepszych hotelach i chodzimy do modnych restauracji. Nie muszę w ogóle martwić sie o pieniądze. Po prostu takim kosztem :( nikt by nie uwierzył ze on może podnieść na mnie rękę. Powiem Wam ze sie pogubiłam w życiu i popadam w depresje w tym ładnym domu:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość eh szkoda gadac
Dziewczyno,jak mozna byc tak glupia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
. On ma bardzo wysoko płatna prace i podoba mi sie to ze jeździmy po świecie, śpimy w najlepszych hotelach i chodzimy do modnych restauracji. Nie muszę w ogóle martwić sie o pieniądze. X Skoro to jest dla Ciebie ważniejsze, to cóż, dalej mu na to pozwalaj. Widać, że pieniądze są dla Ciebie najważniejsze, typowa kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcale nie jestem szczęśliwa, mam chyba nerwice i w ogóle odechciewa mi sie wszystkiego. Kiedyś byłam ciagle uśmiechnięta a teraz czuje sie jak zamknięta w klatce. Próbuje sobie obiektywnie na to spojrzeć. Niestety nie jestem często bez winy. Ale jednak jest mi zle ze świadomością ze sie poniżam do tego poziomu ze moj partner mnie kopie, popycha wyrywa mi włosy. Potem przychodzi i mnie całuje i przytula i jest nam cudownie. Serio sie pogubiłam w życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myślę,że to słaba prowokacja. Bo jeżeli nie to wcale mi ciebie nie szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zeszmacilas się i robisz z siebie kur..nie szanujemy cie i mamy w d***e twój problem. Jakby ci było zle to byś odeszła a jesteś po prostu wygodnicka (w chory sposób). Powtarzam tak się traktuje kurfe. Widocznie nią jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcale się nie pogubiłaś, nie chcesz odejść, bo imponuje Ci życie z nim, możecie sobie na wszystko pozwolić. Wolisz być bita i żyć na wysokim poziomie, niż mieć spokój, prawdziwą miłośc i mniej pieniędzy. Jego pieniądze Cię przy nim trzymają, gdybyś miała poukładane w głowie, to już dawno zrobiłabyś obdukcję jedną drugą, nagrała pobicie i udupiła go, ale Ty wolisz jeździć po świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest mi cieżko odejść. Kiedyś juz nawet wyszłam z domu ale on mnie dogonił i sie pogodziliśmy. Ja go kocham mimo wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że ciężko Ci odejść, życie w takim luksusie uzaleznia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
p*****l p*****l a my posłuchamy te wymysłu j********j baby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby był bezrobotny tez byłoby ci tak ciężko odejść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy by był bezrobotny, to nawet by na niego nie spojrzała. Przerażające ile kobiety potrafią znieść dla pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z jakiego kraju on jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś wypchnął mnie z mieszkania bez butów i zatrzasnął drzwi. Ja byłam w takim szoku ze sie rozpłakałam siedząc na progu i on po jakimś kwadransie wpuścił mnie do środka i zaczął przepraszać. To było w zimę. On jest strasznie porywczy ale zawsze mnie przeprasza. Brokenside, dziękuje ze mnie próbujesz zrozumieć i mnie nie oceniasz. Pogubilam sie w życiu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syndrom sztokholmski zdaje się ,że to się tak nazywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowokacja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona nigdzie nie zadzwoni, bo na wakacje już nie pojedzie. Dobija mnie to, młode, 'niby' inteligentne, wykształcone, zaradne(pracujesz) kobiety, a takie głupie jednocześnie i tak pazerne. Już dawno powinnaś iśc zrobić obdukcje, nagrywać te zajścia i to zgłosić. Przez Ciebie ten sukinsyn będzie dalej maltretował Ciebie, a po Tobie inne głupie gęsi. Powinien siedzieć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pozwól mu na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tutaj autorka znowu. Myślałam nad tym wszystkim dużo wczoraj i powiem Wam, ze nie wiem czemu sie na to godzę. Z jednej strony chciałabym odejść a z drugiej boje sie jak to byłoby bez niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jak jestes ladna to idz do burdelu wiecej kasy zarobisz ;) moze lubisz bicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu zakładasz ze autorka jest ładna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Broken co u ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tutaj autorka znowu. Myślałam nad tym wszystkim dużo wczoraj i powiem Wam, ze nie wiem czemu sie na to godzę. Z jednej strony chciałabym odejść a z drugiej boje sie jak to byłoby bez niego. X Jak byłoby bez niego? W końcu nie czułabyś strachu, tylko spokój. Ty się boisz utracenia statusu materialnego jaki teraz masz z nim, ważniejsza jest kasa niż inne wartości w zyciu. Dziewczyno udaj się do psychologa, bo to co czujesz do tego człowieka, to nie miłość, tylko strach i uzaleznienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sammma o a
co ty mialas w domu rodzinnym, ze sie na to godzisz? Czy nie masz matki, ktora by rozmawiala z toba, ojca ktorego interesuje twoj los? Szukaj pracy i uciekaj od tego psychopaty :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłoby biedniej. Z jednej strony zawsze staram się wspierać ofiary przemocy domowej, ale tutaj wyraźnie trzyma ją kasa. Bo facet pokopie, pobije, ale przeprosi i rzuc****eniędzmi. I już jest ok, trzeba tylko "przeżyć" awanturę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prostytutki maja wiecej szacunku do siebie, też zarabiaja ciałem na życie ale nie pozwalają sie bić i upokarzać ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest uzaleznienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×