Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

między młotem a kowadlem

Polecane posty

Gość gość

Mam dość jestem załamana bo czuję że zniszczyłam życie swoim dzieciom .Mąż zmarł młodo zostawił mnie z 14 letnim synem i 5 letnia córka na gospodarstwie.Pierwsze lata pomagali mi rodzice ale później też zmarli i obowiązki na polu spadły na 18 letniego syna.Jak na tak młodego chłopca świetnie sobie radził zapisałam mu gospodarstwo.Corka skończyła studia syn kupił jej mieszkanie 3 pokojowe.Wszystko się układało .Syn i córka założyli rodziny.Niestety małżeństwo córki się rozpadło i córka miesiąc temu stanęła na progu domu z dwójką dzieci .Powiedziaka ze wynajela swoje mieszkanie a zamieszka z nami.Pewno mnie tu zwyzywacie ale jestem absolutnie temu przeciwna.Oddalam jej chwilowo swój pokój gotujemy razem ,ale nie wyobrażam sobie tego ba dłuższą metę .Córka chce żeby syn dal mi jeden pokój u nich na gorze a ona z dziećmi wezmą sobie mój drugi pokój .Powiedziałam jej ze to absolutnie nie możliwe ze ma dać wypowiedzenie swoim nowym lokatorom i ma wracać do siebie.W efekcie czego ze mną nie rozmawia ,syn tez jest wściekły .Synowa się nie odzywa ale widzę ze tez jej to nie pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram cie całkowicie. Sama bym sie na takie cos nie zgodzila. Macie z synem juz zrobiony w jakims sensie podzial domu,obowiazkow a ona wchodzi w to wszystko z dziecmi i burzy wam to. Mam swoje mieszkanie,zapewne prace i niech zyje swoim zyciem a nie wchodzi wam w droge. Syn ma prawo do domu skoro ja splacil kupujac mieszkanie. Dziwie sie corce ze sama wpadla na tak dziwny pomysl i swoim dzieciakom funduje tez stres przeprowadzki,zmiane otoczenia. Trudno,córka córką ale nie pozwol jej zostać. Krzywdy nikt jej nie robi,na bruk nie wyrzuca przeciez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałabym mieć taką teściowa. Moja zapisała dom mężowi gdy zmarł teść mąż miał wtedy 18lat w domu było rodzeństwo 5 ,8,12 było to 25 lat temu a dwójką młodszych dalej mieszka no ale po co mają się wyprowadzać jak tu mając wszystko za free.....mąż płaci cały czas za utrzymanie remonty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zgódź się, jeżeli dzieci nie pełnoletnie to dostają za darmo 500+, a jak dochód przekracza to nawet jedno 500+, alimenty, ma mieszkanie, jej praca, no nie, pogoniłabym ją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja córka jest po prostu bezczelna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka córka przekonuje ze to tylko 2-3 lata aż stanie na nogi bo będzie miała kasę z wynajmu ,alimenty i 500+.Myślę że też trochę chodzi o to ze będzie miała darmowa opiekę do dzieci czyli mnie.Czuje się jak wredna suka bo wyganiam córkę i wnuki .A z drugiej strony głupio mi przed synowa teraz opłaty za cały dom robią z synem ale wiadomo ja jestem sama dużo wody czy prądu nie zużywam a ich jest trójka i wiadomo dzieci. ... Tłumaczyłam córce ze to co ona zaoszczędzi nie warte jest tego kwasu jaki się zrobi pomiędzy nami .Gdyby nie fakt ze mam małą emeryturę sama bym jej wyglądała ten czynsz byleby był spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się z tobą autorki. Decydując się na zapisanie domu synowi dałaś mu go na własność i teraz on ma prawo mieszkać w nim ze swoją rodziną. Napewno żal ci córki ale nie można niszczyć życia syna i synów ej żeby córce było lepiej.A córka nie jest wcale w złej sytuacji mając swoje mieszkanie.Poza tym z tego co piszesz córka była dzieckiem gdy zapisywałas dom synowi i pewno przez wszystkie lata do dorosłości mieszkała za darmo myślę że to wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurwa szmato to twoja córka twoje wnuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 2 dorosłych synów i nie wyobrażam sobie - nie pomóc któremukolwiek z nich w życiu. Są rzeczy ważniejsze od zapisów majątkowych, podziałów itp. Dobra materialne można stracić na wiele sposobów - pozar, powódź itp.. A córkę i wnuki stracisz, wypinajac się na nich w potrzebie. Pomyślałaś o tym , ze rozpad rodziny jest dla córki stresem? Gdzie ma szukać wparcia? Nie rozumiem dzisiejszego świata :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdecydowanie dobrze robisz. Córka nie jest głodna i bosa, ma mieszkanie, ma pieniądze, może normalnie żyć. Szuka jelenia, bo nie chce jej się za swoje życie odpowiadać. Daj jej do zrozumienia, że ma w Was wsparcie psychologiczne, ale masz rację nie dając się wrobić w jej widzimisię. Jesli dziewczyna ma głowę i umie jej używać to szybko Ci za to podziękuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:18 nikt nie mówi żeby jej nie pomagać ale nie w ten sposób .Tym bardziej ze nie została pod gołym niebem a w 3pokojowym mieszkaniu.Autorko a ile pokoi ma syn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy nie bierzecie pod wzglą faktu, ze rozwód jest tak stresującą sytuacją, że chwilowo mozna stracić głowę? Często odbierany jest jako porażka zyciowa, obniża się samoocena itp.. Czasami nie chce się byc samym. Ja tak na początku miałam i mogłam liczyć na bliskich. Stanęłam dzieki temu szybko na nogi. Na szczęście u nas w rodzinie nikt nie patrzy na ilość pokoi, kto co ma zapisane itp. Mam dług wdzięczności wobec rodziców, braci i ich żon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze córka kombinuje,za darmo pomieszka,pracowac nie bedzie musiala,bo 500,alimenty i z wynajmu . Co innego jakby stacila mieszkanie,ale ma dach nad glowa. Jej pensja i reszta dodatkow i starczy na zycie. Ja nie wyobrazam sobie ze zwalilabym sie bratu na meszkanie majac swoje tylko dlatego zeby sobie kase nabijac. Autorko nie miej wyrzutow. Corka nie jest w jakiejs beznadziejnej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko, że ona się wprowadziła do domu brata, nie uzgadniając tego ani z nim ani z matką. Mimo, że ma gdzie mieszkać. I zapowiedziała, że na 2-3 lata. Ma chyba swoją wypłatę, alimenty i 500+.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te które tak psiocza na autorkę to wyobraźcie sobie taką sytuację u siebie wy jesteście synowa i ma się wprowadzić szwagier ka. ......i co byłyby się szczęśliwe? No ale na kafe każda ma swój dom a nie mieszka pod dachem tesciowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka nie napisała ani słowa o tym, ze córka zamierza u nich mieszkać ZA DARMO. Ludzie, nauczcie sie czytać ze zrozumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze, ze zapisalas dom synowi, bo pewnie teraz ona by go wygonila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:11 - a jak mamuśka zaniemoże, bo z pewnością coraz młodsza nie jest to.. na kogo najpierw bedzie liczyła? Na córke, czy synową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem, że poniekąd brat ją spłacił kupując jej 3 pokojowe mieszkanie, więc trudno żeby teraz miał oddać jej miejsce na stałe, kosztem miejsca dla własnej rodziny. Córka zachowała się mega nieodpowiedzialnie - takie rzeczy należało ustalić wcześniej, a nie działać jakby się z choinki urwała. Co innego pomoc w nagłych wypadkach a co innego zwalenie się całą rodziną na glowę. Przecież ona musi iść do pracy, a nie liczyć, że z alimentów i 500+ się utrzyma. Wygodna ta twoja córunia. Niech pokój wynajmie nie musi od razu całego mieszkania. dziś a co za różnica, czy za darmo czy nie? zresztą - co z tego że dorzuci się do rachunków - przecież nie o to chodzi! chodzi o to, że brat ma we własnym domu odebrać miejsce swojej rodzinie, siostra chce zająć 2 pokoje matki. To brat we własnym domu ma się 2-3 lata gnieść, bo siostra taka wygodna? hello?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem to prawo która teściowa przejmuje się ze synów ej się nie podoba takie rozwiązanie. A jeśli to faktycznie prawda to ta kobieta -autorka powinna dostać medal na najlepszą tesciowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj , ludzie.. nie wiecie, kiedy, kogo i z jakiego powodu będziecie potrzebować. Dziwna ta rodzinka.. z tego , co rozumiem, nie potrafią zwyczajnie ze sobą rozmawiać tylko wszyscy po kolei strzelają fochy. A nie łatwiej usiąść razem, porozmawiać o przyczynach takiej sytuacji i wspólnie znależć rozwiązanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka rozumiem ze córce świat się zawalił ale to jeszcze nie powód żeby wywraca twoje życie i życie syna i jego rodziny do góry nogami.Masz prawo do godnego życia na stare lata a twój syn tez na to wszystko ciężko zapiepsza od bardzo młodych lat. Piszesz ze córka skończyła studia wiec ma wykształcenie syn poświęcił wiele rzeczy w swoim życiu gdy przejął obowiązki swego ojca.Pomoz córce może syn tez coś będzie mógł dorzucić finansowo ale nie godz się na wspólne mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Córka postąpiła chamsko stawiając was przed faktem dokonanym.Teraz ciężko żebyś ja wyrzuciła skoro mieszkanie wynajęta. Piszesz że syn robi opłaty za cały dom jednak w tej sytuacji córka powinna się dokładać za siebie.Glupia sytuacja .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×