Gdy mój mąż wychodzi z domu to moje objawy nerwicy ustępują

nagle jestem mniej spięta, mogę swobodnie siedziec przy komputerze, wzięłam sobie ciastko z lodówki, zrobiłam lekką kawkę, taki luz...

brak sexu u mezatki doprowadza do głupoty i flustracji

tez mam alergie na rodzine:D

Mam to samo , mamy toksycznych mężow

a jednak mam racje brak sexu u mezatek doprowadza do autodestrukcji

Kobieto jak ja Cię rozumiem. Mój woli kolegów. Powiedział,że wychodzi się odstresowac i odpocząć od nas. Ode mnie i naszego dziecka, przy którym mi nie pomaga Nawet na spacer z nią nie wychodzi, Boże jak to boli... Myślę o zdradzie. Chcę znaleźć kogoś kto da ciepło i dobro mojej Małej i mi.

Powiedział,że wychodzi się odstresowac i odpocząć od nas. Ode mnie i naszego dziecka, przy którym mi nie pomaga Nawet na spacer z nią nie wychodzi, Boże jak to boli x x x no właśnie u mnie jest tak samo, zero pomocy a jak już pomoże to potem mi wypomina tą pomoc przez tydzień, ciągle zrzuca wszystko na mnie bo ja przecież aktualnie nie pracuje i mam czas na wszystko, spaliła się żarówka w kuchni i ja musialam jechać kupić bo przecież siedze w domu, a on moglby po pracy podjechać do obi itp, zakupy ja muszę przywieść przecież sklepuy są blisko mogę sie pieszo przejść, w autobus wsiąść, rowerem pojechać

Jakby ktoś miał ochote się spotkać na kawe lub nie tylko.. zapraszam na moją stronę tam znajdziecie moje zdjęcia: zbiornik.tv/go/s8LO

poza tym często żaluje, że wyszłam za mąż, pare lat po ślubie a on już się nie stara, ja szczerze też już dałam sobie spokój, kiedys gdy bylismy sami zrobilam nam kolacje, zrobilam sobie nowa fryzure, odpicowałam, on po pracy tylko narzekal na pracę, nie zauwazyl nowej fryzury, powiedział tylko ''co tu tak cynamonem śmierdzi'', kolacja srednio sie udala, cały weekend mielismy dla siebie, zaplanowalam wspolną wycieczke, pare atrakcji, nic nie wyszlo, zostałam w koncu sama w domu i sie poryczałam :( Ludzie mają nas za idealne mlode małzenstwo, ze mój maz taki kulturalny, grzeczny, elegancki, ze ja taka sympatyczna, ze dzien dobry kazdemu mowie, emerytki z okolicy nas chwalą, naszą córke ze taka grzeczniutka, wychowana, ze juz do szkoly idzie ble ble ble to tylko pozory, w domu jest chłód emocjonalny, mąz moze miec problemy, moze go boleć głowa, moze byc zmęczony bo on pracuje a ja skoro siedze w domu to powinnam byc wypoeczęta i zadowolona :O

gość dziś czyli facet z********a, wraca i wysluchuje ciaglych narzekan w takim stylu... Ile czekasz po jego powrocie do domu, zanim zaczynasz wylewac na niego kubel pomyj i frustracji? i to zdziwienie ze wychodzi... nie przeszlo przez glowe, ze ma dosyc zrzucania na niego gowna taczkami, a nie chce odpowiadac tym samym? wychodzi... do kolegow/zajomych:D a co, lepiej by bylo jakby szedl na d***** albo znalazl sobie kochanke, ktora by przynajmniej udawala, ze go rozumie? Moze terapie malzenska zacznijcie... zamiast szukac powodow do zdrady, potem tylko wiecej placzu bedzie, wiecej narzekania i siedzenie w gronie podobnych... kobiet... i tworzenie mitow jacy to faceci sa zli i odpowiedzialni za wszystko. lacznie z WASZA zdrada.