Kto mi dal prawo wyboru?

Musze wybrac miedzy dwoma mezczynami ktorzy sa najwiekszymi przeciwienstwami jakie poznalam. A od poczatku.... Z Alexem bylam od ponad 3 lat para na codzień szczesliwi zakochani mieszkalismy i procowalismy razem za granica, problem sie pojawil gdy nadeszly swieta bozego narodzenia ja w inna strone Polski on w druga... nie bylo to dla nas nowoscia swieta spedzalismy zawsze z najblizszymi bez siebie... I wtedy na mojej drodze w rodzinnym miescie pojawil sie Piotr moja pierwsza niespelniona milosc z dziecinstwa. Zabilo szybciej serce. Przyjazni sie z moim bratem wiec widzielsimy sie czesto, wiedzial ze mam kogos, nagle zaczelam szukac z nim kontaktu, brat stal sie pretekstem, droga do spotkan. Czulam jak na mnie patrzy, widzialam to, Alex nigdy tak na mnie nie patrzyl... Zaczelismy ze soba pisac, spotykac sie po kryjomu... Zaczelam klamac wszystkich dookola lacznie ze soba. Wiedzialam ze robie zle ale nie moglam nie chcialam przestac. Nie zdradzilam Alexa pod wzgledem seksu, ale zdradzilam go, pragnelam kogos innego. Wyjechalam do przyjaciolek na weekend tam podjelam decyzje o rozstaniu, zostawilam Alexa dla Piotra. Płakałam bylo mi bardzo ciezko z tym a zarazem nie moglam sie doczekac az zobacze Piotra pozniej wszystko dzialo sie bardzo szybko, zamieszkalismy razem i ogolnie nie przesawalam utrzymywac kontaktu z Alexem... zaczelam zalowac swojej decyzji ale wciaz bylam z Piotrem... Postanowilam ze spotkam sie z Alexem zeby porozmawic Rozstalam sie z Piotrem. Ale oczywiscie nie przestalam sie z nim spotykac tzn bez seksu uczuc jak znajomi widzielismy sie codziennie Postanowilam ze wracam z Alexem do Anglii cdn

Witaj wybierz pierwsza milosc Piotra bedziecue szczesliwi

Dziekuje za rade aczkolwiek to nie koniec historii jest na tyle dluga ze pozwolilam sobie zrobic przerwe :) A pierwsza milosc to byl Alex z ktorym na dzien dzisiejszy jestem za granica walcze o ten zwiazek bo wiem ze to dobry czuly facet jednak widze ze wszystko nie jest tak jak byc powinno :( nie czuje pociagu seksualnego do niego ale znow go poprosilam o szanse i chcem walczyc o ta milosc mielismy tyle wspolnych planow dom rodzina slub i nagle wszystko jak banka pryslo :( Zasatanwaim sie tylko czy jest co ratowac nie moge przestac myslec o Piotrze znow jestem w tej samej sytuacji ale z innym czlowiekiem co ze mna nie tak? mam wraznie ze kocham ich oboje :( nie wiem co mam robic :( jak bylam z Alexem chcialam byc i myslalam o Piotrze Jak bylam z Piotrem chcialam byc z Alexem i znow powtorka jestem z Alexem ale czekam na kazda wiadomosc od Piotra na kazdy jego sygnal nie moge sie doczekac az go zobacze a Alex pojechal na dwa tygodnie do domu mialam czas by wszystko przemyslec niestety nic sie nie zmienilo :( dalej nic nic nie wiem poza tym ze za nim nie tesknie i nie jestem zazdrosna? co mam robic :( ? wrocic do domu do Piotra czy walczyc o prawie 4 letni zwiazek? czy w ogole byc sama

Ludzie pomocy!! Czuje ze zwariuje za chwile miedzy nimi dwoma :(

Porochaj się z trzecim jeszcze to ci się wyjaśni :-P