Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy powinienem kupic ksiazke dziecku

Polecane posty

Gość gość

Mam syna 5lat. Nie wychowuje go na codzien tylko pelnie opieke w pewne dni i place alimenty .Dwa razy mi sie zdarzylo ze pieniadze za dwa miesiace dalem eks do reki ,powiedziala ze podpisze mi oswiadczenie ze pieniadze otrzymala .Minelo kilka miesiecy i do tej pory tego nie zrobila a przy jakim kolwiek sprzeciwie santazuje mnie ze pojdzie do komornika .Teraz chciala zebym kupil ksiazke do przedszkola odpowiedzialem ze ok jesli podpisze mi ze otrzymala alimenty za dwa miesiace .powiedziala ze nie ,to powiedzialem ze nie bede jej dodatkowo pomagal to stwierdzila ze pojdzie do komornika i wtedy dziecko bedzie mialo na 10 ksiazek.I dzisiaj otrzymalem smsa Do piatku trzeba zaplacic za ksiazke w przedszkolu. Podjedz i zaplac bo my jestesmy na urlopie inaczej nie bedzie jej mial. A przed wyjazdem wiedziala ze trzeba oplacic tylko perwidnie chce mnie wykorzystac .co o tym myslicie z gory dziekuje za odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To taki problem zapłacić za jedna książkę ? Wstyd zeby z takiej pierdoły robić takie problemy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, bez względu na jakieś spory . Kupujesz synowi coś co jest bezwzględnie potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rany to tylko ksiazka, a nie mercedes, kup i nie analizuj tego. Widac, ze nie jestes za bardzo wyplacalny.....Alimenty sa zasadzone przez sad, wiec nie wiem czemu nie robisz przelewu. No chyba, ze pracujesz na czarno i ktos siedzi ci na koncie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze robilem przelewy tylko przez dwa miesiace zmienilem bank i nie mialem konta internetowego i wyplacalem z bankomatu i powiedziala ze podpisze .mi nie chodzi o pieniadzevbp bym oddal wszystko dla syna .tylko to jej nie pierwszy raz jak perfidnie wykorzystywala to w sadach .nie jest w porzadku bo powinna podpisac i wtedy nie bylo by problemu zebym kupil ksiazke bo sam osobiscie dbam o syna zabawki rozrywki itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile za tą książkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup książkę, a od tej pory wszystko przez bank, nic do ręki. Znam dobrze taką sytuację. Życzę dobrego kontaktu z dzieckiem, bo to najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet mi nie oznajmila ile kosztuje tylko wyslala esa ze sa na wakacjach i zebym pojechal i kupil .to ksiazka na nowy rok przedszkolny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile by nie kosztowała. Majątku nie stracisz. Kupujesz SWOJEMU dziecku. Nad czym sie zastanawiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne, że w wakacje się płaci zs książki w przedszkolu, ale ok. Po pierwsze nie dawaj pieniędzy do ręki a jak dajesz to przygotuj papier i niech od razu podpisze. Książki kup, przecież to Twoje dziecko, bez przesady o taką drobnostke się spierać. Rozumiem, że tu chodzi o co innego, ale w tym momencie zapłać a dalej pilnuj się wiedząc jaka jest, nie wierz na słowo skoro to później potrafi wykorzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz jej, najlepiej telefonicznie a nie na piśmie, że ma wysłać maila czy sms z potwierdzeniem że dostała pieniądze za te dwa miesiące, a sprawa książki będzie załatwiona. Owszem, książka jest dziecku potrzebna, ale bez jaj, jak nie kupi w przedszkolu to kupi gdzie indziej, mój dochodził dwukrotnie do nowego przedszkola w październiku jak się zwolniły miejsca i potrzebne podręczniki kupowałam przez internet, po prostu trochę szukania tego i trochę wyższa cena ale nic więcej. Szantażowanie cię w tym momencie potrzebami dziecka i straszenie że przez komornika wyegzekwuje pieniądze które już dostała, to poziom poniżej dna już, nie ma co ulegać tylko przytemperować. Widać że była lubi "grać" dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W zeszlym roku ksiazka mojego dziecka w przedszkolu kosztowała 30 zł. Ludzie no juz bez przesady. Biedne to dziecko ma takich niedojrzalych rodzicow. Jestescie oboje siebie warci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym sama, zlozyla pozew o ustalenie alimentow! ( rzecz jasna na miejscu autora) Co miesiac okreslona kwota i wszystko inne mam w... na uj sie klocic z glupia baba! Jedna rozprawa, mowie sedziemu ze co mc daje tyle i tyle i chce wyrok, bo mnie glupie babsko szantazuje! A ksiazki bym nie kupila, niech potem gania by kupic w ksiegarni! I tu nie chodzi o 30 zl, a o nieodpowiedzialnosc! Albo kupila bym ksiazke, poprosila o imienna fakture i kolejne alimenty pomniejszyla o ta kwote!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem kobietą,ale ja bym nie kupowala tej ksiazki zeby france nauczyc. Tak samo jak twoje dziecko to i jej. Niech sie buja potem z szukaniem tej ksiązki,vwanuara jedna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kupuj! Ona cię testuje!! Najpierw kasa potem książka będzie tylko gorzej. Smsa mogłeś nie dostać... gdyby jej zależało to by zadzwoniła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To przykre ze dziecko musi cierpieć ale nie dawaj się wykorzystywać matce. O alimentac to pamięta ale aby zabezpieczyć dziecko to nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te alimenty to pewnie 400 zł a reszte musi baba zapipczać i 24 na dobe czas dzieckiem spędzać i za to się nie płaci, a facet żyje jak kawaler i ma czas dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadzwonilem do niej ksiazka kosztuje ponad 100zl .nie chce wyslac potwierdzenia ze otrzymala pieniadze .stwierdzila ze idzie z tym do komornika .a ja udowodnie ze otrzymala pieniadze i wyjdzie na oszustke .bo nie dam sie szantazowac za chwile bedzie chciala nastepne pieniadze i by bylo to samo .niech robi co chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakt że książki mogą i tyle kosztować, zwłaszcza podręczniki, ale tutaj była wyraźnie chce ugrać coś i cię wykorzystać. Dziecko nie ucierpi, powiedz jej że sam pójdziesz do sądu jeśli dostając alimenty nie zapewni dziecku nawet podręczników. Gdzie ona jest na tych wakacjach? W środku dżungli, gdzie nie ma internetu i nie można zrobić przelewu? Nawet jak przedszkole nie przyjmuje przelewów, to niech przeleje tobie czy komukolwiek innemu i wtedy można płacić. Po prostu wredna małpa z niej i tyle. Mam alergię na alimenciarzy i tatusiów "od święta", ale tu jest akurat odwrotna sytuacja, kobieta dostaje co jej się należy, jak uważa ze za mało- może wnioskować o podwyższenie alimentów, ojciec również zajmuje się dzieckiem, a ta będzie po komornikach latać i kraść w majestacie prawa, bo próba wyciągnięcia podwójnych alimentów niczym innym nie jest. Jak masz jakiekolwiek dowody, sms, rozmowy w komunikatorze że zapłaciłeś jej te pieniądze, to i tak walcz o swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×