Pominięta tabletka

Witam. Od 6 miesięcy biorę tabletki. Dwa dni temu ( wtorek) zapomniałam o pierwszej w życiu tabletce (6 w blistrze) wzięłam ją 24 godziny później wraz z kolejną tabletką. Tak jak kazali na ulotce. Za 10 dni mam zamiar współżyć. Czy owulacja po tych 24 godzinach zdążyła się odblokować? Czy za 10 dni będę musiała się dodatkowo zabezpieczać?

A w ulotce nic nie było o tym? Moim zdaniem lepiej się zabezpieczyć bo opóźnienie było zbyt duże.

Pisało. Gdy minęło od 12 do 24 godzin trzeba wziąć 2 tabletki naraz a potem przez 7 dni się zabezpieczać. I tak zrobiłam... Tylko czy owulacja zdążyła się odblokować i czy za 10 dni jajeczko będzie jeszcze żywe? Przecież ono żyje tylko 1 dzień. To za 10 wydaje mi się, że będę bezpieczna. Wszyscy piszą, że po 7 dniach jest się znów bezpiecznym ale opisane sytułacje były trochę różne od mojej.

Trzymaj się ulotki a jeśli masz obawy to i tak się zabezpiecz.

Zabezpieczaj się przez tydzień-to wystarczy.Jajeczko, nawet gdyby owulacja się odbyła, żyje max. do 72 godzin.

A ponieważ maksymalny czas przeżycia plemników wynosi 7 dni, także i z tego powodu tygodniowy czas wydaje się całkowicie wystarczający.

Skąd informacja że jajeczko żyje do 72 godzin?

Jajeczko żyje do 24 godzin.. No powiedzny do 48 tak pisało na większości stronach.

Zdarzają się - choć rzadko-poczęcia do 3 dni po prawidłowo monitorowanej owulacji.Moja córka np.została poczęta 2 dni po (już myślałam, że nic z tego nie będzie).

Dziękuję za odpowiedź. Mam nadzieję że 7 dni wystarczy. Mój ukochany wraca z wyjazdu miesięcznego do Anglii. Trochę się we mnie emocji nazbierało :P a nie chciałabym psuć nastroju prezerwatywą a na dzieci jeszcze za wcześnie :/