Pytanie do dziewczyn i kobiet...

... drogie Panie, mam obecnie 34 lata i dotąd z obiektywnych powodów nie mogłem wejść w dłuższy związek. Nastapiły jednak zmiany. I moje pytanie. Jak Wy to widzicie... osobiście uważam, że nie powinienem interesować się (patrząc racjonalnie) kobietami młodszymi niż - powiedzmy - 28 lat, czy z Waszego punktu jest na miejscu aby "startować" (przepraszam za to słowo) do nieco młodszych, np. 23letnich? Jak widzą to kobiety?

To zależy. Niektórym kobietom nie przeszkadza różnica wieku, a inne gustują w rówieśnikach, więc nie da się generalizować.

Spoko dziewczyny nie lubią gówniarzy

up

Ja miałam 21, a mój maz 31 gdy zaczęliśmy się spotykać.

I dziewczynom to odpowiada? (pytam bez ŻADNEGO podtekstu i nie mówię tu o poważnych zamiarach obu stron). Nie ma problemu "z różnym etapem życiowym"? Lub spytam inaczej: czy facet po 30 w oczach takiej dziewczyny nie wygląda żałośnie? (i znów nie mówimy o sponsoringach, spotkaniach na jedną noc itp.).

wszystko zależy... 10 lat to nie taka drastyczna różnica wieku :) głowa do góry!

w moim poprzednim poście miało być oczywiście: "mówię tu o poważnych zamiarach..."

,,Lub spytam inaczej: czy facet po 30 w oczach takiej dziewczyny nie wygląda żałośnie? (i znów nie mówimy o sponsoringach, spotkaniach na jedną noc itp.)" W moich nie wyglądał skoro wyszłam za niego. Taki facet po 30-tce przynajmniej poważnie myśli o życiu a rówieśnik tylko o imprezowaniu.

Na ogól taka 23 latka ma siano w głowie ale skoro szukasz wśród 23latek mając ponad 30 to sam masz kielbie we łbie. W życiu mając 23 lata nie spojrzalabym na o tyle lat starszego faceta.

wiek kobiety decyduje o tym czy sie nia zainteresujesz czy nie? no bez jaj

gdy miałam 23 lata w zyciu nie spojrzałabym na faceta po 30. W moim mniemaniu dla faceta w takim wieku priorytetem powinna być rodzina, kariera, a nie uganianie się za studentkami mającymi w głowie zabawe. Teraz mam 27 i zasada sie nie zmieniła, 37-letni "chłopak" to jakas abstrakcja. W teorii, bo jestem męzatką.

Dla 23 latki jesteś starym dziadem.

Jest naprawdę wiele dziewczyn, które chcą faceta dojrzalszego. Spokojnie możesz podrywać młode laski.

Taaa wg kobiet każda młodsza lub starsza jest głupia lub brzydka. Zawsze najlepszy jest wiek w jakim one są:) A tak poważnie 23 latka jak miała dojrzeć do dojrzała a młodsza partnerka i starszy partner to związek idealny.

Baby pod tym względem są różne. Jednej przeszkadza, innej. Mnie przeszkadza, a koleżanka ma w 4 literach różnice wieku. Zarówno w górę jak i w dół.

sa rozne kobiety, jesli mezczyzna jest naprawde w porzadku, nie szuka cizi do sponsorowania, nie jest szowinista to spoko. Tutaj to pelno tematow w stylu mam 30 lat, kobiety w moim wieku to odpady i szukam 18latki.

13.01 - Poruszasz ważne zagadnienie. Podejście mężczyzn do kobiet, które tracą urodę. Właśnie dlatego młodsze kobiety powinny się zastanowić, czy warto wiązać się z kimś, dla kogo 1 kryterium wyboru jest wiek i wygląd. Czym innym jest sytuacja, gdy poznajemy kogoś, coś "zaiskrzy" , dobrze się czujemy nawzajem w swoim towarzystwie i dowiadujemy się, że między nami jest spora różnica wieku. Myślę, że to nie jest problem. Problem zaczyna się, gdy mocno starszy mężczyzna z wyrachowaniem szuka przede wszystkim "ciała" do związku. I w tym znaczeniu facet 30 letni szukający 20 latki to stary dziad.

Zależy, jak masz kase, dobry samochód i stać cię na drogie prezenty to spokojnie możesz wyrywać 23-latki, będą wpatrzony w ciebie jak w obrazek, jednak jeśli jesteś golodupcen to żadna na ciebie nie spojrzy chyba że jakas szuka tatusia a nie partnera, jestem kobieta jak by co :)