RANDKA Przygoda Zaskoczenie

Po raz kolejny na randce doszło do stosunku, Wszystko miło i fajnie do momentu jak zjechałem na dół. MATKO BOSKA CZĘSTOCHOWSKA jak zajechało siarczanem potasu i nie była to grzybica a stary zjełczały mocz,świeży pachnie inaczej. Pierwsza myśl : Czemu nie umyła,przecież przyszła na randkę. Druga myśl : Perfumy czuć od niej na 10 metrów. Trzecia myśl: Może wcale się nie myć. Zapytałem ją dyskretnie czy mogła by wziąć kąpiel,odpowiedziała że może ,gdy się myła wszedłem na chwilę by zapytać czy wszystko gra,popatrzyłem na pianę ,była cała szara ,żeby sprawdzić moje przypuszczenia ubrałem laskę w szlafrok i poprosiłem by poczekała na mnie w sypialni,spuszczam wodę i oczom nie wierzę ,ta kupa brudu to chyba zaległości z pół roku. Wracam do sypialni i już bez ogródek żartobliwie pytam, czy ona dba o higienę i kiedy się ostatnio kąpała? Była zawstydzona,ale takiej odpowiedzi się nie spodziewałem. Jestem Górnikiem i bardzo chciałam zdążyć na nasze spotkanie ,nie miałam czasu na dokładną kąpiel.Zrozumiałem,wybaczyłem i zaczęliśmy się pieścić,to był fantastyczny wieczór,po raz pierwszy kobieta zrobiła mi głębokie gardło z połykiem,wylizała mi sutki i o***t,uwielbia też fisting i anal z którego nie korzystaliśmy bo nie była przygotowana.