przyczyny konfliktów synowa tesciowa

He he ja mam niestety niewydolnosc szyjki macicy od 14tc teraz jest 28tc w każdej chwili mogę urodzić i muszę leżeć. Jak mąż opowiedział o tym teściowej to ona mi powiedziała że ona to miała w każdej z trzech ciąż ale wszystko robiła sama i do samego końca do pracy chodziła:o dobrze że mam mądrego męża. Gdy mąż mi się oświadczył to próbowała go przekonać żeby się wstrzymał i zastanowił. Jak się jej nie udało to napuscila swoją córkę i ta zadzwoniła do nas z pretensjami jak w ogóle śmiemy planować ślub.

ona to miała w każdej z trzech ciąż ale wszystko robiła sama i do samego końca do pracy chodziła xx jakbym słyszała moją... tyle, że ona miała pracę siedzącą na taśmie produkcyjnej lutowała kabelki i jak chciała, to w każdej chwili mogła pójść się położyc na wersalkę do pokoju socjalnego albo do zakładowej pielęgniarki na kozetkę i nikt z tego tytułu nie robił jej wyrzutów, bo czasy inne i zakład państwowy... teść (pracujący razem z nią) mi kiedyś powiedział, ze ona całą ciąże tak przeleżała u tej pielęgniarki ale "chodziła do pracy", bo L4 nie dostała (nic jej tak naprawdę nie było) a w domu musiałaby sprzątać/gotować, a tak to w pracy na stołówce jedli :) ale teraz po latach gra przed synowymi umęczona przodownice pracy cierpiącą na wszelkie możliwe dolegliwości ciążowe :XD

20:27 10/10 :) jak ja załatwiałam sobie cesarkę w prywatnym szpitalu, (bo moja matka miała kilkudziesięciogodzinne porody z użyciem kleszczy i próżnociągu i dlatego ja wolałam wziąć sprawy w swoje ręce zamiast leżec jak cielę i czekać na niezbadane wyroki boskie), to ona twierdziła, ze urodziła w 5 minut i syn to po niej odziedziczył a jego dziecko po nim i ja też powinnam urodzić w 5 minut :/ logika garkotłuka po zawodówce