Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Znajdujecie portfel na chodniku co robicie

Polecane posty

Gość gość
obczajam czy jest monitoring,jak nie ma to zawijam porfel w domu wyjmuje kase,reszte palę. jak jest monitoring to nie podnosze. Dlaczego tak? a no bo raz znalazłam z 200 euro i 100 coś złotych,był DO ,pojechałam na drugi koniec wawy w korku odwiezc a typ z paszczą że mu 800 eur zajepałam.Strzeliłam mu tym portfelem w pysk i poszłam. Dokumentów nie odsyłam bo nie potrzebuje łazić po policjach z odciskami palców,uj wie co oni tam by wymyslili,nie podnosze bo mi szkoda czasu na bijanie sie po komisariatach.Nie ma kamer zawijam znalezisko ,kasa w kieszeń od razu na rozmianke też w miejscu bez monitoringu,żeby po nr seryjnych nie znalezli, reszta na grila i voila. Niech sie buja i szuka.W tyle juz to mam. Zgubiłam kiedyś prace dyplomową,musiałam pisać od nowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj faktycznie dziwne że kurtek nie ukradli. ja poszłam z córką 6 latek,na basen,zima. Na basen wchodzi się po schodkach a buty trzeba zdjac na dole i wejść do góry w klapkach.Kurtki zresztą tez. Po 2 h wychodzimy a btów nie ma ! ja miałam moje ukochane trapery campusa,nie nowe ale stan bdb,córcia miała nowiusieńki bartki. Kurtki ocalały,ale moja bluza napapijri zniknęła.Ktos się chyba znał na sportowych markach.Szczeście ze byłam autem ,a miałysmy isć pieszo bo strasznie zimno było a akumulator słaby,jakoś odpaliłam i boso dojechałyśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj Zrobilabym tak jak ten co znalazl portfel mojej corki na izbie przyjec , kase zabral , dokumenty wywalil , na szczescie sprzataczka znalazla w smietniku dokumenty i odniosla na policje Głupia jesteś bo wrzucasz wszystkich do jednego worka i na dodatek mściwa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znalazłam kiedyś prawko poszłam oddać na policje , a policjant z wielką łaską przyjął to prawo jazdy i jeszcze mi wspominał że mogłam sama mu je odwieść a gościu z drugiego końca Polski był .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odnajduje w środku adres lub numer telefonu,jadę/dzwonię do właściciela,zwracam .Im więcej dokumentów w środku tym wyższe znaleźne sobie naliczam.Miałam taką historę dawno temu ,portfel znaleziony w środku lasu i facet zapłacił 40 zł i nie protestował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×