czy myjecie sie codziennie

tylko tak szczerze:) w mpk i na targu dziesiatki smierdzacych ludzi. A wy?...chce sie wam po calym ciezkim dniu padnieci isc jeszcze do lazienki?

ja codziennie rano biorę prysznic na dworze i to zimną wodą :) Powaga, przed praca o 8 rano biorę żel do kąpieli gąbke i tak się kąpie, po pracy tak samo :) Nawet jesienią tak robię, przy 10-ciu stopniach :D

Pewnie, nie zasne bez umycia twarzy i cipki:-) w jakich ja już warunkach się mylam, ale nigdy spać nie poszlam bez mycia. Jak jestem w domu to chociaż szybki prysznic wieczorem, rano mogę pobieżniej, ale też miejsca intymne, twarz koniecznie. A że od ludzi śmierdzi to ja wiem. Nogi odchodzę przez tych smierdziuchow zanim drugie auto kupię. Kiedyś jeździłam z chęcią mpk teraz nie dam rady, na wymioty mnie zrywa....mam bardzo czuły węch i te zapachy mnie wykanczaja.

ja tam myje nogi raz na tydzien,w niedziele.Chodze na codzien w skarpetach i tenisowkach,wiec nic nie czuc.Owszem po tygoodniu miedzy paluchami jest spooro jakiegos grzyba:) pempek zawsze mam zakryty. wlosy rach ciach suchum szamponem. Zemby raz na 3 dni. pachy co 3 dzien n.bo natypersprant mi dziala 72 godz. krocze -raz na 4 dni zeby mikroflory nie zaburzac. tylka nie myłam z pol roku. pleców chyba z rok.

up co z ciebie taka pedantka

Tak