3 lata związku i zero sexu..

Witam, mam 24 lata a moja dziewczyna 21, znamy się 4 lata z czego ponad 3 jesteśmy razem. Od ponad roku delikatnie zaczynam rozmawiać z nią o seksie, próbując zaproponować, że moglibyśmy spróbować, zacząć coś robić w tej kwestii. Niestety zawsze spotykam się z odmową i tłumaczeniem, że nie jest jeszcze gotowa, dojrzała do tego. Kiedyś z jej ust padło zdanie, że gotowość do współżycia (nawet z zabezpieczeniami) to tak jakby też gotowość do ewentualnej ciąży, wychowania dziecka itp. bo zawsze jest jakieś ryzyko. No w sumie wydawać by się mogło, że to bardzo dojrzałe podejście, ale też wiem, że ewentualne dzieci to z tego co rozmawiamy to raczej jeszcze melodia przyszłości gdzieś za 7-8 lat... Czuję, że coraz bardziej tego chce z nią i ostatnio wręcz już na nią naciskam, wypomina mi to, że to działa tylko na moją niekorzyść... tylko odnoszę wrażenie, że ona też sobie szkodzi bo im dłużej będziemy czekać tym też może się wkraść jakieś zniechęcenie zrezygnowanie (czasami już odczuwam) a w najgorszym wypadku chęć skoku w bok... wiem to głupie, ale różne myśli chodzą po głowie. Staram się spojrzeć na to chłodnym umysłem i twardo stąpam po ziemi. No ale czasami ciężko to znieść... :/

kiedyś gdy będziesz te 3 lata wspominał to przyznasz , że były to lata najpiękniejsze . Taka miłość jest bliska Nieba .

zgadza się ale jednak emocje uczucia robią swoje.. nie wyobrażam sobie tego z inną dziewczyną ale to czekanie też jest trudne.. zwlaszcza kiedy są między nami jakieś zbliżenia i kiedy pomyślę, że i tak nic z tego to się zniechęcam i nagle po wszystkim i oboje jesteśmy źli na siebie..

Będziesz tylko oglądał jej piz.ę

ożeń się, będziesz miał seks

ona nalezy do takich dziewczyn co nigdy nie sa i nie beda gotowe , mozesz zapomniec o seksie z nia , a jesli juz to bedziesz musial blagac o sex i jesli sie zgodzi to raz na miesiac

wydaje mi się że prędzej czy później to zrobimy.. ale to może być nawet rok albo dwa lata czekania... sama powtarza, że do ślubu czekać nie chce, a też w porównaniu do np zeszłego roku częściej o tym myśli i czuje, że to może przyjść niedługo... taka jej filozofia że o ja prdle... jakieś propozycje rady jak to można u niej przyspieszyć? w końcu jestem jej facetem i myślę, że mam jakiś wpływ na nią

nic nie przyspieszysz ona bedzie zwlekac a ty bedziesz czekal latami , juz czekasz 3 lata porazka , a chodzenie za nia i namawianie i proszenie jest zalosne

Mało tu takich co żalą się że im legalne żony nie dają? Widzę że może kiedyś przybyć kolejny :-D

...tak to się kończy gdy lekceważy się fakty i myśli że jakoś to będzie... to dotyczy obydwu stron

to co mam nic nie robić??? czekać? postawić się jej?

No i tak jesteś cierpliwy. Trzy lata na ręcznym.... Ona raczej nigdy nie będzie gotowa, jak w tym wieku nie chce seksu to coś z,nią nie halo, niestety biologii się nie oszukasz i każdy ma popęd kobiety i mężczyźni a jeżeli ona tego nie odczuwa to chyba coś nie tak z nią. I nie jest wg mnie dojrzała a dziecinna. Ja byłam kiedyś 3 lata z chłopakiem bez seksu, ale miałam 16 lat a ona to już stara dupa jest.

a popijacie razem jakieś wino itd ? wychodzicie na imprezy + alkohol ?

rzadko pijemy, a jak już to delikatnie, z imprez to raczej nie jakieś dyskoteki tylko domówki ze znajomymi

podpowiedzcie co mam zrobić, co jej powiedzieć żebym na nią jakoś wpłynął pod tym względem.

A za 2 lata Twoja była już dziewczyna założy wątek na kafeterii: Jestem samotną matką, pod presją zgodziłam się na seks, ale i tak się rozstaliśmy, chociaż nasz związek miał trwać na zawsze. Wysyp samotnych matek nie bierze się znikąd, prawie każda była zakochana. Kobiety muszą być bardziej odpowiedzialne, bo życie pokazuje, ze w razie wpadki, wielkie miłości rozpadają się z hukiem, a one zostaje same z brzuchem. Ci którzy tutaj dają Ci autorze dobre rady, w innych wątkach tego forum będą pisać jak to kobiety dzisiaj się nie szanują, że kobieta z dzieckiem to 2 kategoria i inne podobne bzdury.

Mysle ze raczej nie wplyniesz na nia najwidoczniej ma niskie libido taka juz jej natura

Albo niskie libido, albo panicznie boi się ciąży i konsekwencji z niej wynikających.

tak czy siak o sexie zapomnij

właśnie skłaniam się ku temu, że panicznie boi się tej ciąży widzę to po jej zachowaniu

No to teraz wyobraź sobie, że zostaniesz ojcem. Co byś zrobił ? Czy jesteś w stanie stworzyć już w tej chwili z tą dziewczyną rodzinę, czy nie ? Jeśli nie, to nie zabieraj się do seksu. Metod zapobiegających ciąży 100 % nie ma.

Ale czy Wy tak w ogóle nic. Czy chodzi tu tylko o penetracje?

powiem ci jako straszy kolega kilka rzeczy Po pierwsze porozmawiaj z nią i zapytaj się dlaczego nie chce się kochać.. powiedz jej że masz na nią ochotę i to co czujesz.. ech ech rozmowy rozmowy... Ewentualnie kup wino wypijcie .. i wtedy zacznij działać . a będzie ci dziękować w przyszłości bez seksu co to za związek . nudyyyyy jakby wspaniała kochana i najlepsza na świecie dziewczyna nie była.