ja 24 on 39...

kumplujemy sie. lecz ostatnio nasze relacje staly sie blizsze. co sadzicie o takich zwiazkach? czy pozwolic sie rozwinac sytuacji, czy pozostac na stopie kolezenskiej?

Sluchaj intuicji ;)

Lepiej mlodszego sobie znajdź

Za stary

ZMarnujesz się przy starym dziadku

Burek zatem uważasz się już^_^:O(+_+)za dziadka?

U nas w związku jest 14 lat różnicy i wiele kobiet może mi pozazdrościć partnera, choć mają o wiele młodszych, ale nie tak energicznych i bez takiego poczucia humoru, problem może być za 15 lat wiem o tym, ale jak rówieśnik za kilka lat np zachoruje to mam się go pozbyć?

szczerze mowiac to zaczyna mi zalezec na tej relacji. to fajny facet. tylko wlasnie z drugiej strony troszke boje sie co bedzie pozniej

Później to zapomnij o drugiej młodości, bo jak przyjdą dzieci to i tak siedzisz w domu, ale potem gdy dzieci podrosną to rodzice znów się bawią, twojemu partnerowi nie będzie się już chciało, z drugiej strony możecie się bawić teraz, bo pewnie ma pracę mieszkanie ogólnie stabilizację, a z 25 latkiem musiała byś za tym gonić długie lata

nie marnuj czasu na dziadka

tym bardziej, ze nie jestes u niego jedyną>:))))

Zaraz zostanę tu zjedzony ale co tam. Wiem że w tym kraju sex jest tematem tabu, ale w związku jest bardzo ważny, i wiem że możliwości mężczyzny od 35 do 45 lat spadają o 100%. Tzn że nie ma on już tak czesto ochoty, a jak już ma to nie kilka razy na dobę. A potrzeby kobiety od 25 do 35 roku wzrastają kilkakrotnie, niestety z 50 latkiem nie poszaleją. Przeprowadziłem z żoną przed ślubem wiele godzin rozmów, i wymusiłem obiecanie mi że jak nasz sex jej kiedyś nie wystarczy ma mi to powiedzieć. Zaczniemy się wtedy bawić w 3 katy, zamiast po kryjomu szukać kochanka pozwolę jej na legalną zdradę.

19.44 a ty popatrzysz sobie i zabawisz się z Zosią Rączkowską:P

Jak będzie mi stawał to nie będzie potrzebny 3 kat.