Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Cos czuje ze starsza kolezanka corki ja wykorzystuje

Polecane posty

Gość gość

pisalam juz wczesniej czy wpuscic do domu w sumie obce dziecko.zgodzilam sie.ale ta dziewczyna powoli zaczyna mnie denerwowac,Ciagle u nas przesiaduje w sumie po cale dnie, troche u nas i na dworze tak na zmiane- to moge zniesc bo i tak mam wolne wiec siedzmy w domu wiekoszisc dnia.do tego pozycza od corki pieniadze- nie oddala.ma byc tak jak ona chce.moja ma 8, 5 roku a ta kolezanka w grudniu skonczy 11 lat.co zrobic w tej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pogadac z corka i nauczyc ja asertywnosci, przyda jej sie w zyciu ;.) Wytlumacz jej ze przy kolejnym pozyczaniu pieniedzy powinna odmowic, chyba ze chce przeznaczac swoje kieszonkowe na kolezanke. A jak znowu pozyczy to wlicz jej to w kieszonkowe. W ten sposob sie nauczy. A jesli chcesz troche ograniczyc ten kontakt (zeby tyle u was nie przesiadywala) to znajdz dla corki jakies zajecie, zapisz ja do kolka czy cos w tym stylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
corka chodzi 3 razyw tyg. na zajecia. pon. sroda piatek od 10-12. potem jedziemy na lody jakies drobne zakupy zrobie. i wracamy do domu.i potem siedza razem. a tu u nas a tu na dworze jak jest ładna pogoda.tak kreca sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a teraz dwoedzialam sie ze corka powiedziala ze jej nie nawidzi. bawily sie na podworku ja poszlam do sklepu . moja corka chciaala aby ta z nia zostala albo na chwile do nas przyszla bo bala sie w domu sama zostac a tamta ze nie moze.i corka twierdzi ze juz jej ni lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że to już za dużo. Kim jest ta dziewczyna? Wiesz cokolwiek o niej? Dlaczego całe walacje jest w domu i ciągle u Was? Ja nie lubię cudzych dzieci, nie pozwolilabym na przesiadywanie u nas. Co innego blizsza kolezanka raz na jakis czas a co innego obca ciągle. Moja corka ma kilka takich bliższych kolezanek i wychodzi 2-3 razy w tygodniu do nich, z raz do nas na trochę. Ale to dopiero od tygodnia, bo wcześniej miała zorganizowane wakacje i moja i tamte też. Zerknij co robią gdy są razem, ja się bawią... w tym wieku 2-3 lata różnicy to dużo, oczywiście może się dogadają a może tamta narzuca Twojej coś. Niedługo rok szkolny, wszystko się zmieni, ale może nie warto czekać i już teraz to skrócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest dobry pomysł z kieszonkowym. Można też jej tłumaczyć że jak ktoś nie oddaje to nie należy drugi raz pożyczyć dopóki nie oddają zaległego. Taka różnica wiekowa też jest trochę duża. Można jechać na basen albo iść do parku z nią, odwiedzać rodzinę popołudniami żeby nie miała tyle czasu żeby spędzić z tą dziewczyną. Powiedziała coś Twojej córce że tak się boi że już jej nie lubi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajnie jest jak dziewczynki się kolegują ale bez przesady i jeśli słyszałaś że twoja córcia mówi że tamtej nienawidzi to coś jest nie tak ,porozmawiaj z nią i dowiedz się co się dzieje ,a tamta gdzie ma rodziców że tak u was przesiaduje znasz tych ludzi co to za rodzina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja corka tak wczoraj jej powiedziala. przyznala sie juz w domu. meza nie bylo. jak wsykoczylam na kilka minut do pobliskiego sklepu. dzieciaki bawily sie na podworku juz pod wieczor. corka miala klucz na szyji. i jak cos niech posiedzi w chwile w domu. juz sie szarowka robila i dzieciaki sie porozchodzily do domow. moja chciala aby ta z nia possiedziala za nim wroce. a ta nie chciala i dlatego corka tak do niej powiedziala. dziewczynka ta przychodzi tutaj do babci.w sumie nie dawno sie wprowadzili.jej mame z widzenia z nam. a dziewczyny chodza razem do 1 szkoly i tam sie poznaly. czesto razem po lekcjach siedzialy na swietlicy. jak juz pisalam corka dopiero w wekend przed tym swietem 15 sierpnia wrocila z wakacji. od tego tyg. 3 razy w tyg. chodzi na zajecia do klubu. ale tylko od 10 -12. po tym zawsze idziemy do praku lub na rynek na lody. pochodzimy po sklpeach zrobie zakupy czy jakas sprawe zalatwie. potem ok 14 wracamy do domu. i siedza razem. jak pada to w domu a jak ładna pogoda to i troche w domu to na podworku. nie ma u nas w miescie za bardzo co robic. do kona wakacji zamkneli z podowdu czyszczeniabaseny zamkniete. otwarte sa tylko pod chmurka ale pogoda nie bardzo wiec nie ma jak isc. ja potem wezmie sie za obiad cos w domu porobie. a jak sa juz dzieciaki to corka woli z nimi pobawic sie. corka tez ma kolezanke z klasy z ktora spotykaja sie ale w wekendy.bo rodzice pracuja a ona siedzi z babcia.i tak to wyglada. jeszcze tylko tydzien i bedzie spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ogolnie corka lubi starsze dzieci. nawet w szkole bawi sie na przerwach ze starszych klas. nie raz idziemy czy to prak czy rynek i tu czesc tu czesc. widac ze to starsze dzieci. tak 4-5 klasa. ze z na ich ze szkoly. widocznie ta strasza jej czyms imponuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet maz ma dzis wolne i zawuwazyl ze tadziewczynka jest trooche dziwna. dzis ladna pogoda poszlismy na baseny razem. poszla sobie bez slowa sama do domu. co sie okazalo babcia wyszla na zakupy a ta siedzi pod blokiem i czeka. pic jej sie zachcialo- wypila nawet nie podziekowala i wyszla. nawet na corke nie poczekala.czy takie sachowania sa poprawne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona siedzi z twoją córką dla samego siedzenia może coś złego się dzieje w domu w rodzinie może rodzina się nią nie interesuje miałam taką koleżankę jak byłam nastolatką często u nas przesiadywała jak rodziców nie było w domu a ona nie miała co ze sobą zrobić bez kluczy i jedzenia albo jej ojczym był pijany i robił awantury, może jest zaniedbywana po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona jest teraz u babci. corka mowila ze ma byc do poniedzialku.cos tam opowiadala o bracie starszym ma 20 lat. ze czesto po nocach pijany wraca. moze to to ? klotnie w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kłótnie albo molestowanie coś może złego dziać się w tej rodzinie a dziewczynka nie koniecznie może mieć złe intencje względem twojej może sobie tak radzi z problemami w domu a pieniędzy nie oddaje bo nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zanim przegonisz tą dziewczynkę sprawdź o co chodzi czasami swoimi decyzjami można skrzywdzić kogoś kto potrzebuje pomocy ale nie umie/ nie może powiedzieć tego wprost, zacznij delikatnie wypytywać dziewczynkę ale nie naciskać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A srał pies obcego dzieciaka, nie zbawiaj świata na siłę. Jeśli uznasz, że to nie jest dobre towarzystwo dla córki to zabroń jej przychodzić i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma kase bo co chwile lata do sklepu. tak corke zakrecila ze oddala jej w sumie 3zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×