Pierwsza miłość może byc ta na zawsze?

Jestem z chłopakiem ponad 2 lata, nie jest moim pierwszym facetem, ale czuje ze tym właściwym, bardzo sie kochamy i planujemy razem przyszłość. Chodzi o to, ze jestem jego pierwsza miłością, wczesniej jedynie miał jakies krotkie znajomosci ktore nie wypaliły. On jest typem faceta ktory chciałby ta pierwsza milosc miec na zawsze ale czy to możliwe? Znacie takie przypadki? Oczywiście bardzo bym tego chciała, ale duzo osob nusialo szukac zeby znaleźć ta prawdziwa, jakie jest wasze zdanie

pierwsza miłość jest najsilniejsza. Spotkałem kierowcę tira który ma już trzecią żonę, powiedział że ta pierwsza była najlepsza i najmocniej ją kochał do jej śmierci, druga zostawiła go dla innego, a trzecia jest ok, ale ta pierwsza cały czas jest w jego pamięci

autorko, to jak obecny chłopak Ci wkładał to już nie byłaś ciasna?

bzdury. moja pierwsza milosc zbladla wobec następnej.

Jako pierwsza milosc zawsze stawiamy te najsilniejsza, wczesniejsze nazywamy nic nie znaczacymi. Wiec owszem, moze.

Jak to mówi Deep, jeśli kochałbys tak naprawdę tę pierwszą, to nie zakochalbys się w tej drugiej.

No racja nie zakochalby sie w drugiej, ale zrozumienie.. Nie napisałam ze moj facet zakochał sie w innej :D

Zależy co rozumiecie pod pojęciem pierwszej miłości. Pierwsze motylki w brzuchu, pierwszy pocałunek, pierwsze fascynacje, pierwsze nieśmiałe posunięcia? Jeśli tak, to macie absolutną rację. Zazwyczaj "pierwsza miłość" przypada na okres dojrzewania. Hormony robią swoje. Takie relacje są najbardziej intensywne, najbardziej burzliwe, ale też chwiejne. Jesteśmy niedoświadczeni a jednocześnie najbardziej łapczywi. Moja "pierwsza miłość" to był bardzo dziwny związek, o ile to w ogóle związkiem można nazwać, nawet ani razu nie doszło między nami do żadnego zbliżenia prócz pocałunków. Minęło wiele lat, po drodze wiele kobiet, pierwszy seks, później już seks stał się normą. I wiecie co? Wiele razy w pamięci wracam do tej dziewczyny z lat szkolnych. To było takie naiwne, skazane na porażkę, ale lubię sobie myśleć jakie to było nierealne wtedy. Zamknięta historia, do której się nie wróci. Jak obejrzany film, który robi wrażenie, zapada w pamięć, ale wiesz że to był tylko film....

Takich odpowiedzi oczekuje! Chociaż jakieś mądre.. Wlasnie chodzi o to, ze ja troche błądzilam zanim spotkałam wlasnie jego, byłam z jednym drugim ale to nie było to. Teraz czuje, ze Wlasnie to ten, a dla niego jestem pierwsza z ktora tworzy stały zwiazek póki co tylko mimo wszystko jako kobieta mam obawy po wywniosowaniu z wypowiedzi niektórych osob, ze ta pierwsza przewaznie nie jest na zawsze. Jak wspominałam on jest typem faceta ktory pierwsza milosc chce na zawsze, ale boje sie ze tak moze nie byc, ze moze ja po poprzednich związkach wiem ze błądzilam wiem co było zle, wiem ze juz dobrze trafiłam a on nie miał okazji sprawdzic co było zle w zwiazku jak było, co mu nie odpowiadało czy to było prawdziwe uczcie czy nie i wlasnie Nie wiem czy powinnam byc pewna tego ze nie bedzie szukał dalej mimo juz jakies stażu dłuższego, bo prawda kochamy sie bardzo ale nigdy nie wiadomo jak zycie sie potoczy

22:29 Z wiekiem zwiazki opieraja sie albo na niezobowiazujacym seksie albo na materialnym pragmatyzmie. Ten pierwszy jest blizszy relacjom za mlodu, choc jest zdecydowanie mniej romantyczny a bardziej cyniczny. Chodzi tylko o seks. Wspolna masturbacje wlasnymi cialami. Natomiat ten drugi to relacja nastawiona na wspolna ekonomiczna przyszlosc czyli rodzine.

Wiec co mam przez to rozumiec

Zdarzają się osoby stabilne, które nie szukają wrażeń, są lojalne i kochające na całe życie. Życzę aby Twój chłopak należał do takich.

Jejku dziękuj***ardzo !!!