Czytanie 3 latka

Powiedzcie mi, czy ćwiczyć z 3 letnim (3 lata i 4 miesiące) dzieckiem czytanie, jeśli okazało się, że mały zna "masę" wyrazów. Synek często pytał (gdzieś od czasu jak skończył 1,5 roku) np. "co tu pisze" więc zawsze ktoś mu odpowiadał ja, czy starszy syn (częściej) i on widocznie zapamiętywał całe wyrazy widziane w gazetach, książkach itp., i teraz pokazuje mi co tam jest napisane. Nie są to wyrazy typu "mama, tata...", ale np. droga , traktor , kaloryfer, nowiny .... . Czy będzie miało sens ćwiczenie czytania z tak małym dzieckiem?

Hm niewiem czy czytanie od razu wyrazu ma sens. Mój bawi się we wspólne czytanie ja czytam a on mówi słowa przedstawione jako rysunek. Dodatkowo strasznie lubi zabawę na laptopie w pisanie więc zna kilka literek bo B to bałwanek czy C literka jak księżyc ale na pewno nie jest w stanie świadomie czytać.

Lepiej jeśli nauczy się najpierw literek a później składać wyrazy.

Pewnie nie uczylabym czytac,ale skoro wykazuje zainteresowanie to dalej bym w nim to rozwijala,na nauke przyjdzie czas. Moja corka ma 2 lata i 3 miesiace,zna caly alfabet (malo mowi,ale dostala kiedys zabawke-tableta). Jak sie jej zapytac gdzie jest jakas literka to od razu pokaze paluszkiem,czy to w ksiazce,czy na tablecie. Jak wyrywkowo ja zapytac jaka to literka,tez odpowie. Teraz mysle,zeby kupic jej gre z literkami i dopasowywaniem do nich slow,bo widze jak jej to wiele radosci sprawia.

Może najpierw maucz go literek a pózniej składania wyrazów na przykład za pomocą rysunków. http://www.renevskin.pl/

Z tak małym? :D To odpowiedni czas na to aby nauczyć się czytać ;)

Mój mały ma 2,5 roku też zna wszystkie literki i też tak jak Twój pyta się:,,Co tu jest napisane?" Są zwolennicy i przeciwnicy uczenia czytać dzieci w tak młodym wieku. Wiem tylko, że jak uczyć to najpierw samogłoski, a później spółgłoski i nie na zasadzie tu jest,, K" tylko np pokazywać mu wyrazy ,,KA" , ,,KU", KI itd. bo dziecko może w późniejszym trybie czytać zamiast DOM to Dy-O-My, albo zamiast LAMPA, będzie dzielić Ly-A-My-Py-A. Wiem, że takie są zasady. Wiem ,że w tym wieku dziecko wszystko chłonie jak gąbka to nie jest to chyba trudne zadanie, a na pewno też przez to ćwiczysz jego mózg i praktycznie teraz dla niego to zabawa, a nie nudne siedzenie w szkole w ławce. Ja swojemu dużo czytam, ale nie uczę go na siłę, po prostu się z nim bawię. Jak się nauczy to nauczy, jak nie to tez nie ma tragedii i tak do tego podchodzę.

Nie tyle uczyc, co odpowiadac na pytania, wyjasniac jesli go to zainteresuje. Wtedy przyjdzie samo, automatycznie, tak jak do tej pory, zresztą.

Jeśli sprawia mu to radość, to ćwicz jak najbardziej! Tez byłam bardzo ciekawa literek, nauczyłam się czytać w wieku około 3 lat, później rodzice kupowali mi gazetki dla dzieci i chętnie chłonęłam informacje. W szkole podstawowej uwielbiałam czytać, pochłaniałam kilka książek tygodniowo. W dziecku trzeba pielęgnować dążenie do wiedzy i rozwijać ciekawość świata! Pomóż mu w nauce czytania, będzie w stanie sam zdobywać informacje na ciekawe tematy. Takie dziecko to wielki dar i radość dla rodzica.

Oczywiście nic na sile, jeśli zobaczysz, ze zaczyna się meczyc, to nie naciskaj.