Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak Wasz jedynak zareagował na wieść o rodzeństwie?

Polecane posty

Gość gość

Mój ma 7 lat i delikatnie mówiąc jest rozczarowany. Jest takim moim synusiem, przylepą i chyba boi się, że moją miłością będzie się musiał dzielić. W dodatku chciał brata, a na USG wychodzi, że będzie dziewczynka. A wasze jak zareagowały na wieść o rodzeństwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja byla w niebowzieta! Chciala siostre bedzie chlopak. Byla ze mna na USG i nie wiedzialam czy ciekawszy jej wyraz twarzy , czy dzidzi na monitorze. Dowiedziala sie ze ma brata, byla lekko zniesmaczona - " przynajmniej ci ciuchow podbierac nie bedzie" - blysk w oku i -" nooo". Moze byc brat! Maz tez chce. Tylko ja nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Źle i do tej pory mówi o siostrze "to dziecko". Ale przejdzie mu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rewelacyjnie. Syn miał 4 lata jak urodziła się córka. Jego siostrzyczka - tak mówi. Córka ma rok i dalej jest super. Pomimo, że 4 lata to duża róznica i dodatkowo to chłopak i dziewczyna to bawią się razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj syn mial 12 lat jak urodzilam corke przez pierwsze pol roku powtarzal zeby ja oddac do domu dziecka.Teeaz mama ma 1.5roku i jest super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas jakoś przeszło to wyjątkowo łagodnie, od zawsze wiedział że planujemy mieć więcej dzieci, wspominaliśmy o rodzeństwie, a on bardzo je chciał mieć (chociaż najlepiej starsze). Tak że kiedy dowiedzial się o ciąży to po prostu cieszył się "że to już", nie miał preferencji co do płci- przynajmniej tak mówił, chociaż częściej wspominał o siostrze. Bardziej przeżywał to że ja w ciąży leżałam dużo w domu i trochę w szpitalu również. Nastawiałam się na różne problemy, ale po porodzie przeszło to wszystko wyjątkowo łagodnie. Dobrze się poczuł w roli starszego brata który jest większy, mądrzejszy, silniejszy, i pomaga maluchowi (jego wybór, my w kwestii kontaktów z siostrą daliśmy mu wolną rękę, robi z nią co chce i co lubi). Jest w wieku twojego synka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dobrze że nie starszy bo od ok 7lat zaczyna sie u jedynaków przeświadczenie że tak już bedzie zawsze...pisały juz kobiety starszych dzieci że po 10 roku to jest wręcz toksyczna reakcja .Ty jeszcze mozesz swojwgo przekonać tylko jedna uwaga -nie odstaw go szokowo i nagle w kąt bo znienawidzi "to dziecko" .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×