Mam mega kaca moralnego jak sobie pomóc

Piszę, bo mam mega kaca moralnego. Wczoraj byłam na imprezie u rodziny i trochę za dużo wypiłam. Sama nie wiem kiedy po prostu urwał mi się film. Pierwszy raz w życiu, masakra jakaś. Bardzo niemiłe uczucie, kiedy nie wiadomo co się robiło przez godzinę i aż wstyd zapytać. To straszne przeżycie i wstyd dla kobiety. Miał ktoś podobnie? ? Jak sobie pomogli ście?

Nie Ty pierwsza nie ostatnia,zdarza sie najlepszym.Przeprosic przy najblizszej okazji i zapomniec.

Nie Ty pierwsza nie ostatnia,zdarza sie najlepszym.Przeprosic przy najblizszej okazji i zapomniec.

Już przepraszalamale podobno nic się nie stało. Mówią, że przesadzam i najważniejsze, że się dobrze bawiłam. Ale niesmak pozostał.

I dobrze, nauczka na przyszłość ;)

Nauczka jak najbardziej. Postanowiłam już w ogóle nie pić alkoholu. A najdziwniejsze , że nie jestem już nastolatką, ale dojrzałą kobietą. I wczoraj mnie to spotkało. Straszne uczucie.

Jeśli się tylko nie pozygalas i/lub posikalas, nie przespalas z tesciem/wujkiem/szwagrem :P to nie masz się czym przejmować :)

nie z nikim się nie przespałam,podobno tylko zaczęłam robić striptiz i włożyłam sobie do pochwy butelkę od szampana który niestety w tym momencie wystrzelił.