Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Stany lekowe

Polecane posty

Gość gość

dopadlo mnie pare lat temu ale potem w miare funkcjonowalam, nie dzialo sie to jakos czesto i radzilam sobie..od 2tychodni nie moge nad tym zapanowac to sie pojawia ciagle..nie wiem co z tym robic znow sie lamie..trace kontrole nad cialem zwykle nie mam sily wtedy chodzic, panika, dlaczego sie to dzieje ;( boje sie tych stanow nie ma jak od tego uciec..biore leki..nic zawsze wraca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bywalam u psychiatry czesto, i psycholog-probowalam na prawde..wykonczy mnie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zakonczylam toksyczna relacje, zmienilam otoczenie mam prace wszystko idzie w dobrym kierunku..ta jasne :) wraca to kiedy chce..faktycznie mialam ciezkie przejscia z bylym ale minelo troche czasu i co teraz sie to pojawia?! juz nadzieje trace..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tego mam jakies paralize senne..zwariuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może więcej roboty to w dvpie się nie przewraca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widocznie mi sie przewraca i nie w d***e tylko w glowie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mało pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oszkaa same leki nie pomoga, psycholog to cie tylko po pleckach poklepie i powie ze bedzie dobrze. Ty potrzebujesz minimum kilku miesiiecznej psychoterapii. Idz na terapie a wyjdziesz z tego, ja wyszedlem wlasnie po terapii, leki tylko wspomagaly. Po terapii leki odstawilem i juz nie biore bo nie potrzebuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak zyc..budzie sie i dzien w dzien to samo juz mi sie rzygac chce tym. moze gdybym wiedziala jak dziala ten caly mechanizm ale to sie dzieje poza swiadomoscia nagle mi sie robi slabo i zwykle potrafilam sobie powiedziec ze to tylko twoje chore jazdy ale teraz nie umiem cala wiotka sie robie i zdycham..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie od rana dopadło pierdzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
leki chcialam odstawic ale nie dalam rady, mialam napady euforii po taka wscieklosc ze balam sie o siebie i innych..na jaka terapie sie uddac ? nie chce juz tych lekow brac..ledwo pomaga a kto wie czy nie szkodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze pominelam ostatnio pare tabletek moze to nieregularne ich branie pogorszylo sprawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie ja wziąłem rano tabletki a miałem nie brać ale wziąłem i teraz to pierdzenie ja biorę travisto i tak Prykam a ty co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli leki nie dzialaja to przede wszystkim idz do psychiatrry po zmiane. U mnie zadzialaly dopiero czwarte w kolei leki. Ja bralem je glownie po to by moc wytrzymac samym soba i by wysiedziec na terapii bo cialo mi wariowalo dusznosc***anika bol w klatce piersiowej, usztywnianie w czole, "pecznienie" brzucha, drzenie rak. Po lekach bylem juz w miare spokojny i moglem sie skupic na terapii. Spytaj sie swojego psychiatry gdzie bys mogla pojsc na terapie, on bedzie wiedziec. Ale mowie ci psycholog ci nie pomoze, mnie psychologowie tylko wkurzali bo bzdury gadaja, puste nic nie znaczace frazesy. Terapia to zupelnie inna rzecz i przede wszystkim skuteczna. Mozesz sie tez dac do szpitala psychiatrycznego na oddzial lekowy, ja wlasnie na takim bylem. Nie moglem juz wytrzymac z wlasnym cialem latalem na pogotowie po relanium, potem lekarz mi przepisal lorafen, to bardzo dobry lek ale dorazny nie mozna go dlugo stosowac bo bardzo uzaleznia. Ogolnie zarzadalem wtedy skierowania na szpital i pojechalem na kwalifikacje do szpitala a po 2 tygodniach mialem przyjecie. Tam mi zmienili lek w koncu na wlasciwy, no ale przede wszystkim mialem terapie i inne ciekawe zajecia. Milo wspominam tamten pobyt, az nie chcialo sie wychodzic bo naprawde fajny czas to byl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mają rację idź na terapie. Lekami tylko zagłuszasz skutki, ale na terapii trzeba znaleźć przyczyne twoich lęków. Wtedy gdy zrozumiesz przyczynę, będziesz potrafiła temu zaradzić i twoje problemy znikną. Leki tylko wspierają, ale nie wyleczą cię, mogą tylko te objawy maskować, ale problem w twojej psychice, powód twoich lęków nadal w tobie pozostaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gwez trawisto prykanie najważniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajnie ze ci sie udalo z tego wyjsc ;) moze mi tez sie kiedys uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybyś była zainteresowana to podaje ci namiary. To jest w Bydgoszczy ale miejsce nie ma znaczenia, jak ja tam byłem to byli tam ludzie z całej Polski, ale mają tam naprawdę dobrych specjalistów. Jeśli się zgłosisz na kwalifikacje to cie na pewno przyjmą, musisz tylko chcieć. Ważne żebyś miała ubezpieczenie zdrowotne (jak nie pracujesz to wystarczy że zarejestrujesz się w urzedzie pracy i już masz ubezpieczenie). Tam przyjmują tylko osoby które same chcą terapii, trzeba samemu iść do psychiatry - poprosić o skierowanie na szpital, a potem zadzwonić do szpitala, zarejestrują cie na kwalifikacje (odbywają się co piątki) jak zadzwonisz dziś to będziesz miała już może nawet na najbliższy piątek lub maksymalnie w następny. Same kwalifikacje to 5 minut rozmowy z gronem lekarzy i terapeutów, dajesz im skierowanie opowiadasz im co się z tobą dzieje, jakie masz obajwy, możesz powiedzieć jakie leki brałaś itp i potem wezmą od ciebie numer telefonu. Jeśli będzie przyjęcie to na kilka dni wcześniej, nawet na tydzień wcześniej przed przyjęciem dadzą ci znać, wtedy masz czas spokojnie sie przygotować spakować i jechać na szpital. x Ośrodek Leczenia Zaburzeń Psychicznych, Lękowych i Afektywnych Szpital Uniwersytecki im. dr Antoniego Jurasza w Bydgoszczy ul. Marii Skłodowskiej-Curie 9, 85-094 Bydgoszcz x Przyjęcie odbywa się na podstawie skierowania od lekarza psychiatry, po rozmowie kwalifikacyjnej z zespołem ośrodka (piątek, godz. 10.00 – po wcześniejszej rejestracji – tel. 52 585 42 72). Po zakwalifikowaniu pacjent zostaje wpisany na listę oczekujących a o terminie przyjęcia zostaje poinformowany telefonicznie. http://jurasza.umk.pl/kliniki/klinika-psychiatrii/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może trochę źle napisałem. Sama decyzja czy cię przyjmą czy nie zapada już na tym spotkaniu kwalifikacyjnym. Potem tylko czekasz na przyjęcie (zazwyczaj kilka tygodni, max miesiąc) i właśnie wtedy kilka dni wcześniej powiedzą ci którego dokładnie masz się stawić na szpital. Bo wcześniej napisałem to tak jakby brzmiało że dopiero będą dzwonić i powiedzą czy przyjmują czy nie, a to nie tak. Sama decyzja zapada już na kwalifikacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile to trwa.? nie chce rezygnowac z pracy ;( moze znajde cos gdzie bede mogla pracowac..ale to jak chybil trafil i tak psycholog w moim przypadku nic nie zdzialal..takze terapia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko ile masz lat? Interesuje Cię ta terapia czy całkiem nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22 terapia tak, ale z pracy nie zrezygnuje, to by mnie dobilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo Bano
Mnie bardzo pomogl blog "Historia pewnej nerwicy". Wreszcie zrozumialam co sie ze mna dzieje i jak sobie z tym radzic. Zajrzyj, moze tobie tez pomoze http://szaffer.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mówie ci nie porównuj psychologów do psychoterapeutów! :o to tak jakbyś porównywała skuter do ścigacza lub trabanta do bolidu Formuły 1! mówie ci że psychologowie są nic nie warci, a terapia naprawdę działa. Ja jak byłem w szpitalu to u każdego widziałem postępy, oni przychodzili do szpitala jak wraki człowieka a wychodzili w super formie z uśmiechem na twarzy. Mówie ci podstawą terapii jest znaleźienie w tobie przyczyn twoich lęków, to jest główny cel, bo jak już wiesz dlaczego tak jest i masz tego świadomość to potrafisz to rozwiązać. Pscyholog tego nie robi, on tylko pociesza, gada ze będzie dobrze i głowa do góry, takie pierdoły które nikomu nie pomogą. Wiem że np. w tym szpitalu są też terapie dzienne, no ale to raczej dla osób miejscowych. Przychodzą po prostu do szpitala 2-3 razy w tygodniu na terapie która jedna sesja trwa 40-45minut. U Ciebie pewnie też gdzieś można w ten sposób chodzić na terapie, tylko mówie zorientuj się, popatrz w necie, albo spytaj swojego psychiatry, on będzie wiedział gdzie na danym terenie jest możliwość podjęcia terapii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22 terapia tak, ale z pracy nie zrezygnuje, to by mnie dobilo x no ale to przecież tylko praca w sklepie spożywczym, więc nic takiego. Jak skończysz terapie to sobie coś lepszego znajdziesz bez problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poszukam moze gdzies w miescie obok cos znajde, dzieki dales iskierke nadziei ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie ze nie w sklepie spozywczym..dlatego chce zostac i uzyskac pelne uprawnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak bo u ciebie na wiosce to tam nic nie ma, jeden sklep spozywczy i to wszystko, ale wlasnie w powiatowym miescie poszukaj, trzymaj sie Ania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak bede je miala beda wieksze mozliwosci wyboru, potem moge zrobic przerwe ale teraz chce to skonczyc. jeszcze rok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×