Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mamy trzylatkow, macie stresa przed pierwszym dniem

Polecane posty

Gość gość
Też myślę, że w poniedziałek będzie gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaa zakladam tematy :D nie zalozylam ani jednego. Wiem prawda boli swinio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie bylo 3 dni adaptacji. Mysle ze to dobrze za az tyle. Panie sie postaraly. Juz 2 dnia zostaly dzieci z wychowacami na 40 min. 3 dnia tez. Diz odbieram go przed obiadem. Tak zalecila nauczycielka. W pon jeszcze mam urlop odbiore po obiedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Taaa zakladam tematy smiech.gif nie zalozylam ani jednego. Wiem prawda boli swinio X Spójrz w lustro i tam zobaczysz świnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka się nie dostała do przedszkola...i nudzi się w domu :-\ więc zamiast się stresować -cieszcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dziś posłałam córeczkę, ale ze spokojem i pewną ulgą, bo mam jeszcze w domu maleństwo i żal mi było patrzeć jak mała się nudzi i męczy. Sama chciała iść, na dniach adaptacyjnych była zachwycona i jak dziś rano usłyszała że idzie do przedszkola to cieszyła się jak nie wiem :) Ona zawsze ciągnęła do dzieci i nigdy nie miałam problemu żeby ją gdzieś zostawić. Myślę że 3 lata dzień w dzień tylko z mamą już wychodziły jej bokiem ;) Jedyne nad czym się zastanawiam jak ktoś wyżej też wspomniał to czy odbiorę ją w tych samych geterkach w których ją zostawiłam.. Szczerze to wątpię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie ja też na szczęście mam takie dziecko co ciągnie do dzieci i mama wtedy przestaje istnieć więc się nie bałam. Natomiast nie wiem jak bym to przeżyła gdybym miała takie dziecko co nie wyobraża sobie rozstania z mamą, które by płakało.. Chyba nie dałabym rady. Nie wiem jeszcze jaki będzie mój drugi synek. Na szczęście dziś jestem spokojna i korzystam z pierwszego dnia "wolności" od 3,5 roku... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tzw. Madki-helikoptery :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój poszedł obyło się bez łez itp...ponoć fajnie się bawił. Mówi ze w poniedziałek znów idzie bo tam jest bardzo fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój dzisiaj trochę płakał przy rozstaniu a ja razem z nim. To jest tragedia, dlatego rezygnuje z przedszkola, żałuję że w ogóle go tam zaprowadziłam i naraziłam na taką traumę. Będzie siedział z babcią i pójdzie dopiero za rok do zerówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale po co ten troling???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×