teściowa i szwagierka manipulują moim mężem jak otworzyć mu oczy

Bo juz nie mam sił .Obrabiaja mi tylek przy wszystkich rodzinie ,znajomym.Moje najgorsze przewinienie to to że nie dałam sobie wejść na głowę .Mąż niestety sobie na to pozwala.Tesciowa ciągle mężowi tłucze ze nie jestem gospodarna ze dużo kasy przewalam.Byla nawet taka akcja ze gdy przychodziła do nas to kasę nam kradla -niestety mąż to wszystko bagatelizuje a ha mam dosc

nie otworzysz mu oczu, jedynie wydrapać możesz

Strasznie przykre co piszesz facet ma zaślepki na oczach skoro matka was okradla a on nic i jeszcze ma tupet żeby mu gadać ze ty trwonisz pieniądze. Gdyby miał jaja to by jej wygarnal prosto w oczy.Ciezko ci coś doradzić odizoluj się od nich najbardziej jak można bo niestety ale mają nad tobą przewagę bo są dwie ty sama i twój mąż ciapa raczej po ich stronie

Moim zdaniem męża nie przekonuj tylko lekko zmanipuluj. Podejdź go tak żeby zamiast do mamy iść został z Tobą, zamiast mamę gościć wyszedł z Tobą. Teściową odsun, nie zapraszaj, jak przyjdzie sama to nie zajmuj się nią, nie skacz. Na ile się da rozluźnij kontakty. Ja miałam podobnie tylko mąż nie trzymal strony matki a raczej był za mną, jedbak nie jest czlowiekiem który wygarnie czy wykrzyczy. Po kilku akcjach ze strony teściowej przestałam do niej jeździć, jak przychodzila to bylam chlodna, malomowna, traktowalam ją grzecznie, nie dałam się sprowokować. Z czasem przychodziła coraz rzadziej, mąż kilka razy wpadl sam a później też coraz rzadziej i mam spokój. Dlaczego męża nie przekonuj, bo będzie czuł się niekomfortowo jak będziesz źle mówiła o jego najblizszych. A tak malymi krokami go odizolujesz lekko i sam z dystansu przejrzy na oczy.

Typowe Jak to mówią matka z cerą dobrze zera......cóż generalnie nie zabieram głosu w takich sprawach gdyż uważam ze żeby być obiektywnym trzeba by było usiąść i pogadać w cztery oczy i wtedy uznać gdzie jest wina .Ale skoro piszesz ze teściowa was okrada to chyba jasne trzymaj się od nich jak najdalej

Nie otworzysz mężowi oczu gdyż jest ślepy nie wiem co jeszcze by musiał takiego zobaczyć jeśli kradzież to nie jest ten punkt zwrotny.Latwiej chyba znaleźć innego męża niż obecnego zmienic

Mieszkacie osobno ?

Przypnij mu obroze a smycz podaruj tesciowej. Ty sie wynies od takiej c***y i znajdz sobie mezczyzne a nie piz...

Wyprowadzić się może to go opamieta

Pogadaj z nim a jeśli się im nie postawi wyprowadz i go olej. Tez miałam taką sytuację gdy nie było po myśli rodziny męża to nie gadali ze mna itp...szwagier ka swojej córce mówiła ze nie jestem jej ciocia i takie tam....wynieslismy się od tych manipulantow i jest nam z tym dobrze

Ty se qrwa kup sejf !