Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy ktoś mi pomoże?

Polecane posty

Gość gość

Witam. Nie wiem w sumie, jak mam ocenić to, o czym za chwilę napiszę, dlatego proszę o pomoc. Od pewnego czasu kolega męża dzwoni do nas niemal codziennie. Jego praca polega na zadaniach w parach, dlatego oni razem ze sobą pracują. O czymkolwiek powie mu mąż, jego kolega zaraz wydzwania i o wszystkim musi wiedzieć. Co dziwne, nie daje nam spokoju nawet na wakacjach - nie zadzwoni raz, tylko wykonuje dosłownie telefon za telefonem, dopóki mąż nie odbierze telefonu, nie mamy spokoju. Nie byłoby to niczym dziwnym, gdyby nie fakt, że ja go wręcz nie znoszę - był u nas kilka razy w domu, wszystkich obgadywał, oczerniał. W pracy męża jest kilka komputerów i ten kolega przegląda nawet historię, wcześniej oglądane strony przez innych pracowników. Co ja mam o tym myśleć? Czy takie codzienne wydzwanianie , wręcz natarczywe, jest czymś normalnym? Pomóżcie, proszę. Mogę podać jeszcze inne przykłady, w których on mnie wkurza: - wydzwania do nas, gdy tylko gdzieś dojedziemy, jak byśmy musieli mu się meldować - obraża wszystkich dookoła, nikomu nie pomaga, a sam tego oczekuje - gdy go o coś poprosisz, by wytłumaczył w pracy, odpowiada: wiem, ale nie powiem - ciągle płacze, że ma długi, a nawet nie zadba o swoją higienę, mąż narzeka na jego wieczne spocone rzeczy Dlatego właśnie go nie pojmuję, dlaczego mój mąż ucina sobie z nim rozmowy, chrzani z nim x godzin przez telefon, skoro to największa szuja, jaką widziałam w życiu? Nie, żebym obrażała katolików, ale jest to typowy wzór: chodzi co niedzielę do kościoła, jest taki wielce pobożny, a tak naprawdę jest wredny. Pomóżcie, błagam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Droga autorko, jakiej pomocy tu oczekujesz? Problemem jest twoj maz, a nie natarczywy kolega. Kolega zachowuje sie tak, jak sie mu na to pozwala. Wskazanie koledze granic jest zadaniem twojego meza. I do niego sie z tym problemen zwroc , a nie do obcych na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wiem, ale problem w tym, że przez to wszystko kłócimy się między sobą, Ilekroć próbuję jakoś nakreślić mu sytuację, tyle razy jest afera. Mówię mu, że przegina, żeby jego kolega dał nam spokój, bo nie o wszystkim musi wiedzieć, ale to nie działa. Proszę o pomoc, bo nie chciałabym, żeby on wszystko między nami popsuł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyłączyć telefon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto, ile ty masz lat? Jestes malym dzieciekiem, ktore "blaga" o pomoc na forum, bo kolega meza upierdliwy, a maz nie ma z tym problemu? Jak sobie taka pomoc wyobrazasz? Zmien meza, jezeli ignoruje twoj problem, moze kolega jest dla niego wazniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja tak właśnie się czuję, coś jak w trójkącie - ja, mąż i on. On o wszystkim musi mieć wiedzę, a ja momentami gotuję się ze złości. Co można jeszcze powiedzieć, zrobić, żeby to zmienić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pener
"Jaki szedl takiego spodkal" widocznie twuj maz jest takisam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
? Nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem, że nikt nie poda żadnej rady, bez nabijania się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak przyjdzie- nie wpusc albo wypros. Powiedz ze jestescie zajęci i go nie zapraszaliście. Jak dzwoni zabierz mezowi tel i wyłącz. Albo rzuc tel o sciane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja od pół roku wychodzę, kiedy on ma nas odwiedzić. Mąż wie, że ja go nie cierpię, czuję się tak, jakby to on był ważniejszy ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×