Mam depresje z powodu przemijającej młodości, 30 lat, czuję się już staro

widzę w lustrze inną kobietę niż 10 lat temu, moj umysł tez juz jest inny, kiedys jako 15 latka 30 latki byly dla mnie spróchniałe, wapniaki, nudziary, takie baby już, nie rozumialam ich podejscia do życia, pieprzenia o tym co w zyciu jest wazne, tu umoralnianie, a teraz zauwazam ze sama taka sie staje...z liberalnej otwartej lekko infantylnej dziewczyny staje się konserwą, coraz wiecej rzeczy mnie denerwuje, stalam sie bardzo nietolerancyjna, przeszkadzają mi nawet zbyt wyuzdane dziewczyny, modne fryzury, kolorowe włosy, dziwaczne ciuchy, imprezy do poznych godzin nocnych, niestety bedzie gorzej

juz jestes spróchniala.

Rozwoj mozgu zakonczony. Czas dojrzalosci.

Bo za naszych czasow nie bylo az tyle patologii tzn nastoletnich prostytutek za darmo ;) one biora i starych i meneli. To demoralizuje i facetow i reszte kobiet. Mam 32 lata. Jestem z malej miesciny. Wiem co mowie. Pewnie takie wyuzdanie ze 13 latka wyglada jak z domu publicznego masz na mysli? ;) bylam co prawda mlodsza z 10 lat i patrze a tu idzie taka grupa calym chodnikiem nastoletnich prostytutek tzn paski zamiast spodnic (ja jestem za mini jak najbardziej takei jak nosza normalne dziewczyny niepatologia np z krakowa czy za granica) ale u nas te dziewczyny z pijackich rodzin robia ruski bu..r. d. L. Albo ukrainski. Daja kazdemu. Faceci nielepsi stracili przez to juz calkiem szacunek dla kobiet a mloda dziewczyna zeby znalazla porzadnego chlopaka to juz cud. Bardzo ciezko o to. Popatrz na to z perspektywy dziewczyny. Ja mam corke 8 miesieczna. Jak pomysle ze za 12 lat wejdzie w towarzystwo tych nieletnich prostytutek... zamiast byc normalna nastolatka calowac sie w wieku 15 lat sex powiedzmy 17 czy 18... normalny porzadny chloopak... a tu sama patola. Mnie to przytlacza Czasem zazdroszcze ze w krakowie sa normalne dzieci nastolatki a u nas takie dno.

A pozniej mlodociane samotne matki badz zdradzane zony bo lobuz kocha najmocniej ;) One sie nie szanuja to i same nie beda szanowane.

nie ty jedna masz 30l

A musze cie pocieszyć ze teraz szybciej będzie ci upływał czy . Coraz szybciej .

Pociesz się że za 10 lat będziesz miała 40....

Cóż, 30 lat to jeszcze nie jest czas umierania. Wiadomo, światopogląd i ogólne podejście do życia zmienia się z wiekiem. Człowiek dojrzewa, inaczej patrzy na pewne sprawy, niekoniecznie niewłaściwie. Na twoim miejscu nie patrzyłabym na inne, młodsze laski, na to jak się ubierają, co robią i tak dalej. Są w swoim wieku, robią to "co do nich należy". Zajmij się sobą, zacznij nie wiem uprawiać sport, rozwijać się w jakiejś dziedzinie, poszerzać zainteresowania. Nie myśl o tym, że jesteś "próchniakiem" i że już pora umierać. Spróbuj też nie narzekać na wszystko to, co się dzieje dookoła, bo i tak tego nie zmienisz. Więc zajmij się sobą i swoim doskonaleniem. Czas leci szybko i skoro już widzisz, że jest coś nie tak, to zacznij zmieniać to już teraz. :)