Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pomocy świadkowa

Polecane posty

Gość gość

Witajcie Kochani Mam problem, w czerwcu 2018r wychodzę za mąż. Przygotowania trwają pełną parą. Na początku wybrałam świadkową(przybraną siostrę) bo liczyłam na jej pomoc, a jak się okazuje jej pomoc jest zerowa. Suknie kupiłam z narzeczonym, to on pomagał mi wybierać. Sale fotografa kamerzystę itd wybraliśmy sami. A ona niczym się nie interesuje. Dobrze, że świadek narzeczonego nadrabia za nią. Wiem, że to jeszcze prawie 10msc, ale dla nas to już "blisko" a ona nawet nie napisze "co tam" Moje pytanie brzmi jak mam jej powiedzieć, ze nie chce jej na świadka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego napisze, nie jest na miejscu? nie macie kontaktu zeby opowiadac co juz zalatwiliscie a co jeszucze czeka na zalawienie? Z moich obserwacji swiadkowie albo wcale sie nie udzielaja albo tylko pomagaja, swiadkowa moze przygotowac z wami np. liste prezentow o ile chcecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Glupio tak zmieniac. Lepiej wprost zapytac czy moglaby pomoc i zalatwic to i to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może Ci zazdrości? No bo co jest taka leniwa? A może nie wie jak się zachować ale ja też jakbym nie wiedziała to bym chociaż zapytała a może Ty liczysz,że ona będzie Ci sponsorować coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, nie jest na miejscu, liczyłam się z tym, że mogą być problemy. Ale nie sądziłam, że jak wyśle jej zdjęcie sukni to nawet jej to nie ruszy, nie zapyta co jak i gdzie. To kuzynka moja więcej się pyta, pomaga.. powiedziała, ze jak będę potrzebowała pomocy to mogę na nią liczyć. I cały czas to powtarza. Siostra niestety jest "za młoda" aby być świadkową.. 16 lat a świadek za rok 37

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie potrzebuję od niej pieniędzy tylko dobrego słowa i pomocy:) slub i całe wesele robimy sami. Nawet od rodziców nie chcemy ani grosza, przez to się w żartach z nami sprzeczają. Ja wiem, ze dla gości to jeszcze trochę czasu jest, ale dla młodych to czas jest na wagę złota. Tym bardziej, że musieliśmy szukać nowej sali, bo po ustaleniach odmówili, kamerzysta miał jednak zajęty termin, a byliśmy już z nim umówieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedyne co zrobiła przez ten czas to wysłała tylko swoje zdjęcia z wakacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale poprosiłaś ja o pomoc? Dla mnie świadków może co najwyżej sama z siebie przygotować wieczór panieński. Przesadzasz autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może i przesadzam, dla jednych świadkowie mają tylko podpisać i być sztuką dla sztuki a dla innych świadkowie mają być wsparciem. Od niej żadnej pomocy nie mam, nie jest też małym dzieckiem aby jej tłumaczyć. Bo nawet nie potrafi napisać co u mnie i głupa przypalić jak przygotowania itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może nie chce się narzucać tylko czeka aż ja i coś poprosisz. Nie musi się domyślać: / nie ma jasnego przekazu od Ciebie więc myśli że organizujecie wszystko sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
świadek, jak sama nazwa wskazuje, ma swoją obecnością poświadczyć fakt zaślubin. Koniec, kropka jak potrzebujesz pomocy w wyborze durnej kiecki na jednorazowe założenie to zatrudnij "wedding managera" - w końcu to osoby żyjące z takich przewrażliwionych na punkcie jednodniowej szopki idiotek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
suknie sobie sama wybrałam bez jej pomocy głupie komentarze zostawcie dla siebie, a jeżeli przeszkadza wam ten post-to nie wchodźcie w niego i nie komentujcie. koniec kropka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
otóż dziewczątko, skoro zakładasz ten temat na publicznym forum, to licz się również z tym, że otrzymasz odpowiedzi nie po Twojej myśli. Rozumiem, że jesteś zaaferowana ślubem i weselem i wydaje Ci się, że cały świat tym żyje razem z Tobą, ale tak naprawdę wcale tak nie jest. Twoj ślub, pożycie i późniejszy rozwód nie ma dla nikogo żadnego znaczenia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakoś mnie to nie ruszyło wyraziłam swoje zdanie. na szczęście żyję slubem i weselem i mam gdzieś te durne komentarze a te dobre podpowiedzi zachowam dla siebie-chociaż są od normalnych osób a nie od kwaśnych zołzowatych bab, zazdrosnych ze to one nie planują swojego slubu. piona babsztylu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto miał wybrać suknię jak nie Ty? Tobie ma się podobać. Co do fotografa kamerzysta orkiestry to logiczne że wybierasz Ty i twój facet. Świadkową możesz poprosić przy wypisywaniu zaproszeń więcej cz tp. Poprosić a nie czekać roszczeniowe bo przecież to świadkowa. Korona Ci z głowy nie spadnie jak poprosisz o pomoc skoro jej potrzebujesz i 10 miesięcy to dla Ciebie i narzeczonego za mało czasu żeby wszystko ogarnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co jakby pomagała wybierać Ci suknie i jej wybory Tobie by nie odpowiadały? Uważam,że autorka dalej.s.Ra. Niż dópe ma. Jesteś dorosła? Czego nie umiesz? Załatwić czegoś podzwonić? Zadzwoń do niej powiedz tak"masz cz as dziś/jutro/po jutrze?, zrobię ciacho, kawę i pomożesz mi dzwonić szukać kamerzysty albo sali" Koniec kropka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pal licho z tą suknią, nawet nie wie gdzie odbędzie się wesele macie swoje zdanie, ja mam swoje. Decyzję podjęłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież autorka to roszczeniowe księżniczka której każdy powinien lecieć z pomocą. Zostawić swoje zajęcia i biec pędem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:10 wolę mieć wysoko głowę, jak nie potrafić czytać ze zrozumieniem. Nie ma jej w PL a mi by wystarczyło głupie co tam jak tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze przecież dużo czasu do ślub u więc zdąży zapytać jak przygotowania ;/ OMG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona może nie wiedzieć, że oczekujesz od niej takiej pomocy. Ja tylko raz byłam świadkową i było to bardzo dawno temu, byłam bardzo młoda. Panna młoda, moja koleżanka, nie oczekiwała pomocy, ślub był bardzo prosty i skromny. Gdyby teraz ktoś mnie prosił na świadka nie wiedziałabym jakie są zasady i czego może ode mnie oczekiwać panna młoda. Musiałaby mi wprost powiedzieć i Ty też musisz to zrobić. Tak będzie najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Slub miałam w zeszłym roku, od swiadkowej oczekiwałam wsparcia psychicznego w dniu slubu. W zyciu by mi nie przyszło do głowy, żeby obarczac kogos formalnosciami w przygotowaniach do wesela, nawet głupio byłoby mi wykorzystywać czas ludzi. Jeszcze rozumiem na tydzien przed slubem ale na 10 miesiecy wczesniej? To zwyczajne chamskie wyręczanie się ludzmi, którzy są mili i mało asertywni Ciebie autorko chyba za przeproszeniem posrało jak ty oczekujesz że swiadkowa ma sie zajmowac szukaniem sali weselnej czy fotografa... Najgorszy i najgłupszy typ człowieka - rozczeniowa księżniczka, która uważa że cały swiat ma jej nadskakiwać i życ jej sprawami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja z kolei jestem ciekawa, jakie to przygotowania trwają pełną parą 10 miesiecy przed slubem i jakaz to nieodzowna pomoc swiadka byla wam juz potrzebna? Pisze to z perspektywy osoby, ktora miała dosyc wystawne wesele w 5* hotelu, a nie proste przyjecie Gorąco robi sie miesiąc przed slubem kiedy trzeba umawiac sie z kamerzystami, menegerami sali, fotografami, kwiaciarkami itp i uzgadniac szczegóły, ustalac ostateczną liczbę gosci ale prawie rok wczesniej? To sali i fotografa nie potrafiliscie ogarnąć bez wyręczania sie ludzmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×