Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MamaPanikara

8 latek sam do szkoły ?

Polecane posty

Gość MamaPanikara

Witam wszystkie mamy . Proszę was o wypowiedz na temat puszczania dziecka samego do szkoły w wieku 8 lat. Co o tym myślicie ? Syn właśnie wrócił ze szkoły i trzeba napisać oświadczenie czy i kto będzie go odbierał ze szkoły ... i tak siedze i myśle ... nie chce go trzymać pod kloszem ale gdzieś tam wewnętrznie czuje niepokój. On bardzo chciałby chodzić już sam. Dodam okoliczności podróży samego dziecka do domu : stolica , szkoła w odległości Ok 700 m bez żadnej ulicy. Proszę nie najeżdżajcie na mnie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez to dopiero 2 klasa podstawowki. sam bedzie chodzil czy z kolegami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pozwól mu jesli chce sama stoje przed takim wyborem, mój ma 7. 5 roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ze nie ma *****iwej ulicy to przeciez nie jest problem. a jak ktoś w drodze do szkoly/e szkoly cos mu zrobi? mało to idiotów zapijaczonych w Wawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cleo1976
Mój sam chodzi odkąd skończył 8 lat.Ale my mieszkamy w małym miasteczku, do szkoły ma 550 m i nie musi nigdzie przechodzić przez ulicę.No, i został dobrze przeszkolony w sprawie bezpieczeństwa.Często wraca w dużej grupie z kolegami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaPanikara
Będzie chodził sam , ja już nie wiem co zrobić , czasem widzę jego znajomych gdzieś na podwórkach jak sami biegają i już mam totalny mętlik w głowie. Jeżeli napisze ze może chodzić sam to i tak będę go na początku śledzić :p ale ten strach ze jednak ktoś mógłby go np zaczepić gdzieś po drodze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaPanikara
Tzn jest to 3 klasa podstawówki, syn zaczął 1 klasę w wieku 6 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoje dziecko ma 8 lat i nie wychodzi samo na dwór?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolejna idiotka, a nie matka. Naprawdę 10 lat zrobiło taką różnicę w umysłach "madek"? 10 lat temu, każdy w 1 klasie podstawówki u mnie w szkole, sam do niej chodził i sam wracał do domu. Co jest w tym niesamowitego? Oh wait...czego oczekiwać po mamuśce z kafeterii. :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poznaj darmową aplikację która: na automacie przez 24h pracuje dla Ciebie nawet wtedy kiedy Ty smacznie śpisz dokładnie omawia robi prezentacje i pokazuje jak działa biznes gromadzi Twoje kontakty i buduje z nimi pozytywne relacje robi jeszcze kilka innych fajnych rzeczy a to wszystko Dla Ciebie ZA DARMO! Więcej szczegółów znajdziesz poniżej. https://dourl.pl/Hulzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaPanikara
W takim razie co to za różnica czy na dwór czy do szkoły ? Bo czepiacie się tego ze samo na dwór nie wychodzi a nie o to ze nie wiem jak z chodzeniem do szkoły ? Nie rozumiem tego. Może dla was to dziwne, ale jednak większość rodziców wychodzi w tym wieku jeszcze ze swoimi dziećmi i nie zostawia ich samych bez opieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
KucharzAdam rozumiem ze masz między 18 a 20 lat skoro piszesz tu o 10 letnim okresie zmian w umysłach mam , Hahaha to faktycznie masz co się tu wypowiadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam na osiedlu gdzie mieszka wiele rodzin z dziećmi i nikt nie siedzi na podwórku z dziećmi powyżej 5/6 lat. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka wracała sama już ze szkoły w 1 klasie. Do półrocza ja odwozilam przywozilam, potem już sama. I wszyscy w klasie już pod koniec 1 wracali sami. Teraz córka jest w klasie 4.nie musiała przechodzić przez żadna *****iwa ulice, tylko chodnikiem prosto do domu. Na nogach szła około 15 minut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 16:40 To niezłe **** jesteście bo wg prawa nie można zostawić dziecka samego przed ukończeniem 7 roku życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zadzwoń na policję. :) Dzieci w moim otoczeniu są szczęśliwe i uśmiechnięte, spędzają całe dnie na placu zabaw. Tak było w wakacje. I mój syn gdy był mały również tak się bawił. A wcześniej ja... Jak dobrze mieć normalne dzieciństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko to nie jest rozsadne puszczanie tak malego dziecka samego. On sie jeszcze w razie czego sam nie obroni. A co gdy jakiś "kolega" ze starszej klasy poczeka na niego po szkole i zleje? Nie slyszalaś o tych dziewczynach ktore w trojke zlały JEDNĄ? albo o tej, ktora 50 metrów od domu zostala zabita przez starszego brata kolegi z klasy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Corka ma 8 lat, do szkoly mamy 400m ale sama po ulicy nie chodzi i dlugo jeszcze chodzic nie bedzie, nie ma nawet takiej opcji. Zreszta u nas akurat nikt dziecka ponizej 10 lat samego ze szkoly nie wypusci - i bardzo sie z tego ciesze. Czasy sie zmienily. Jak sie mieszka na wsi gdzie kazda obca osoba budzi sensacje to inna sprawa. W miescie nie brakuje na ulicach roznych swirow, debili, cpunow i psychopatow. Popchnac dziecko na ulice to moment, porwac to kwastia kilku sekund, wazace 25kg dziecko nie jest w stanie sie obronic. I znajac znieczulice jaka obecnie panuje wiem ze nikt w obronie cudzego dziecka nie stanie a swiadkowie zdarzenia ... mowiac kolokwialnie "sie wypna".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś i bardzo dobrze. co mnie cudze dziecko obchodzi? Jeszcze mnie oskarżą. Jak matka sie nim nie zajmuje to znak dla mnie, że go nie chce i inni tym bardziej mają się nie wtrącać. Skoro zostawiono je bez opieki to ma bez niej byc bez wzgledu na wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja corka zaczela druga klase,od polowy pierwszej chodzila sama do szkoly,teraz bedzie rowniez sama wracac. Ma 8 lat i chodzi sama na podworko. Dodam ze mieszkamy w samym centrum miasta wojewodzkiego,jesli to komus sprawia roznice:) spokojnie osmiolatek moze wracac sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uważam, że im wcześniej tym lepiej, a jeśli się boisz i nie masz pewności, to spróbuj rozwiązań częściowych np. odprowadź go do połowy a potem pożegnajcie się i z daleka patrz jak sobie radzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaraz a czy wy macie w domu kaleki albo Downy ? Jak pamiętam to 90%-95% dzieci u mnie w klasie chodziło do II klasy samodzielnie i nie było nawet tematu żeby niania odprowadzała ...A było nieraz z kilometr albo więcej , część miała b.*****iwą drogę po drodze do szkoly .Dwóch kolegów mieszkało "daleko od szosy" musieli z 3 km autobusem dojechać -SAMI .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój 8 latek dziś wrócił po raz pierwszy sam ze szkoły tez nam obawy ale on już bardzo chce bo koledzy tez tak wracają. Nie mamy daleko ok 1 km ale jeden odcinek ok 300m są same pola .....Z drugiej strony nie można wpadać w paranoję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie prawie do konca podstawowki odprowadzała mama za rękę i co? Jakoś kaleką nie jestem. Raz sama poszłam co skończyło sie pobiciem. Tak, Pobił mnie starszy kolega, bo nie chciałam sie z nim spotkać na placu zabaw, gdy miałam 7 lat. Pamietał to s*******n przez 4 lata i pozniej sie zemscil. Skonczylam z rozwaloną głową od ostrego kamienia na pogotowiu. Do dzis mam blizny. Ja mialam 11 lat i stalo sie to na wsi, a ty chcesz 8 latka samego w miescie puscic? skoro 20 lat temu sie dzialy takie rzeczy to tym bardziej teraz i w miescie jest ich coraz wiecej. Autoko ty wlasnego dziecka nie kochasz? Wpadka i chcesz sie go pozbyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wg jakiego prawa? Bo kodeks wykroczeń mówi: "Art. 106. Kto, mając obowiązek opieki lub nadzoru nad małoletnim do lat 7 albo nad inną osobą niezdolną rozpoznać lub obronić się przed niebezpieczeństwem, dopuszcza do jej przebywania w okolicznościach niebezpiecznych dla zdrowia człowieka,podlega karze grzywny albo karze nagany. " Plac zabaw pod blokiem to dla ciebie okoliczności niebezpieczne dla zdrowia człowieka? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaraz .Tu pisze ktoś że do końca podstawówki do do 15 roku życia była odprowadzana do szkoły ..bo 20 lat temu był jeszcze system 8 klasowy .Znaczy dziewucha powiedzmy 1.70 m i z mamcią za ręce :D ciekawe jakie orzeczenie z poradni było :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaPanikara
Do 17:34 kocham swoje dziecko ale on sam nalega bo niektórzy już sami wracają i on tez chce , nie chce robić z niego sieroty którego ciagle mamusia zaprowadza do szkoły tym bardziej ze on ma najbliżej, z drugiej strony boje się o niego stad pytam was kochane i niezawistne kafeterianki jak to jest z waszymi dziećmi teraz , w dużych miastach a nie kiedyś X lat temu. Przepraszam pomyliłam się , do szkoły jest jednak Ok 500 m ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No to trzeba będzie z tym dzieckiem do usmarkanej śmierci za rączkę chodzić, bo nie ma wieku, w którym jakiś kretyn się na kogoś nie zasadzi, mając "powód" czy bez "powodu".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×