Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż nie chce znać własnego dziecka

Polecane posty

Gość gość

Hej Dziewczyny, muszę się gdzieś wygadać i prosić o małą radę. Otóż jesteśmy że sobą dwa lata a po ślubie 10 miesięcy. W maju urodził nam się synek. Mąż ma córkę i syna z poprzedniego związku z tym że widuje tylko córkę. Ja nie miałam problemów z zaakceptowaniem małej co prawda czasem coś mnie zdenerwowało ale to drobniutko więc dawałam spokój. Aktualnie jesteśmy w separacji i w listopadzie się to rozwodzimy a mąż już się wyprowadził z domu. Problemem jest to że ostatnio się czepia mnie że do własnego dziecka powiedziałam że jest kochane i najważniejsze i takie tam przy zabawie a nie spodobał o mu się to dlatego że słyszała to jego córka i się dziwnie spojrzala. To są małe drobnostki jak np. to że wywołałam zdjęcia małego ż sesji nowotodkowej a zapomniałam o jego córce gdzie nawet jej nie było na tej sesji. Cały czas mam wrażenie że on nadal żyje swoją dawną rodzina i uważa tylko i wyłącznie córkę za swoje dziecko. Teraz kiedy się rozchodzimy nawet nie pyta o małego. Bez problemu mogę mu nazwisko zmienić na swoje. Nie wiem co mam myśleć tak naprawdę trochę smutno. Jest jeszcze jedna sprawa finansową że on ma w dupie dom nasz a na córkę wydaje wszystkie pieniądze. Ile razy było tak że pożyczyłem na zakupy spożywcze bo mąż był z córką na obiedzie w restauracji. Rozum podpowiada kopnac go w tyłek a serce boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego widuje tylko córkę? a syna już nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurde, związek marzenie... 10 miesięcy po ślubie i już rozwód... żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety ale takie jest ryzyko wiążąc się z facetem z przeszłością typu żona i dzieci.... Twój błąd polegał na tym, że myślałaś że z Tobą i waszym dzieckiem tak nie będzie, że przy Was będzie inny a wystarczyło popatrzeć jak traktuje byłą żonę i swoje dzieci a wiedzieć jak i Was będzie kiedyś traktował.... niestety ale tacy faceci w 99% przypadkach nie zmieniają się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Córkę widuje tylko i wyłącznie bo jego była partnerka zakazał mu kontaktów z synem od urodzenia tego chłopczyka. Wiem, że nie pomyślałam a dokładniej to miałam nadzieję że coś się nauczył i już druga rodzina będzie dla niego czymś najważniejszym oczywiście wliczając w nią córkę. Rzeczywistość okazała się inna. Wiem że to żałosne rozwodzić się tak szybko po ślubie ale jeśli tylko jedna strona buduje rodzinę to takie wyjście jest najlepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćnastówę
A mówią że mężczyźni myślą h/uj/em to ciekawe czym ty myślałaś jak się z nim wiazalas i jeszcze jedno która normalna kobieta bierze ślub z rozwodnikiem po roku znajomości tyle to trwa zauroczenie a potem albo miłość albo nie możesz już patrzeć na drugą osobę .Żałosna jesteś autorko myślenie piętnastolatki czyli tak jestem dorosła ale to tylko jej zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćnastówę
A gdzie to pytanie bo chyba jak się rozwozicie to już chyba za późno na być albo nie być no chyba że to ty go zostawiasz a on chcę dalej być z tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to znaczy ze ma córkę z jedna kobieta, syna z druga i z toba trzecie dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak i to najbardziej mnie meczy bo myslalam ze liczyc sie beda tylko nasze dzieci. A on woli tamte niz moje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z jedna kobieta moglo mu nie wyjść, a jak już mu z drugą nie wyszlo to coś z nim nie tak...nie pomyślalas o tym. Oj naiwniutka jesteś, ten typ tak ma. Nigdy ani ty ani dzieci nie będziecie ważne, dla niego liczy się tylko on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ufff jak to dobrze ze nie zrobilam tego bledu czyli slubu, uffff. Trzeba byc niezlym przyglupem zeby ladowac sie w taki syf.:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile razy było tak że pożyczyłem na zakupy.... wypad pedale, nudzi ci się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwoje dzieci ma z poprzednią partnerka i trzecie że mną. Tak wiem wpakowalam się w niezłe bagno i jestem naiwna bardzo. Co myślałam...hm że może tamto go coś nauczylo i teraz będzie inaczej bo jakby nie było to za córka w ogień by wskoczył. Szkoda tylko że za nią bo my jesteśmy na szarym końcu. Tak to ja chce się rozejść ale on nie ma z tym żadnego problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję. A pytałaś co on czuje do twojego dziecka? Cieszy się ze sie pojawi w ogole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież to prowo! Która dorosła kobieta jest tak głipia. Wymyślona hisoria, 3 kobiety z każdą dziecko a na zakupy "pożyczyłem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żadne prowo.. taki błąd przez słownik w telefonie. Tam jest więcej literówek. Są dwie kobiety w tym ja i jego była. Nasze dziecko ma 2 miesiące ale jakoś specjalnego zainteresowania nie widzę z jego strony choć czasem posiedzi z małym jak mam wziąć prysznic. Tak pieniążki były pożyczane na zakupy i to nie raz. Głupia i naiwna powiecie ale tak zakochałam się i nie chciałam być sama. Jak wszędzie na początku było super ale czas pokazuje jak to jest naprawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko urodziło sie w maju i ma 2 miesiące? Chyba faktycznie to głupia prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urodzone w maju i ma 2 miesiące? Denna prowokacja autorko, denna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×