PANOWIE, tęsknicie po rozstaniu?

Hej! Dwa miesiące temu zostawił mnie chłopak, w zasadzie z dnia na dzień. Wiem, że kochał mnie bardzo, ja jego też, ale ostatnie dwa-trzy tygodnie przed rozstaniem były dla nas bardzo stresujące, pełne sprzeczek, jednak on twierdził, że będzie okej, planował wakacje... Odchodząc powiedział, że ja to nie TO, że nie tego chce od życia, że to nie moja wina itd. Od tamtego czasu nie mamy żadnego kontaktu, nie wiem, czy z kimś się spotyka, wydaje mi się, że nie. Byliśmy razem prawie dwa lata. On to moja pierwsza, wielka miłość on twierdził, że ja jego też... Mam w kontekście tej sytuacji pytanie, głównie do Panów, czy sądzicie, że on może za mną tęsknić? Czy generalnie faceci tęsknią po rozstaniu, które tak na prawdę nie miało jakiegoś wielkiego powodu? Bardzo chciałbym do niego wrócić, ale nie chce się narzucać, z drugiej strony mam żal, że wyrzucił mnie z życia, tak jakbym nie była wartościowa nawet jako człowiek... Doradź coś ktoś, bardzo proszę! :(((

Zasłużyłeś Kubusiu:P

Przepraszam, literówka, jestem kobietą! :)

Skoro sam z tobą zerwał i się nie odzywa, to zostaw go w pokoju. Będzie chciał, to zagada. K

Kubuś też;)

Czy raczej odpowiadając na twoje pytanie - zatęskni, to się odezwie. Faceci są prości w obsłudze, to kobiety wymyślają sobie do wszystkiego ideologie.

Jeżeli kochamy to próbujemy naprawić i nie chcemy się rozstawać.

Tęsknię jesli to mnie baba rzuci ja żadnej nie rzuciłem ale raczej nie

Tęsknimy. Ale trzeba dwojga chętnych, jedna osoba nic nie zdziała

Nie tęsknimy, po prostu otrzepujemy się i idziemy dalej. Facec***atrzą w przyszłość, to kobiety wszystko rozpamiętują.