Moja mama kupiła garnki za 10 tys a teraz skąpi 100 zł na odeslanie towaru

Kupiła kary na pokazie za 10 tys na kredyt. Ma 80 lat i ciągle marudzi ze nie stać ją na leki itd. Bez przerwy narzeka jakie to życie jest zle i ze za taką emeryturę to tylko umrzeć a kupiła gary i teraz jak ja mówię jej ze odesle to tej firmie to ona mówi ze nie bo to będzie kosztować aż 100 zł! Tyle pieniędzy! Nie wiem czy odpuścić i olać to i niech przepłacać 9500zl za garnki które znalazłam w sieci za niecałe 500zl z przesyłka kurierska za pobraniem do domu. Z jednej strony to moja matka i wiem ze została oszukana a z drugiej to jej ciągle narzekanie ze tego na pewno nie da się odkręcić o ze 100 zł to bardzo dużo na paczkę i ona nie ma tyle pieniędzy mnie w*****a. Ludzie. Co robić? Ja wiem ze jak ona tego im teraz nie zwróci to bedzie płacić 270zl przez 3 lata co miesiac i marudzic ze życie jest źle i państwo ja nie chroni a sędziowie to złodzieje.

Demencja tak się zaczyna. Ubezwlasmowolnij mamę i to prędko

Nawet po odesłaniu mogą być problemy z zerwaniem umowy, to są straszni oszuści. Żerują na ułomności osób starszych. Odeślij te garnki na własną rękę, może się uda wyłgać z ich zakupu. Zapłać te 100 zł z własnej kieszeni. Mama poszła na ten pokaz bo jest samotna i szuka kontaktu z ludźmi, może jej się nudzi a na konkretne zajęcia czy hobby nie ma siły. Starszym ludziom trudno się skoncentrować nawet na czytaniu gazety, czy rozwiązywaniu krzyżówek, do tego trzeba mieć też dobry wzrok. Zwierzak jako zajęcie i towarzysz może być zbyt absorbujący i nie każdy ludzi zwierzęta. Możesz próbować poświęcać matce więcej uwagi i próbować jakoś organizować jej czas, żeby nie szukała rozrywek typu złodziejskie pokazy garnków. Nie myśl, że uważam, że zaniedbujesz matkę, wiem jak trudno wszystko pogodzić, swoje życie z opieką nad rodzicami bo sama mam ten problem. Co byś nie zrobiła to samotnej matce pewnie i tak będzie mało, musisz sobie z tym psychicznie poradzić. Pewnie nie unikniesz kolejnych wpadek bo to zwyczajnie nie możliwe, dlatego nie denerwuj się a garnki odeślij na własną rękę. Matce - w razie protestu- powiedz, że została oszukana ale spróbujesz jej pomóc.

Starzy ludzie z wiekiem robią się zgorzkniali, zgryźliwi. Sama nie mogę słuchać narzekań mojej matki, jej podglądania sąsiadów, tego, że zamiast ze mną porozmawiać jak jest okazja woli oglądać tv, która coraz bardziej ją ogłupia. Tego, że zawsze pyta mnie "czy dam radę ???" co podcina mi skrzydła i osłabia zapał. Po wizycie u niej zawsze jestem "chora". Co zrobić, staram się psychicznie zbroić, jakoś ja rozruszać, organizuję atrakcje, prezenty ale opór materii jest wielki. Na szczęście moja matka unika spotkań i ludzi bo uważa, że wszyscy to ludzie to "k***y i złodzieje" i na pokazy nie chodzi i mam nadzieje, że chodzić nie będzie.

7.30 ma racje i zrob jak ci radzi. Odeslij gary, matce juz nic nie wytlumaczysz, musisz przyjac wobec niej inna postawe i nie traktowac jej wywodow powaznie. Rozweselaj ja, wazny jest przyjemny, dobry nastroj o powaznych sprawach musisz juz decydowac dla niej i za nia. Demencja zmusza do przewartosciowania calego stosunku do innego czlowieka.

Jak to odesłać żeby się nie wylgali ze nie dostali. Na dodatek dużo tego bo to odkurzacz jest i garnki. Łącznie jakieś 1.5m 3.

Starszych ludzi łatwo jest nabrać, niestety tak to już wygląda, ich po prostu nie przegadasz

Moja mama jest dziwna. Nie ogada telewizji, nie słucha radia,nie używa internetu i wierzy każdemu. Jak ojciec chciał mieć psa to ona na to ze szkoda pieniędzy. Próbowałam ja wkręcić w klub seniora albo w jakąś aktywność ale ona nie chce bo to głupoty.

Witam:) Bardzo proszę o wypełnienie krótkiej ankiety o znanych markach: https://www.webankieta.pl/ankieta/295985/rola-znaku-towarowego-w-budowaniu-wartosci-przedsiebiorstwa.html Dziękuję:)