Zły dobór soczewek kontaktowych

Witam, nie wiem czy dobrze wybrałam kategorie, ale mam nadzieje, że tak. Kilka dni temu wybrałam się na wizytę kontrolną do mojego okulisty, oraz żeby dobrać soczewki kontaktowe(aktualnie nosze okulary). Po badaniu wzroku dowiedziałam się, że wada się znacząco nie pogłębiła (wcześniej miałam -5 na obu oczach), natomiast chyba w jednym oku mam astygmatyzm(co kolwiek to znaczy?) i na soczewki będę musiała czekać. Gdy dzisiaj je odebrałam okazało się, że ich moc wynosi, aż -5,5, a nie mogłam się zapytać okulisty o co chodzi, ponieważ jej nie było. Gdy założyłam dziś soczewkę nie poczułam znaczącej różnicy, ale obawiam się że pogorszy się tylko mój wzrok, bo ostatnio wyczytałam, że jeśli w przypadku gdy wada jest na minusie, to soczewki mają mniejszą moc, a teraz to nie wiem ile w tym prawdy. czy to możliwe, że wszystko jest w porządku?

Ja tez nosze soczewki. I spotkalam sie z odwrotna zasada, ze moc soczewek jest wieksza niz okularow, tak mam tez ja , okulary -1,5 a soczewki - 2. Astygmatyzm to czesta wada wspolistniejaca z krotkowzrocznoscia, to problemy z odpowiednim zalamywaniem swiatla dotychy soczewki lub rogowki. Ja tez musialam poczekac na soczewki i w moim przypadku nie dostane ich w kazdym sklepie, bo musza miec parametry zarowno dla krotkowzrocznosci jak i dla astygmatyzmu. Jesli widzisz dobrze, to mysle, ze wszystko jest ok. No i do soczewek trzeba sie na pocztku przyzwyczaic :-)

Ja rozumiem, ale ja nigdy nie miałam astygmatyzmu, a rok temu okazjonalnie miałam dobrane soczewki jednodniowe. Poza tym dziś poszukałam coś takiego na internecie jak przelicznik z wady okularowej na soczewki. Wyszło mi z tego, że powinnam nosić soczewki o mocy -4,75 co by się zgadzało z tym że soczewki jednodniowe, które nosiłam wcześniej miały moc -4,25. Pani okulistka, która będzie dopiero w środę, zamówiła mi zapas na 4 miesiące, a mnie nie stać żeby po prostu je wyrzucić. Szczególnie że są droższe przez ten astygmatyzm. A co do komfortu to w lewym oku( tam gdzie mam astygmatyzm) czuje dyskomfort kiedy patrzę z bliska. Myśle, że po prostu dobrała mi złą moc, bo jak dla mnie w ciągu roku przesiadka z -4,25 do -5,5 to snatowczo za dużo, ale prosiłabym jeszcze o pomoc, bo może ten cały astygmatyzm zawyższa wartość wady.

Mam soczewki i okulary. Soczewki mają nieco mniejszą moc - okulistka tłumaczyła to tak, że są bliżej oka i w związku z tym jest nieco inna ogniskowa. I w jednych i w drugich zazwyczaj widzę dobrze, więc nie narzekam. Problemy mam tylko z czytaniem drobnego druku przy kiepskim oświetleniu. Ostatnio dowiedziałam się, że to może być prezbiopia: https://www.acuvue.pl/zdrowie-oczu/problemy-ze-wzrokiem/prezbiopia . Wychodzi na to, że oczy niestety już mi się starzeją.

To wszystko zależy od tego jak bardzo pogłębiła się wada wzroku. Czy okulista z racji tego, że wada wzroku się zmieniła, przepisał również nową korekcje na okulary? Jeżeli tak, to proszę o przesłanie mocy korekcji okularowej, a przeliczę ją na soczewki kontaktowe. W przypadku krótkowzroczności powyżej -3,5 dioptrii, soczewki kontaktowe powinny być odpowiednio słabsze w porównaniu do okularów.

Mi bardzo dobrze dobrano soczewki w tym salonie optycznym na Warszawskim Tarchominie www.optometriaciborek.pl.

Ja byłam zadowolona z doboru soczewek u www.nemezis.net.pl w Gliwicach. Fachowa obsługa i pełen profesjonalizm.

No właśnie problem w tym, że okulistka powiedziała, że wada okularowa mi się nie zmieniła i mam dalej -5.00, a soczewki mam większe co dla mnie jest dziwne po prostu ;_;

Skoro już mowa o dobrych salonach optycznych, to ja z czystym sumieniem mogę polecić www.salonoptyczny-gdansk.pl jak do tej pory jeszcze się na nich nie zawiodłam.

Jeżeli przepisana korekcja okularowa wynosi -5,0 dioptrii, to soczewki kontaktowe powinny być w przeliczeniu odpowiednio słabsze i mieć moc -4,75 dioptrii. Proponuję udać się ponownie do okulisty, który badał wzrok w celu sprawdzenia czy nie doszło do pomyłki. Moim zdaniem jeżeli wada wzroku uległa zwiększeniu to moce zarówno okularów jak i soczewek kontaktowych powinny być odpowiednio większe.

no lepiej to sprawdzić jeszcze raz nawet gdzie indziej :) W spectrum mają dobrych specjalistów i sprzęt . Byłam też tam ostatnio na badaniach bardzo miła pani mnie przyjmowała u mnie jest na razie ok nie potrzebuje okularów itd.

Ile czekałaś u nich na wizytę? Prywatnie czy na nfz?

Warto iść od sprawdzonego miejsca, gdy chce się dobrać soczewki. Jeżeli jesteście z Wrocławia lub okolic to mogę wam polecić salon okulistyczny www.oculus.com.pl Tam dobrałam swoje soczewki, które są świetne.

Też kiedyś miałam z tym problem. Bardzo długo zastanawiałam się nad tym, czy nie zrezygnować. Ostatecznie udało mi się mimo wszystko pozostać przy soczewkach. Przekonałam się od Acuvue po przeczytaniu opinii blogerów i są naprawdę bardzo fajne: http://www.acuvue.pl/define/opinie-blogerow - polecam zerknąć. Każdy powinien korzystać z tych soczewek, które najlepiej mu pasują, Acuvue sprawdzi się raczej w każdym przypadku.

Na początku miałam problem z dobraniem sobie odpowiednich okularów, więc poszłam do Centre de la Vision gdzie od razu trafili idealnie. Na miejscu robi to optometrysta, a z receptą idzie sie do optyka- jest w tym samym budynku. To samo zrobiłam w przypadku szkieł kontaktowych- poszłam w to samo miejsce i jestem równiez b. zadowolona..