Brak ciąży a dziwne objawy

Piszę tutaj, bo wiem że nie raz służyłyście radą :) Czytałam różne wątki, ale nigdzie nie znalazlam tego czego szukam dlatego piszę :) Cykl zaczęłam 9.08, okres trwał 6-7dni jak zawsze, śrenio intensywny (pierwszy dzien mocne plamienie, pltrm 3-4dni zwyczajny srednio intensywny @ i znowu plamienie). Okolo 22.08 powinnam mieć owu i w tyn czasie kochałam się bez zabezpieczenia z narzeczonym. Kilka dni później zaczęłam być nadwrażliwa na zapachy - stwierdziłam że mogło sięudać i będę w ciązy (2 cykl starań, nie nastawiamy się na ciąże więc psychika nie ma mi co wariować :) ), po kilku dniach doszły mdłości, nudności, senność oraz powiększone piersi i bolące. 3-4 września (26,27 dzien cyklu) dostałam brązowych plamień z widocznym gęstym kleistym śluzem. Testy wyszly negatywne (po 1-2 godzinach pojawia się cieniutka druga kreska, ale wiadomo test już wtedy nie jest ważny) 5 września dostałam okres (28 dzien cyklu, jak w zegarku), trwał 4 dni (o 2-3 dni krócej) Z czego 2 pierwsze dni były bardzo obfite, leciała wręcz żywa krew bez skrzepów (w ciągu dnia zmieniałam 5-7 razy podpaski, normalnie 2-3razy w te najgorsze dni). Kolejne 2 dni znowu brązowe plamienia z dziwnym śluzem. Normalnie okres mam kilka dnk dłuższy. Tym razem nie miałam skurczy (zawsze mam) . obserwuje swoje ciało i jestem taka mega spokojna a zawsze mialam wachania nastroju. po skończonym krwawieniu znowu zrobiłam test ciążowy i też negatywny, a nudności, senność, bolesność piersi i wyczulony węch wraz mdłości się utrzymują. Od 2 tygodni ciągle mam też podwyższoną temperature okolo 37,3-37,5. Po krwawieniu zaczął mnie dziwnie kłuć lewy jajnik. Wizytę u ginekologa mam dopiero za tydzień. Raczej w ciąży nie jestem (kilka testów raczej się mylić nie może) jednak zaczynam się stresować tymi moimi objawami. Czy któraś z was miala coś podobnego? Że wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywaly na ciąże a okres i testy ją wykluczały? Robiłam morfologie i badania mam ok. Tarczyce też ok.

Ps. Zapomniałam dodać że w dalszym ciągu utrzymują się mdłości, nudnosci, sennosc, ogromny spokoj. I ta okropna nadwrażliwość na zapachy. Dzisiaj mialam odruch wymiotny jak poczulam jarzębinę :(

To jest ciąża urojona no sory ale okres był i testy negatywne to tutaj ciąży nie ma.

Gość, nie wydaje mi się abym miala ciąże urojoną poniewaz nie nastawiałam się na nią, wiem ze mialam @, ale dziwnie sie czuje a slyszalam nie raz i nie dwa opinie ze mozna miec nawet mocne plamienie. Nie nakręcam się, chociaz fajnie by było :) Nie wyszlo teraz wyjdzie kiedyś indziej :) .w poście pytałam przede wszystkim czy ktos się z takimi objawami spotkał - ponieważ może jest to jakiś objaw chorobowy i wypadaloby wtedy abym przyspieszyła wizytę u gina. Czytałam sporo o ciążt urojonej i na bank w niej nie jestem :)

Może to było poronienie.