Pośle chore dziecko do przedszkola

Też posyłam dziecko z katarem, bo nikt mi nie da 20 dni w miesiącu wolnego. Najwięcej krzyczą matki, które nie pracują, albo, które mają pod ręką babcie, która tym przeziębionym dzieckiem się zajmie. Niestety, nie każdy ma taki luksus jak babcia pod ręką. Daje dziecku tran albo żelki z tranem (polecam Galusie), miody naturalne, soki, dużo warzyw i owoców i nie przejmuje się katarem. Wam też to samo radzę.

Niestety, istnieje duże prawdopodobieństwo, że bez odpowiedniego leczenia infekcja się rozwinie. Wówczas kolejny dzień wolny nie będzie najgorszym zmartwieniem, niestety :( Zdecydowanie zalecamy wizytę u lekarza.

To ja od tego żłobka. Dzisiaj idę na 12. Nadal zasmarkana, z odrywającym się kaszlem i lekką gorączką. Wczoraj powiedziałam, że planuję wybrać się do lekarza; usłyszałam - zapomnij, jesteś potrzebna przy dzieciach, tylko się rodzicom nie pokazuj na oczy. Na oczy to ja właśnie przejrzałam. Szukam nowej pracy.

Jezeli dziecko ma katar zatokowy,to wiadomo,ze splywa i kaszle wtedy,ale ten katar jest niezaraźliwy.Natomiast zwyky katar,jeżeli się nie leje,a dziecko nie ma temperatury itd to śmiało może isc do przedszkola.Zwyklym katarem mozna sie wszedzie zarazic,a mozna w ogole nawet przebywajac z osoba zakatarzona.W czasie brania atybiotyku przy anginie lub przy zapaleniu oskrzeli gdzie atybiotyk musi byc,dziecko nie powinno chodzic do przedszkola ,szkoly ,marketów ,zeby nie złapać niczego i aby nie zarazac innych dzieci, przez okolo 5 -10 dni.I to nie sa wymysly,a normalna profilaktyka.

Zdjęcia chorób http://www.bolimnie.com/galeria-chorob

Odbudowanie odporności organizmu po antybiotykoterapii trwa ok. 12 tygodni, a nr 5-10 dni.