Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój 25 letni brat jest alkoholikiem

Polecane posty

Gość gość

Nikt u nas w rodzinie nie pije, no wiadomo, że okazyjnie się zdarzy podczas jakiś imprez. On wpada w ciągi alkoholowe, nie jest jakimś nieudacznikiem, nie o to chodzi. Jest pośrednikiem pracy w Niemczech, zarabia naprawdę dobre pieniadze na tym, ma własne mieszkanie, fajne auto, jest też przystojnym facetem, nie wiem dlaczego tak pije, wczoraj znów zaczął i wiem, że będzie to trwało kilka dni co najmniej. Przyszłam przed szkoła do niego, a tam mega syf, pełno butelek po wódce, on właściwie wisi na fotelu. Nie wiem co mam robić i jak mu pomóc, nic nie pomaga, że Rodzice starają się jego z tego wyciągnąć. Znacie podobne przypadki, jak mu pomóc? Odwyk odpada, bo on nigdy nie pójdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pomozesz, jesli sam nie zechce i nie pójdzie na odwyk to choćbyscie nie wiem co robili to nie przestanie pić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuje Wam. Na razie nic nie mówie Rodzicom, on gdy pije to stara sie ich unikać. np mówi im że jedzie w delegacje do Niemiec, czasem zdarza się, że on tez jedzie do pracy, jeśli nie może znależć osoby do pełnego składu, a tak na prawdę wtedy często zamyka się w domu i pije właściwie nikt nic nie wie. Zaczął bardzo młodo, w sumie był w moim wieku ja mam teraz 17 lat, ale wtedy wypił jeden dzień i było w porzadku, a teraz to trwa tygodniami i wcale tutaj nie przesadzam, bo tak jest. Nie wiem czy mam powiedzieć mamie, że on znów pije...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On będzie pił i nic na to nie poradzicie, alkoholikiem bedzie zawsze. Jak zachowuje się po alkoholu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuje Wam. Na razie nic nie mówie Rodzicom, on gdy pije to stara sie ich unikać wiem ze chcesz go chronić, ale własnie tak pomagasz mu pić. Alkoholik musi włanie poczuć wstyd, dyskomfort, zrozumieć ze sie stacza, wtedy tylko jest nikła szansa ze moze uwierzy ze ma problem i zacznie sie leczyć. Do czasu kiedy ktosmu pomaga, kryje, sprzata po piciu itp to po co ma coś sam robic. http://tenjaras.pl/koalkoholizm/poradnik_koalkoholika.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz porozmawiać z rodzicami, jakoś mu pomóc, namówić na odwyk, terapię, to poważna choroba a w tak młodym wieku na pewno są szanse na wyciągnięcie go z tego nałogu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dopóki sam nie zrozumie, że nie panuje nad alkoholem dopóty będzie pił. AA może mu pomóc, ale i oni nie zdziałają cudów. Musi sam chcieć przestać pić. To pierwszy i podstawowy krok. Jak nie będzie chciał przestać pić to nic nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsze jest to, że on przestał pić w niedziele, a pił od wtorku tamtego tygodnia. Wczoraj środa, a on znów pije. Kiedy trzezwieje, to dzwoni, żeby przyjechali z kroplówka, jest tak Pani, pielęgniarka, właściwie to jest chyba jej stałym bywalcem. Raz byłam kiedy ona przyjechała to mówiła do Niego "To co Grzesiu znów sie widzimy" Powiem dziś mamie, że on znów pije, wczoraj mama mowila do taty, że Grzesiek wyjezdza na 5 dni i wraca w poniedzialek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz rodzicom i mysle ze dobrze bedzie jak wy sięzapiszecie na terapię dla rodzin osób uzaleznionych zeby wiedzieć jak siebie chronic i jak jemu pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi rodzice nie pija, mamy tylko problem z bratem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dociera do ciebie ze jak on nie bedzie chcial tego przerwac i sie leczyc to nic nie mozesz zrobic? Ile jeszcze osob musi ci to napisac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem, spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też piłem. Zrobiłem biorezonans i już nie piję. Trzeba zabrać ze sobą próbkę alkoholu jakieś 50 g. To kosztuje 100,- zł i trwa 15 min. W Niemczech też to robią W Mannheim (Północna Badenia) znam bioterapeutkę która to robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi rodzice nie pija, mamy tylko problem z bratem. dlatego nie na terapię alkoholików, ale na terapie dla ich rodzin, jak poczytasz o alkoholizmie to zrozumiesz dlaczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eh alkohol, wszechobecny bywalec ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko ładnie i pięknie wygląda tylko na wierzchu. Wiem z własnego doświadczenia kiedy było już za późno... Tobie się tylko wydaje że mu się wszystko układa. Może mieć stresy i problemy jak skur... i nikomu o tym nie powie bo to Mężczyzna a jak wszystkim wiadomo my nie możemy chorować, mieć problemów i źle się czuć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój brat też pije, jest dwa lata młodszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój też, ma 27 lat. Same pijaki, to straszne ☹

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój również. 27 lat i już chyba 10 dzień pije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co drugi Polak to alkoholik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest to bardzo ciezka i trudna sytuacja dla obu stron,czyli alkoholika i jego najbliższych,znam to z wlasnego doswiadczenia,kilkukrotne zaszywanie sie na prośbę osob ktore mnie kochaly,cztero tygodniowy pobyt na odwyku po ktorym trwalem w trzeźwości 10 miesięcy, nie bardzo pomagają wyjść z tej matni,ale musicie próbować, tłumaczyć, namawiać na grupę A A,sa tam nie tylko menele,ale i osoby,ktorym będzie zależało żeby pomóc takiej osobie, można też sodownie skierować na odwyk,ale tego raczej nie polecam, musi do dego dojrzeć, musi zrozumieć, że osiągnął dno i czas najwyższy żeby się od niego odbić,Wasze wsparcie jest bardzo ważne, porozmawiajcie i zaproscie do domu na rozmowe z nim członka AA,mnie chyba się udało, ale pokusy są nadal. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialo być sądownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tego się w ogóle wychodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wejdź na stronę sanktuarium Karoliny Zawada a tam po prawej stronie ekranu wysuń panel prośby podziękowania i wpisz dane swego brata i jego problem . W piątkowej mszy będą w czasie mszy będą czytane modlitwy za niego i innych tam wpisanych. Pomoc jest rzeczywista i bez opłat. Nie zapomnij później wpisać podziękowanie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od jakiego czasu on tak pije?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego się nie wychodzi, ale można trwać w trzeźwości,oczywiście z pomocą kochających osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na razie pije 4 dzień, byłam dziś u niego to nadal pił, tylko że on nigdzie nie chodzi kiedy pije, zawsze w domu, ewentualnie ktoś jest u niego i teraz tak jest bo pije z takim kolegą. Jedyny plus jego picia to chyba to że zawsze jak przychodzę to daje mi kasę, oczywiście żartuję z tym plusem w piciu. Myślę, że skończy pewnie w piątek. Nie wypełnia kontraktów i zawsze jak pije to siostra się zajmuje tym gdzie kto jedzie do pracy, jego nie da się powstrzymać. Siostra zajmuje się meilami z Niemieckich firm i ona dzwoni do chłopaków gdzie to jedzie, gdyby nie ona to on by nikogo nie wysłał. Albo też biorą od niego zaliczki i czasem jest tak że specjalnie przychodzą kiedy pije bo póżniej może nie pamiętac. Masakra! Tacy są ludzie. Dziś mam szkołę do 13 i pójdę do Niego, troche tam ogarnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wejdź na stronę sanktuarium Karoliny Zawada a tam po prawej stronie ekranu wysuń panel prośby podziękowania i wpisz dane swego brata i jego problem . W piątkowej mszy będą w czasie mszy będą czytane modlitwy za niego i innych tam wpisanych. Pomoc jest rzeczywista i bez opłat. Nie zapomnij później wpisać podziękowanie . a jakaś przydatna rada zamiast zabobonów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×