Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Grażyna GG

Jechałam z księdzem w pociągu i...

Polecane posty

Gość Grażyna GG

ten gość nagle puścił głośnego bąka. W przedziale siedziało jeszcze dwóch chłopaków. Nastąpiła konsternacja, nikt nie wiedział jak zareagować, udać że nic nie słyszeliśmy czy otworzyć okno (śmierdziało). A ten ksiądz, ewidentnie pod wpływem procentów, czerwony na gębie podstarzały grubas zaczął się śmiać i powiedział: "A co, młodzież nie wie co się mówi?" Osłupieliśmy. "Bogu niech będą dzięki, tak się mówi" powiedział ten ksiądz i dalej obleśnie się śmiał. Co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogłaś mu pougniatać parówke to by się odprężył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wierze chociaz czego lepszego po ksiedzu sie spodziewac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prowokacja !! Glosne bąki nie smierdza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Goowno prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×