będę za was nierządnice odmawiał wieczorem Ojcze Nasz i Różaniec

będę za was nierządnice odmawiał wieczorem Ojcze Nasz i Różaniec

Hahaha a za Ciebie pomodlę się ja ;)

Za mnie nikt się nie modli.

Ja mogę się pomodlić jeśli chcesz. Chciałabym żeby istniał Bóg.

Jeśli nie wierzysz w Boga tylko co najwyżej "chciałabyś by Bóg istniał" to raczej nie ma sensu modlitwa.Ale ok;)

Uśmiecham się na myśl o Jego istnieniu.. Kiedyś się modliłam. Był czas kiedy byłam pewna Jego istnienia, wiedziałam, że mnie słyszy. Czasem było to wręcz przerażające :) Coż, dziś musiałabym uwierzyć w magię, by znowu uwierzyć w Jahwe.. ale On przecież może istnieć i tak, na przekór i niezależnie od mych przekonań.

Właśnie tutaj wchodzimy w dość grząski grunt...bo musimy sobie zadać fundamentalne pytania, dlaczego świat jest tak a nie inny i kto go stworzył? Bo przecież skądś się musiał wziąć.