Nie pozostawiona żona

Mój wieloletni małżonek ( 30 lat małżeństwa ) zdradził mnie z 15 lat młodszą panią. Była zostawiona przez swojego partnera i mój mąż ją pocieszył. Oboje mamy już po 55 lat , małżeństwo długie ale od lat już nam się nie układało. Jak się dowiedziałam o kochance romans trwał już 3 miesiące.Wyrzucałam go z domu ale on nie chce odejść . Nie chce się wyprowadzić, skończył znajomość z tą panią i czeka na moje przebaczenie. Jednocześnie mam duże problemy ze zdrowiem i nie jestem w pełni samodzielna. Mąż mi pomaga w codziennych sprawach, ale cały czas myślę o tym że jest ze mną z litości , z powodu choroby.On zaprzecza i ani myśli odejść. Chciałabym wybaczyć i żyć spokojnie nadal , ale nie potrafię i coraz bardziej ciąży mi ta sytuacja. W dodatku nie wierzę w jego deklarowane uczucia , bo gdyby były to nie byłoby zdrady.

Nie rozumiem, to ty chcesz aby cię zostawił i odszedł do tamtej czy nie? Ty się dobrze zastanów, czy chcesz zostać sama, chyba że już kogoś masz w zanadrzu.

Chciałabym żeby odszedł. Nie szanuję go i już nie kocham. Cały czas jesteśmy już we troje, nawet w łóżku,. Wiem jednak że sama sobie nie poradzę i codzienna pomoc jest mi potrzebna. On sam godzi się być pomocą domową.

nie pozostaje ci nic innego jak zacząć życie od nowa, tego już nie posklejasz za dużo się wydarzyło.

Raczej nie mam szansy na ułożenie sobie życia od nowa . Któż zechce być z osobą niepełnosprawną , wymagająca opieki? Na pomoc dzieci nie mam co liczyć , bo ich nie mamy.

Tym bardziej... powinnaś spróbować jakoś żyć z tym co się stało, a nie dążyć do tego, żeby ukarać męża za zdradę. Mleko już się rozlało, teraz myśl przede wszystkim o sobie a dla Ciebie lepszym wyjściem jest żyć dalej z tym mężczyzną, niż zostać samej.