Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość X

Mieszkam zagranicą i nie mam kompletnie znajomych

Polecane posty

Gość gość X

polacy chcą tylko pić i imprezować, a ja nie pije ani nie imprezuje, a z lokalnymi mam niewiele wspólnego, bo wszyscy trzymają się swoich kręgów lub układów, i co tu robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Polsce jest tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiekszosc ludzi jest nieciekawa, niezaleznie od narodowosci. Poznanie interesujacych osob zajmuje czas. Po prostu probuj dalej, po nitce do klebka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam mnóstwo znajomych. Sami tubylcy. Nie mam w otoczeniu Polaków, a do miejsc, w których się spotykają trochę mi nie po drodze. Poza tym ludzie dzielą się na mądrych i głupich, dobrych i złych, a co do narodowości, skoro jestem gościem, to muszę akceptować tych, co tu mieszkają od początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Mieszkam zagranicą " :D noo to juz wiesz dlaczego, ortograficzne i dyslektyczne głąby zawsze nie maja znajomych bo wstyd i obciach miec głąba za znajomego. Kto mieszka w pl i sie uczył ten ma pełno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ortograficzne i dyslektyczne "głąby", jak ty to piszesz, wyobraź sobie też mogą mieć świetną pracę, za dobre pieniądze,... wystarczą konkretne umiejętności, doświadczenie, i tyle... Mój mąż, dyslektyk, zarabia powyżej średniej krajowej w UK (przy 37,5 godzinach pracy tygodniowo, nie w Londynie). zdziwiony?? (średnia krajowa w UK teraz to coś koło 27-28 tysięcy rocznie). Ale Ty pominiesz to o zarobkach i zaraz mi napiszesz, że ja mam męża tylko po to by mu d*** dawać - taki jesteś przewidywalny trol, żałosne . pa miłego popoludnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gisc 17:00: takiego glaba jak ty to bym nie chciala znac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lewy but admirała
co ma ortografia do treści?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś dopóki z nimi chlasz to są, ale jak coś potrzebujesz o 3 nad ranem to nikt się nie znajdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciesz się, wiekszosc ludzi to fałszywe qrwiszony i obrabiają sobie doopy nawzajem za plecami plus jeszcze można z nimi uchlac ryj. tylko przygłupy jak bingol ciesza się ze więcej debili obrabia mu doope za plecami BUAAHAHHAHAAHAH :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie, uchlewanie ryja to totalny pedalski syf, tylko pedaly to robia i później dymaja się w doopy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robie wielka smierdzaca kupe na kupe znajomych :D falszywe gowna :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ortograficzne matoły buahahah:D nic dziwnego ze znajomych nie macie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na znajomymych potrzeba czasu. Ja zbieram ludzi i co jakiś czas wymieniam (ale utrzymuje kontakty z większością). A to idą na studia, a to jadą w podróż po świecie lub wracają do swojego kraju. Zawsze znajdzie się ktoś ktoś myśli podobnie do mnie. Nie trzymam się z żadnym rodowitym Anglikiem bo to zupełnie inny świat (rozpuszczone bachory) ale większość moich znajomych tu się urodziła, jednak z tego powodu że mają rodziców z innych krajów to mają też kulturę, maniery i inne zainteresowania niż bieganie z gołą dupą w weekendy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znajomych mam, ale jest wsrod nich bardzo malo Polakow. Polacy sie ode mnie odwrocili, jak dostalam dobra prace - typowe, ta zawisc i zazdrosc. Jakos Grecy, Niemcy i Czesi - no i lokalni - nie odwrocili sie... zostaly mi trzy Polki na poziomie, starczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes Polka , wiec zaden miejscowy cie nie tknie kijem :D Poczytaj sobie co pisza na nasz temat np. na fejsie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego ma tykać? Znajomi nie są od "tykania" cwelu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja od lat nie utrzymuję żadnych kontaktów z Polakami, bo to materialiści, fałszywi i donosiciele. Utrzymuję kontakt z miejscowymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 12:28 na fejsie akurat moi brytyjscy i inni niż polscy znajomi piszą dużo ciekawsze rzeczy, niż Polacy. jedne kolega Polak tylko wrzucal ciągle zdjęcia "ale wyżerka mniam" - kotlety, burgery, fryty, znowu kotlety, kaszanki itd. polubilibyście się bingol :P a co do tykania - mam faceta od tego, by mnie tykał, a ja tykam jego ; inni mnie nie interesują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój kolega z pracy, Anglik ok 50 lat - super facet , znakomicie się dogadujemy, siedzimy obok siebie, robimy sobie nwzajem kawę herbatę, zawsze się pytamy czy chcesz coś ze skleu; smsujemy po pracy czasami polecając sobie jakieś filmy, miejsca td. Szef mojego męża, Szkot 45 lat, i inny kolega u niego w pracy, Anglik ok 40stki, też świetni faceci, z klasą, inteligentni, zabawni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby bylo Polek 2-3 zamiast 300000 to bylyby egzotyczne, i bardziej rozchwytywane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właściciel małego sklepu ktory mijam między pracą a domem, też tutejszy, uwielbia niektóre polskie produkty, więc czasem mu kupuję paluszki beskidzkie z makiem, albo herbatę z lipy herbapol, albo też polskie pierniczki. On mi czasem daje za darmo np ekologiczne jabłka albo jajka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby bylo Polek 2-3 zamiast 300000 to bylyby egzotyczne, i bardziej rozchwytywane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajomi :D beka z przyglupow ciagle gadajacych o znajomych jakby to cale ich zycie bylo uzaleznione od znajomych BEKA NIEZLA Z DEBILI :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie, ze znajomymi to mozna tylko uchlac ryja i obrabiac doopy innym. Madrzy ludzie unikaja takiego gowna i zajmuja sie waznymi sprawami a nie bzdurami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:07 Publicznie nikt ci nie wygarnie, oni sie boja wszystkiego i policji wszedzie pelno, poczytaj sobie co pisza w pewnym grupach na fb i jakie komentarze dawali przed i po referendum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajomosci ulatwiaja zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajomosci niszcza zycie! np wciagaja cwele w nalogi, srac tylko na takie gowna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez znajomosci nawet nie znajdziesz porzadnej roboty:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdzie znaleźć znajomych którzy nie chlają i nie ćpają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×