Gość gość Napisano Wrzesień 21, 2017 Hej, postanowilam podzielic sie moja wiedza na temat tego jak pracuja youtuberki. Ostatnio mialam przyjemnosc poznac jedna z nich troche blizej ale nie bede zdradzac o kogo chodzi. Sama zawsze bylam ciekawa jak to wyglada. Mimo ze dziewczyna bardzo sympatyczna to pierwsze co mnie mega zdziwilo to stan jej cery - wrecz oplakany...Zaczela wiec tlumaczyc ze na filmach wyglada jakby miala niskazitelna cere bo uzywa filtrow i rozmyc a widac bylo ze na funkcjach sprzetu dobrze sie zna. Kazde zdjecie które zrobi jest poddawane obrobce i szczegolowej analizie. Sama sesja trwa niekiedy z 2 godziny gdzie z miliona selfie 2 sa ok a i tak trzeba je obrobic. Smiala sie ze wszyscy mysla ze ona nic nie robi tylko sedzi w domu, maluje sie i testuje kosmetyki a tymczasem ona ich prawie wcale nie uzywa... Produkty pielegnacyjne najczesciej uzywa ok 3-5 razy i ma okreslone przez dana firme ile ma je polecac, potem laduja na lazienkowych polkach przez co jak zrobi zdjecie to od razu laski zachwycaja sie "lal ile ty masz kosmetykow". 90% rzeczy dostaje od firm ale i tak nie ma czasu ich uzywac. Jedyne co to maluje sie codziennie przed wyjsciem zeby wlasnie zakryc niedoskonalosci na twarzy i stwarzac wrazenie ze jest dziewczyna zadbana i zorganizowana bo pomimo nawalu obowiazkow zawsze ma czas by zadbac o siebie. Jesli chodzi o makijaz to tez na zywo to inna bajka niz na kamerze. No coz wiele dziewczyn nie zdaje sobie sprawy jakie sa realia tego biznesu i jak wszystko jest ukartowane i slepo wierza youtuberka myslac jakie to boginie pieknosci a tymczasem wszystko to MISTYFIKACJA! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach