Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Były mężczyzna i seks

Polecane posty

Gość gość

Witam, Piszę tutaj, ponieważ od tego co się dzieje mam kompletny mętlik w głowie i chyba potrzebuję opinii kogoś neutralnego. 4 miesiące temu zostawił mnie facet, z którym byłam prawie 3 lata. On od jakiegoś czasu spotyka się z inną dziewczyną. Któregoś razu po pijaku przyszedł do mojej pracy i powtarzał, że jestem piękna, że on tamtej dziewczyny nie chciał, że chce ze mną być. Proponował seks, nie zgodziłam się i go wyprosiłam. Później pisał, aby się spotkać i pogadać, jednak do spotkania nie doszło. Milczał kilka tygodni i w zeszłą sobotę znowu pod wpływem alkoholu napisał do mnie, żeby się spotkać. Jasno dało się wyczytać, że nie chodzi mu o zwykłą rozmowę. Wczoraj pisał, że musimy się spotkać, bo on chce oddać mi moje rzeczy. A dziś pisał i wprost zaproponował, że się ze mną prześpi. Za każdym razem powtarza, że między nami nie ma miłości, ale bardzo go pociągam i z nikim nie było mu tak dobrze w łóżku. Prosił tylko o dyskrecję, bo ja nie mam nic do stracenia, a on tak. Miotają mną sprzeczne emocje. Z jednej strony brzydzę się tym i wolę, żeby szanował mnie, siebie i tą dziewczynę, a z drugiej strony wmawiam sobie, że mogłabym pójść z nim do łóżka i w ten sposób odegrać się na jego obecnej partnerce. Bardzo za nim tęsknię mimo iż widzę jakie to niedorzeczne. Nie wiem już jak sobie z tym poradzić i jak wziąć się w garść. Proszę o szczere opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale sama widzisz że ten facet nie jest ciebie wart chce tylko seksu z tobą i nic więcej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miotają mną sprzeczne emocje. Z jednej strony brzydzę się tym i wolę, żeby szanował mnie, siebie i tą dziewczynę, a z drugiej strony wmawiam sobie, że mogłabym pójść z nim do łóżka i w ten sposób odegrać się na jego obecnej partnerce. szczerze...to dlaczego chcesz sie odgrywac na jakiejś biednej dziewczynie...ona i tak wdepneła w g... zadając sie z tym twoim misiem. to on jest jakims wybrakowanym g..które nie wie czego chce, krzywdzi ludzi, i ciebie i ja traktuje przedmiotowo. Takich to sie goni jak parszywe psy Naprawdę uważasz ze to by ci dało jakąkolwiek satysfakcję , ze prześpisz sie z kolesiem, który ciebie porzuca bo nie jesteś na tyle dla niego fajna zeby z tobą być, ale za to łaskawie może ci wsadzić jak bedzie przechodził w okolicy, bo do rooochania wyjatkowo sie nadawałaś, to czemu ma nie skorzystać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×