Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój facet nazywa mnie zjebem

Polecane posty

Gość gość

Mam taki problem ze facet nazywa mnie zjebem i debilem.Mówi że to niby tak na żarty bo lubi mnie wkurzac ale to naprawdę robi sie irytujace-nie jesteśmy dziecmi z podstawówki mamy po 21 lat i na studiach jesteśmy. Ja czasem nazwę go grubas albo tłuscioch ale tak brzydko jak on mnie go nie nazywam.Nie mówiny do siebie skarbie lub kochanie bo uwazamy że to jest przesłodzone.Tylko ze on chyba przesadza. Rozumiem że nie chce mowic kochanie ale żeby mówił do mnie zj***e?to dziecinne..z czego to wynika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obydwoje jesteście z***ami i nawet te studia wam nie pomogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego obydwoje niby jestesmy z***ami?a od moich studiów prosze sie odczepic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie kiedyś chłopak nazywał żydem, debilką i smrodem, ale to było w gimnazjum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś w pełni popieram:o takie rzeczy jak zjeb czy tłuścioch to sobie można mówić w kumpelskich żartach a nie w relacji którą chce się nazywać związkiem:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo jest prostakiem i lubi Cię poniżać. Przygotuj się na szturchańce i bicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:49 W pełni popieram ale obawiam się, że autorka i tak tego wpisu nie zrozumie ;-) Mimo, że jest na STUDIACH :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego mialabym nie zrozumieć? Jest cos dziwnego w tym że nie lubimy mówić do siebie kochanie?to jest słodkie aż po porzygania.Tylko ze widze iż on przesadza w drugą strone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spoko, my też z moim chłopakiem mówimy do siebie w takich dziwnych określeniach, ale są trochę powiedzmy delikatniejsze :) ja najczęściej mówię do niego Matołku, a od do mnie Pierdzioszku. To jest fajne, lubimy to, ale myślę, że zjeb to trochę za ostro, może Zjebku bym strawiła, ale zjeb? Jeśli tego nie trawisz, to tak nie może być, powiedz mu to, a jak nie dotrze, to olej gościa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zj***e, matolku, pierdzioszku... kwintesencja młodzieży polskiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prosze mnie nie obrażać, ja jestem na studiach pedagogicznych a mój tłuścuioszek studiuje dietetyke na AWF, jestesmy inteligętnymi ludźmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra powiem wam więcej - nazywa mnie zjebem dlatego , że kiedyś ( ale to było tylko raz ) je kochałam się z jego kolegą na stadionie . To było w nocy po alkoholu , więc niby się nie liczy , ale nie chce mi wybaczyć faktu , że koleś skończył w moich ustach . . . :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mów do niego moje zjeebane kochanie :D a tak serio to żadna miłość. W miłości by takie wyrazy przez gardło nie przeszły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mów do niego polityku = tłusta świna, a on do ciebie tępa pało = pani magister, to chyba kulturalniej niż się wzajemnie obrażać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
c*****e to provo się zrobiło :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś się podemnie podszywa.Nie studiuje pedagogiki tylko filologie angielską i nigdy nie kochalam sie z jego kolegą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×