Czy zostawiłybyście 10,11latkę ze śpiącą 3,5 latką same w domu od 18do 22

Jak wyżej

Tak.

Tak ale 10 latce zostawilabym telefon i kazala miec go caly czas przy sobie i dzwonilabym co godzine czy wszystko jest w porzadku

jak mialam 12 lat czesto zostawalam z moim siostrzencem... zdarzylo sie, ze ,lody plakal a jak spalam i nie slyszalam :-( nie moze ta twoja 11-latka nie spac do tej 22? Niech sobie Jakis film oglada i czeka az wrocisz

Nie

Raczej tak bo 3.5 latek to duze dziecko ale to glownie zalezy od tego jak odpowiedzialna jest ta 11 latka.

Tak. Z telefonem i bez problemu bym zostawiła. Moje córki często muszą zostać od 19-21, bo taką mamy pracę. Mają 9 i 7lat

Tak. Nie upośledzajmy dzieci! 11latka to stara krowa ;) da radę

Tak

Nie, dlaczego dziecko ma się opiekować dzieckiem?

Skoro młodsze śpi, to raczej nie trzeba się nim opiekować.

Nigdy, syn ma 14 lat I nie zostawilabym ze spiaca corka 5 lat Bo przebudza sie I placze, co najwyzej na szybkie podjechanie do marketu. Nie umialabym spokojnie pracowac. Syna zostawiam ale samego, do miasta tez chodzi z kumplami ale nie zostawiam mu dzieci pod opieka.

Syn to nie córka

Ja tak czasem zostawiam (z telefonem oczywiscie). Moja 11-latka to mocno rozgarnieta dziewczyna, chyba nawet bardziej od co niektorych matek.

11:00 a czym to się różni? 10 letnia dziewczynka może się zająć 3,5 letnim rodzenstwem, a 14 letni chłopak już nie?

moj maz ma 30 lat i nie potrafi sie zajac dzieciem a co dopiero 14 latek???

można zostawiać, do czasu aż cos nieprzewidzianego się wydarzy i wtedy reakcji dzieci nie przewidzisz ale to kwestia waszego wyboru, nie mojego, ja nie zostawiam samego starszak tak, ale nie malucha z nim i koniec

30latek nie, 14latek nie, a 10-11 latka już tak?

W wieku 10 lat zostawałam z siostrą, która miała rok.

Umow sie z sasiadka, ze w razie czego dzieci po nia pojda. To da im duze poczucie bezpieczenstwa.

Miałam 11lat i zostawałam z kuzynem który miał 4lata. Codziennie przez całe wakacje w takich właśnie godzinach z nim zostawałam, a nawet 17-23 i raz tylko była sytuacja, która mnie przerosła :) przyszła straszna burza!! Bałam się okropnie, ale pamiętam do dziś jak udawałam przed małym, że wszystko jest ok. Hahahaah. Poszliśmy bawić się do łazienki, że niby będzie suuuper zabawa, a poszłam tam dlatego, że tylko tam nie było okna i mniej odczułam tą burze w tej łazience haha :P Poza tym luz, gotowalam zawsze wieczorem mleko na gazie na płatki dla Nas! :)

Tak, zostawiłabym. 11 latka już jest na tyle odpowiedzialna. Chłopiec też, nie rozumiem osoby wyżej, która uważa, że dziewczyna może, ale chłopiec nie koniecznie. Czego ty uczysz kobieto?

Nie.

Nooooo TAK! Mój syn ma 11,5 ale w głowie fiu bzdziu, psa bym mu nie zostawiła pod opieką ;( a córka ma 9lat i z nią bym zostawiła młodsze dziecko odrazu i bez zastanowienia :) Wychowuje ich TAK SAMO!

Tak. zostawiałam młodsza córkę pod opieka syna gdy miał 9 lat. świetnym starszym bratem byl.wiadomo miał telefon gdyby sie cokolwiek dzialo miał dzwonić.

No nie, nawet śpiące bo moje strasze dzieci chodza do szkoły i chce aby były wypoczęte a nie miały obowiązek siedzieć przy siostrze .Od tego jak juz potrzeba mozn wynająć nianie ,dorosłe kobiety i w razie czego jak w ciągu tych godzin coś by się stało to wezwie pomoc a dzieciak może się wystraszyć taki 10-11 latek. Po za tym ja jako matka tez jestem odpowiedzialna za te starsze im też może się coś przytrafić i co wtedy?

a ty gdzie, idziesz się tłuc z chłopami po to aby zrobić kolejnego bachora

Spadaj tłuku powyżej, twoje to bachory , moje to dzieci. Jednak zostawiliśmy 11latkę no za miesiąc juz 12latkę i 11latkę(za dwa miesiące 11latkę) w domu z 3,5latką.Oczywiście z telefonami.5 minut od nas mieszka babica, jakby co mogła przyjść w każdej chwili. Dziewczynki są odpowiedzialne. Wszystko im naszykowałam, wyjaśniłam , mała i tak usypia sama w łóżeczku. Jak wychodziliśmy zjadły spory, ciepły posiłek,w lodówce na,w razie czego serki, parówki itp. A my byliśmy w teatrze, z tymże i tak co pół godz.dzwonilismy, w trakcie sztuki co godzinę na przerwie. Taka sytuacja zdarzyła się 1szy raz.Na tygodniu pracuję 5h dziennie więc dzieci są zaopiekowane i spędzamy razem dużo czasu. Nie chciałam prosić babci. Dziękuję za odpowiedzi, oprócz chamstwa prostaczki powyżej