dziewczyny macie prawdziwe wystryski jak siebie dotykacie?w ogole da sie tak?

??? nigdy tego nie mam wiec pytam bardziej doswiadczone.. dodatkowo jest to mozliwe z facetem?

Dziewczyny nie mają wytrysków tylko orgazmy.Jak będziesz onanizować się zbyt często to potem z facetem może to nie wychodzić,bo przyzwyczaisz się do samozaspokajania.

A ja się zastanawiam po co kobiecie miałby być wytrysk? Przecież z fizjologicznego punktu widzenia jest on zbędny :) Ja uważam że ważniejsze jest mieć mocny orgazm niż jakiś tam wtrysk. Poza tym wiele kobiet ma problemy z wysilkowym nietrzymaniem moczu, co jest przyczyną większości wytryskow :D

wlasnie wytrysk w czasie orgazmu, tak to mozna chyba rozumiec? chodzi o to ze to najbardziej chyba intensywna forma orgazmu? skad wiesz ze masz ten najlepszy moment jak mozna miec np. kilka

Wytrysk to prawdziwy orgazm

Ciekawe czym kobieta tryska jak nie ma nasienia..

Mi sie wydaje ze to moze jest mocz jak myślicie?

Mam wytryski z męzem po wielu latach praktyki. Sama nigdy. Mlodszych odsylam do gugla. https://www.google.nl/search?q=kobiecy+wytrysk&oq=kobiecy+wytrysk&aqs=chrome..69i57.6329j0j4&client=ms-android-alcatel&sourceid=chrome-mobile&ie=UTF-8

No to jak ma pusty pecherz to żadnego wytrysku nie będzie

to powstaje zatem pytanie dla tych co mają jednak ten magiczny wytrysk: Udaje sie wam to jak macie pusty pęcherz? i czy zawsze do tego dochodzicie jak chcecie czy tylko czasami? dlaczego Wy to macie a wiele innych nie? pewnie to niezle dziala na waszych facetów :-P

moze rzeczy w tym czym w ogole jest "orgazm" ? i dlaczego jest taki wazny, bo na pewno jest innaczej niz u facetów Orgazm jak sie wydaje jest mega odprężeniem, relaksem zmysłow itd.. zatem skad wiecie ŻE TO JUZ? ze dalej nie bedzie lepiej?

cięzko sobie wyborazic az takie otwarcie na faceta ze sobie sikasz wtedy.... moze dziewczyny maja po prostu blokade ze robia to same..poza tym sa takie co maja takie wytryski we śnie, ale mało kiedy

A można mieć udawany wtrysk? (Abstrahując od tego, czy damski, czy męski.)

Można :)

A coś szerzej na ten temat? Jak to się udaje?

moze to kwestia ile sobie wsadzisz paluszków i takiej techniki !!

to nie mocz tylko prawdziwy orgazm w postaci wytrysku

tylko najlepszy kochanek potrafi doprowadzić kobiete do wytrysku kobiecego

wcale nie bo rzecz w tym że dziewczyny generalnie nie otwierają się tak na facetów żeby do tego dojść, jezeli juz to same jadą w wielkiej tajemnicy Nawet te które robią te we śnie, mają jakieś wyrzuty itd że sie tak dzieje Kobieta chce zachowac te swoje rzeczy ktore nie kontroluje raczej dla siebie

mam bardzo silne orgazmy z drżeniem mięśni, utratą kontroli nad sobą i wtedy robię się bardzo mokra ale wytrysku nie mam. Natomiast jeśli nie wysiusiam się przed seksem to w trakcie orgazmu popuszczam ale przypuszczam, że po prostu puszcza mi zwieracz i oddaje mocz bo gdy całkowicie się wysiusiam przed to jest tam bardzo mokro ale "wytrysku" nie mam. Wydaje mi się, że czegoś takiego jak kobiece wytryski nie ma to jest po prostu mocz zmieszany ze śluzem, bo jak kobieta ma silny orgazm to nie panuje nad niczym. Ja się miotam, krzyczę, ślinię i jeśli mam mocz w pęcherzu to puszczam go i to tak wygląda. Miałam kilku partnerów i większość było tym zachwyconych więc nie wyprowadzałam ich z błędu i zawsze sobie przed zostawiałam "coś" w pęcherzu.

dzieki, własnie o to mi chodziło.. rzecz jednak w tym czy byłaś od początku otwarta na to z partnerem? w Polsce to mega ciezki problem.. przeciez prawie kazda dziewczyna ktora ma ten prawdziwy orgazm nie ma szans przeciez zeby go udawac i wiadomo ze reakcje sa mega spontaniczne itd.. I albo popłyniesz z facetem ALBO chociaz nie wiem nieswiadomie czy innaczej sie hamujesz, jednak nie majac prawdziwego orgazmu (pozostaje wtedy kombinowac samej :-( Być moze to zalezy od prozaicznej rzeczy, kazda ma jakos innaczej te miesnie ułożone, inną łechtaczke itd Pewnie wiekszosc dziewczyn jest po prostu mokra i czasami ma jakies wyczuwalne skurcze ktore odbiera mniej lub bardziej intensywnie i tyle z facetem i tak ciezko o cos wiecej :-(

jest coś takiego jak wytrysk kobiecy nie jest to zmieszanie sików ze śluzem

Przez wiele lat twierdzono, że najważniejszy jest orgazm pochwowy, a tak naprawdę to jedna wielka bujda, która namieszała kobietom w głowach i większość nabawiła się nerwic z tego tytułu, bo miały tylko orgazmy łechtaczkowe, te "gorsze". Teraz w świat idzie bujda, że kobiety mają wytrysk. Ja prdl! Inastępne laski będą tego koniecznie chciały, bo jeśli nie, to znaczy, że coś z nimi nie tak. Ludzie dajcie spokoj i nie róbcie zamieszania przez te głupoty. Nie ma żadnego kobiecego wytrysku! To jest nic innego jak popuszczone szczyny!

"zawsze sobie przed zostawiałam "coś" w pęcherzu" X Fuj :o

nie ma czegos takiego jak orgazm pochwowy jest tylko kobiecy wytrysk w postaci prawdziwego orgazmu

to normalne że sobie puści jak ma skurcze.. to znaczy tylko ze taka dziewczyna w pełni akceptuje siebie i faceta jak robi to przy nim, nic strasznego... gorzej jak ma tylko wilgotno i takie sobie skurcze... :-(

ooo...........

wlasnie

nie ma takiego czegos